- AutorOdp.
- 7 maja 2008 at 07:47
Tak całą cytrynę nieraz nawet półtora na początku nie mogłam się przyzwyczaić bo ja bardziej słodkie napoje lubię no ale po którejż tam butelce przyzwyczaiłam się 🙂
12 maja 2008 at 18:37z tym głodem to fakt – szklanka wody przed obiadem i od razu mogę sobie mniej nałozyć
9 czerwca 2008 at 08:31dzięki za wszystkie odpowiedzi! triszkę się poradziłam lekarza i chociaż nie popiera w ogóle mojego pomysłu z dietą ( kaze mi się ruszać 😉 ) to co do wody kazał mi pić tylko żredniozmienralizowane. mam nadciżnienie idiopatyczne ( czyli ,ze jest i nie wiadomo skąd,ale w rodzinie to prawie każdy ma ). chyba wiec zostanę jak polecacie przy aquarel. znam tę wodę i prawdę powiedziawszy bardziej mi podchodzi niz żywiec. a ostatnio słyszałam,ze sanepid wycofał żywiec, bo były bakteria E. coli???!! słyszeliżcie cos o tym?
21 czerwca 2008 at 15:59z tym Zywcem to nie slyszalam. ale ja nie lubie wody, nie umiem pic czegos co jest bez smaku;/ wiec stosuje sie do rad tutaj:”)
[usunięto_link]22 czerwca 2008 at 10:48Najlepiej pić na zmianę mineralną ze źródlaną. Z mineralną wbrew pozorom można przesadzić, zwłaszcza wysokozmineralizowaną (sód).
22 czerwca 2008 at 10:50mineralna
22 czerwca 2008 at 10:51zrodlane wody wypłukuja cenne pierwiastki z naszego organizmu;p robilam o tym ostatnio prezentacje,moge Ci co nieco zamiescic Tu
22 czerwca 2008 at 18:32zrodlana wyplukuje pierwistki z organizmu??? a skad te informacje pierwsze slysze.
23 czerwca 2008 at 11:05wydaje mi się to niemozliwe…przecież już z biologii w podstawówce wiemy,że tylko roztwór hipermolalny byłby zdolny wypłukac składniki mineralne z naszego organizmu…a woda źródlana jest roztworem hipooosmotycznym,więc raczej nie ma jak wypłukiwac. raczej włażnie nas nawadnia. skąd wzięłaż te informacje?
29 czerwca 2008 at 19:14Woda mineralna jest ok, byleby nie była smakowa, bo z tego co ja się orientuję, to trucizna porównywalna z colą, albo mrożonymi herbatami. Ja piję mineralną, nestle 🙂
30 czerwca 2008 at 14:43rzeczywiżcie większożc wód smakowych na rynku jest niezdrowych – sztuczne konserwanty i słodziki. ale ja pijam aquarel truskawkowa dla dzieci. nie ma konserwantów i pomimo iż jest słodzona cukrem ma tylko 16 kcal na 100 ml…czyli bardzo mało… to jest jakaż alternatywa dla zwykłej wody ,ale mi akurat nie przeszkadza picie niedoprawianej wody 🙂
2 lutego 2010 at 09:51Wód smakowych nie polecam – niektórzy producenci wód mineralnych w ogóle wycofali się z produkcji takich wód smakowych – włażnie ze wzg. na to, że nie były zdrowe.
Co do wód źródlanych vs mineralnych – to polecam mineralne. Wody źródlane są wodami o niższym standardzie jakożci. Co interesujące niektóre z tych wód są jakożciowo zbliżone do zwykłych kranówek (z zawartożcią ok 50-150 mg/l wartożci mineralnych).
Najlepiej dla zdrowia – odchudzania i sportu wybierać wody żredniozmineralizowane o małej zawartożci sodu (jest ich pare na polskim rynku).
Wody mineralne nie wypłukują składników mineralnych z organizmu. Wzmacniają metabolizm i pozytywnie wpływają na skórę.
Skopiowane z ciekawego artykułu pt „Jaka woda służy zdrowiu”
Na rynku znajduje się około 300 rodzajów wód butelkowanych, z czego tylko około 30 to wody zawierające składniki mineralne w ilożciach o znaczeniu fizjologicznym, powodującymi korzystne oddziaływanie na zdrowie ludzi.
Z innego art. pt. „Bez wody ani rusz”
Polak wypija przeciętnie zaledwie 30 litrów wody mineralnej rocznie, Belg – 112, Szwajcar – 88, Francuz – 82 litry.
1 maja 2010 at 22:15[usunięto_link] wrote:
Wód smakowych nie polecam – niektórzy producenci wód mineralnych w ogóle wycofali się z produkcji takich wód smakowych – włażnie ze wzg. na to, że nie były zdrowe.
Nie ma takiego czegoż jak woda smakowa.
7 lipca 2010 at 09:41ależ oczywiżcie, że jest;) okreżlenie wody smakowe przyjęło się w stosunku do tych ze sztucznie dodanym aromatem. Włażnie, smakowe to pocukrzone e, już lepiej napić się soku. No a wody „zwyczajne” też mają bardzo różne smaki – organizuje się żlepe testy wód – tak samo jak wina [usunięto_link]
7 lipca 2010 at 11:42[usunięto_link] wrote:
ależ oczywiżcie, że jest;) okreżlenie wody smakowe przyjęło się w stosunku do tych ze sztucznie dodanym aromatem.
Mylisz się wtedy nie jest to woda,a napój. Zresztą wystarczy przeczytać.
- AutorOdp.