- AutorOdp.
- 9 stycznia 2008 at 15:00
[usunięto_link] wrote:
jak zwykle: zero zrozumienia.
jesli cos jest szkodliwe, to jest szkodliwe NIEZALEZNIE od ilosci. wybacz doslownosc, ale analogii nie zajarzylas.
Zajarzylam,nie jestem taka glupia…ale ja papierosow do octu nie porownuje,bo fajki to uzywka,trucizna nikomu nie potrzebna a z octem jest inaczej..ma swoje konkretne zapotrzebowanie,sluzy czemus(napewno nie na odchudzanie) i tylko kretyn bedzie go pil.
Mam pytanie:czy ty uzywsz octu do czegokolwiek??
9 stycznia 2008 at 16:17nie uzywam octu. zadnego.
9 stycznia 2008 at 16:32no to wszystko jasne…
9 stycznia 2008 at 16:40co moze stac sie jasne przez to, ze dowiedzialas sie, ze nie uzywam octu?
bo „wszystko” to raczej nie…chyba ze chcesz mnie poczestowac psychoanaliza…:))) moze znow dowiem sie, ze mama trzyma mnie przy nodze, a facet ledwo ze mna wytrzymuje, bo nie uzywam octu. buahahaha.
9 stycznia 2008 at 17:30[usunięto_link] wrote:
co moze stac sie jasne przez to, ze dowiedzialas sie, ze nie uzywam octu?
bo „wszystko” to raczej nie…chyba ze chcesz mnie poczestowac psychoanaliza…:))) moze znow dowiem sie, ze mama trzyma mnie przy nodze, a facet ledwo ze mna wytrzymuje, bo nie uzywam octu. buahahaha.
Nie znam Cie wiec nie bede nic takiego wypisywac.
Powiem tak:u mnie w szwce stoi butelka octu,ale uzywam tylko do niektorych potraw,w bardzo malych ilosciach…by poprawic smak,nie jestam maniaczka zdrowej zywnosci,wszystko jest dla ludzi,ale z glowa..nigdy nie pilabym octu na odchudzanie.Napisalam,ze”wszystko jasne”,bo rozumiem,ze Ty nie zrobisz najmniejszej czynnosci aby sobie zaszkodzic..nawet jesli chodzi o zwykle doprawienie czegos octem…a przeciez od tego jeszcze nikt nie umarl.
Juz napisalam w innym temacie:wszystko w NADMIARZE szkodzi!
Dodam jeszcze:buhahaha..bo to zawsze mnie rozbawi,kiedy to piszesz,moze i Ty sie usmiechniesz(?)
9 stycznia 2008 at 17:33to, ze nie uzywam octu, swiadczy o tym, ze NIE ZROBIE NIC, ZEBY SOBIE ZASZKODZIC?
a moze po prostu o tym, ze go nie lubie.
jak myslisz?9 stycznia 2008 at 18:10Napisalas,ze jak cos szkodzi to szkodzi..w innym temacie napisalas,ze nie chodzisz do solarium z tego samego powodu,wiec pomyslalam,ze skoro tak sie zapierasz nogami i rekoma,to moze poprostu zdrowo sie odzywiasz…jesli nie lubisz octu to, ok
9 stycznia 2008 at 18:33[usunięto_link]
Napisalas,ze jak cos szkodzi to szkodzi..w innym temacie napisalas,ze nie chodzisz do solarium z tego samego powodu,wiec pomyslalam,ze skoro tak sie zapierasz nogami i rekoma,to moze poprostu zdrowo sie odzywiasz…jesli nie lubisz octu to, ok
nastepna rzecz: co ma solarium do „zapierania sie rekami i nogami”?
daj spokoj z wyciaganiem wnioskow. nie idzie ci.
9 stycznia 2008 at 18:36🙄 🙄 🙄
11 stycznia 2008 at 12:18@Onione wrote:
Jak zwykle burza w szklance wody.
Jaka tam burza..tylko rozmawialysmy 😉
11 stycznia 2008 at 17:24a co powiecie na druga czesc mojeo postu? dlaczego tylko jedna jest przez was komentowana?
12 stycznia 2008 at 18:40wtabletkach nie jest taki dobry (tzn skuteczny) bynajmniej czytajac mase komentarzy lepsza opinia cieszy sie ocet do picia jablkowy
Gdzie można kupić taki ocet jabłkowy do picia????
14 stycznia 2008 at 23:48chociazby w rosmanie, na polce z roznymi herbatami i taki produktami spozywczymi
21 stycznia 2008 at 19:00można go sobie samemu stworzyć, tylko musi leżakować sporo czasu (kilka tygodni)
sporo przepisów różnych wariacji jest w Internecie26 stycznia 2008 at 15:32[usunięto_link] wrote:
można go sobie samemu stworzyć, tylko musi leżakować sporo czasu (kilka tygodni)
sporo przepisów różnych wariacji jest w Interneciemoże pytanie jest głupie, ale jednak je zadam:
Czy ocet może byc z jakiegos innego owocu czy tylko jabłkowy? gruszkowy np.? - AutorOdp.