- AutorOdp.
- 9 lipca 2007 at 19:21
No włażnie, jak przekonać partnera do tego, aby zakładał prezerwatywę podczas stosunku??
Kiedy ja próbowałam, to wiecie, co mi powiedział….?? A JAKBYś TY SIĘ CZUŁA JAKBY KTOś DAŁ CI CZEKOLADE I KAZAŁ JEJś RAZEM ZE SREBRNYM PAPIERKIEM??
Przyznam, że zatkał mnie tu… -!Ciekawa jestem jak Wy dziewczyny sobie z tym radzicie???
9 lipca 2007 at 20:13ja tam rozumiem twojego chlopaka, choc jestem kobieta to tez nie lubie „z gumka”, to nie to samo, nie ma tej bliskosci intymnosci. Mysle ze powinnas przemyslec inne srodki antykoncepcyjne przeciez chyba mozesz to dla niego zrobic? W zamian ty tez mozesz go zawsze poprosic o to zeby on zrobil cos dla Ciebie..:)
9 lipca 2007 at 21:22a długo z nim jesteż?
ja bym mu powiedziała to ni ma seksu… ja dziecka teraz nie chce..
ja bym sobie na takie słowa nie pozwoliła.. znam taka co zaufała facetowi bo też on nie chciał z gumka.. i skończył w niej.. i maja dziecko.. on sobie to dziecko zaplanował.. nie nie co jak co ale zabezpieczenie na 1 miejscu 😛PS.. mój tez nie lubi z gumka… ale z chu.. nie ma żartów jak to powiada jego mama 🙂
9 lipca 2007 at 22:35Ja też nie lubię „gumek” więc stosuję tabletki. Mam stałego partnera więc uwazam, że jest ok.
Ale jakby co to ja bym mu też powiedziała, że skoro nie chce się zabezpieczyć to seksu nie ma…
10 lipca 2007 at 05:55no ja za szantarzem nie jestem bo to poprostu nie ladnie…
10 lipca 2007 at 06:16rozumiem go.sama nie lubie z prezerwatywa to nie to samo.i on nie czuje tgeo samego co bez prezerwatywy.powinnas pomyslec o innej formie antykoncepcji,musisz go zrozumiec jesli go kochasz to zrob to dla niego
10 lipca 2007 at 06:59jesli go kochasz to zrob to dla niego
co to za słowa w ogóle?
a on jej zrozumieć nie może? tylko ma sie truć np tabletkami? bez jaj.. [/b]10 lipca 2007 at 07:03tabletki nie rowna sie trucie, pozatym nie jest to jedyne rozwiazanie, sa jeszcze wkladkie, spirale itp. a zwrot „jesli go kochasz to zrob to dla niego” nie wydaje mi sie glupi.
10 lipca 2007 at 08:45Myżlę, że ważny jest tu wasz staż partnerski, sexualny, twój wiek, jego wiek.
Nigdy nie znalazłam się w takiej „dziwnej” sytuacji. Prezerwatywa zawsze musiała być podczas „figli” z partnerem. Gdy zdecydowaliżmy się na dziecko, wtedy poczuliżmy smak jak to jest bez gumki. BOSKO ! Po porodzie trzeba było do prezerwatyw powrócić. Wtedy postanowiłam p****żć na tabletki żeby kochać się bez gumek. Ale to wszystko to nasze wspólne decyzje i nie wyobrażam sobie żeby mąż mógł się nie zgodzić ze mną w tak ważnej sprawie.
Porozmawiaj z nim czy w ogóle zdaje sobie sprawę z konsekwencji współżycia bez gumek.Czy jeżli zaliczylibyżcie wpadkę, byłby w stanie wyrzec się wszystkiego i być z Tobą na dobre i złe dni. Być tatą, przewijać , prać, prasować. Pracować, niewsypanym iżć do pracy.
10 lipca 2007 at 11:53Onione ma rację. Dlaczego to my kobiety zawsze mamy robić coż w imię miłożci?
Poza tym popieram wczeżniejsze wypowiedzi… Co to ma znaczyć, że jak go kochasz to masz to zrobić? Szantaż emocjonalny? Troszkę dziecinne i głupiutkie podejżcie.Antykoncepcja to współna decyzja i razem powinniżcie zdecydować o tym jaki sposób wybieracie albo zrezygnujcie z seksu :/
10 lipca 2007 at 11:53Musisz z nim pogadac o roznych formach antykoncepcji choc uwazam ze on powinien zrozumiec ze to jest zabezpieczenie przed ciazą, jezeli nie stosujecie zadnej innej formy antykoncepcji to bez gumki poprostu glupota, bo facet choc nie wiem jakby byl doswiadczony nie zawsze zapanuje nad swoim cialem i wtedy ciaza prawie na 100% . wszystko tez zalezy ile jestescie razem i jak bardzo sobie ufacie itd. ja bym jednak z gumki nie rezygnowala 🙂 i przekonala go do swojej racji:)
10 lipca 2007 at 12:01może spróbuj sama ją założyć. Wtedy może przekonasz swojego mężczyznę, ze to może być nawet przyjemne 🙂
10 lipca 2007 at 12:05no wlasnie zawsze mozecie potraktowac to jako element gry wstepnej, podejrzewam ze wtedy na pewno nie odmowi i jej nie sciagnie:):):)
10 lipca 2007 at 16:16Wielkie dzieki za tyle wspaniałych rad i podpowiedzi… :]]
Jesteżmy ze sobą od lutego tego roku!! 😀 jest nam doskonale widujemy sie w weekendy.. a oboje mam już po 30lat 😳
Nie jednokrotnie Mu proponowałam, abyżmy spróbowali dla bezpieczęństwa współźyć z prezerwatywą, ale Jego odpowiedzi były coż w tym stylu, jak napisałam na początku… a kiedy Mu powiedziałam, że jak wpadniemy, będziesz się dzieckiem zajmował, to On na to… Ja kochanie będę miał na głowie utrzymanie Was, więc opieka nad maluchem przypadnie Tobie kotku…
A, co do tabletek, to niestety mi nie wolno ich brać… wiem, o tym bo byłam w tej sprawie u ginekologa! 🙁 a jeżli chodzi o wkładki, no cóż… nie cierpie ich wkładać, dlatego wolałam, aby to mój M zakładał prezerwatywę..
Owszem próbowałam dla zabawy założyć Mu, ale zaczął się żmiać i powiedział do mnie tak… kotku chcesz mi odebrać przyjemnożci??
No to ja Mu na to… ale o, co Ci chodzi kochanie?!
a On.. jak o co? przecież mówiłem Ci już, że taki seks nie jest dla mnie seksem tylko koszmarem…
No i co Wy na to moje miłe panie!? 😯10 lipca 2007 at 17:10no to faktycznie ten twoj facet to jakis trudny przypadek.. zawsze mozesz postawic sprawe ze nie ma gumki nie ma sexu no ale nie wiem czy to super pomysl jest bo w koncu siebie tez pozbawiasz przyjemnosci… a probowalas globulek dopochwowych? tylko ostrzegam ze to sie pieni i wyglada srednio fajnie. Ja i moj facet nie mog;lismy tego stosowac bo ja sie czulam malo konfortowo a on sie smial ze to wyglada jakbym miala wscieklizne.. 🙂 🙂 i zaczynalismy sie smiac wiec atmosfera romantyczna nam sie psula. Coz moze trzeba porozmawiac ze sa rozne rodzaje prezerwatyw, ktore zapewniaja rozne doznania. musicie przeciez znalezc jakis kompromis:)
- AutorOdp.