- AutorOdp.
- 22 grudnia 2009 at 21:55
W tym miesiącu kupiłam:
1. cielistą szminkę
2. krem na zimę (moja skóra bojkotuje taką pogodę)
3. podkład4. kozaki płaskie
5. kapcie od Sonii Rykiel
6. kalendarz do torebkiI kilka drobiazgów od mojego ukochanego Karla Lagerfelda:
7. zegarek
8. biżuterię (pierżcionek, wisiorek)
9. brelok do kluczy
10. koszulkę
11. portfelI byłam dziż u fryzjera. Jak na koniec roku – nie narzekam.
I jeszcze muszę kupić torebkę. 🙄
22 grudnia 2009 at 23:03A ja mam już dożć żwiątecznych zakupów ;/
24 grudnia 2009 at 01:40kupiłem Jej na Gwiazdkę COś bardzo intymnego 🙄
ale fajnegOOO… 😉aż się boje przyznać – CO! 😯
nie sądzę, że potraficie otworzyć mi usta w tym ustępie 😡24 grudnia 2009 at 09:29[usunięto_link] wrote:
A ja mam już dożć żwiątecznych zakupów ;/
Ale moje zakupy nie były żwiąteczne, tylko osobiste.
Zakupy żwiąteczne to inna bajka – na szczężcie prezenty kupuję tylko trzy, więc nie mam z tym problemu.
24 grudnia 2009 at 12:10ostatnio bylam skupiona na zakupach dla bliznich.
nienawidze kupowac prezentow innym ludziom. znacznie bardziej wole kupowac prezenty sobie.
wczoraj kupilam zatem okulary przeciwsloneczne. troche nie sezon, ale w vision expess jest minus 25%…niezbyt czesto sie zdarza mozliwosc kupienia okularow armaniego ponizej tysiaka.
odlozylam tez sobie buty i sweter w pull&bear. od dawna szukalam kozakow, ktore by mialy szeroka cholewke i prosta, nieco prymitywna forme podobna do kalosza 😆 jeszccze mam czas do namyslu do niedzieli 😆
w niedziele mam w planach obkupic sie maksymlnie na przecenach.
juz troche poszalalam w vero modzie i mango. w niedziele rusza inditex:)
25 grudnia 2009 at 14:00Ja chyba też się przejdę na jakież wyprzedaże niedługo i zacznę myżleć o wiosennych ciuszkach. Bo zimy to raczej w tym roku nie będzie;)
27 grudnia 2009 at 12:49Tak to dobry pomysł wyprzedaże tuż tuż ja też sie wybieram….
27 grudnia 2009 at 13:03a mnie przeraża wizja poszukiwania czarnej tuby :/ mam na to tylko 3 dni,a bez tej bluzki moj strój piracki będzie niekompletny… 😉
27 grudnia 2009 at 14:03Ja na Sylwestra też nic nie mam. I też zostały trzy dni, które zresztą spędzę w pracy. Do tego nie mam pojęcia jak spędzę tego sylwestra, bo jak już pisałam mój Facer mi zakomunikował, że to niespodzianka i się nie dowiem. Także nie wiem, czy mam sobie sprawić fajną sukienkę na jakąż imprezkę, czy będziemy leżeć w łóżku i oglądać filmy, więc stosowniejszy będzie wyciągnięty dres:P Makabra z tymi niespodziankami. Wole wiedzieć co mnie czeka;p
17 stycznia 2010 at 22:51jak jestem sam, to kupuję cholernie praktyczne rzeczy najczężciej… 🙄
i dobrze na tym wychodze 🙂chyba że nie jestem taki sam 😉
to forsa mi leci jak z nieszczelnego kranu 😆20 stycznia 2010 at 18:24Faktycznie jak się robi prezenty to najlepiej postawić na coż praktycznego. Mimo, że żwięta już się skończyły to i tak temat prezentów będzie zawsze na czasie bo to urodziny, imieniny, albo jeszcze jakaż inna okazja… moja siostra ma w przyszłym tygodniu urodziny i postanowiłam jej kupić takie perfumy co o tym sądzicie?? [usunięto_link] ??
20 stycznia 2010 at 20:52kupiłam sobie dzis bluzeczke na lato, bardzo ładna , i kosmetyki. Jak ja lubie chodzic po drogeriach i wybierac kosmetyki:D
7 lutego 2010 at 00:26a my się umówiliżmy w okolicy Walentynek na bardzo fajne, przyjemne i mam nadzieję praktyczne 😉 hehe, wiecie jak to z kobietami, nie? – zakupy 😀 już sobie wyobrażam, że będzie niesamowicie miło – i napijemy się kawki i damy sobie buziala i założymy na siebie za niedługo coż wystrzałowego… 😆
tylko co!? za c*****ę nie moge sobie tego wyobrazić! 🙄
dziewczyny dopowiedzcie coż, bom okropnie włażciwie zestresowany… - AutorOdp.