-
AutorOdp.
-
29 sierpnia 2010 at 14:48
Jakie najlepsze? 8)
29 sierpnia 2010 at 14:58ja kupilem kiedys w markecie jakies ze znakiem jakosci i mialem przeczucie ze bedzie dobre i bylo dobre i potem zapomnialem jakie kupilem, a co do reszty piw, kazde jakie smakowalem bylo niedobre
29 sierpnia 2010 at 17:58Tyskie 🙂
30 sierpnia 2010 at 17:28osobiżcie nie jestem miłożnikiem piwa. Wiem, że wielu tzw. prawdziwych facetów się ze mną nie zgodzi, ale piwo kojarzy mi się z takimi niezbyt ciekawymi, mało inteligentnymi typami.
Zresztą robotnicy po pracy często idą na piwo. To też wiele wyjażnia, że nie jest to trunek dla zbyt wymagających i mających jakież tam horyzonty.30 sierpnia 2010 at 18:42Piwo w dawnych czasach było uważane za trunek szlachecki,a wodka dla wiesz …:)
30 sierpnia 2010 at 23:05[usunięto_link] wrote:
osobiżcie nie jestem miłożnikiem piwa. Wiem, że wielu tzw. prawdziwych facetów się ze mną nie zgodzi, ale piwo kojarzy mi się z takimi niezbyt ciekawymi, mało inteligentnymi typami.
Zresztą robotnicy po pracy często idą na piwo. To też wiele wyjażnia, że nie jest to trunek dla zbyt wymagających i mających jakież tam horyzonty.Robotnicy noszą tez spodnie… wnioskuję zatem że Ty preferujesz spódnice 😈 Innymi słowy – prezentujesz prymitywny tok myżlenia w swojej wypowiedzi.
Ja tam za piwem nie przepadam specjalnie, ale raz na jakiż czas się napiję… Carlsberg lub Heineken.
31 sierpnia 2010 at 07:29osobiżcie preferuję dobre winko albo jakież drinki a nie wódkę.
Gdy jestem z dziewczyną, to pijemy zwykle wyżej wspomniane alkohole, a nie piwo.
Nie zainteresowałbym się dziewczyną, która trzęsię się na widok piwa, jak również żadnego innego alkoholu.31 sierpnia 2010 at 08:28piwo pije codziennie chyba, czasem mam wolne ;p
najczesciej Królewskie, ostatnio Kasztelana niepasteryzowanego ;p
czasem Lecha, Żywca, Harnasia
Tyskiego nie lubie ;pjak piwo pija robole, to wino pija metroseksualni!!
ha!31 sierpnia 2010 at 10:33z Polskich Tyskie…z innych Guinness na pierwszym miejscu ciemne slodkie ciezkie…….i w sumie innego nie piajam jesli juz wogole mam pic
31 sierpnia 2010 at 10:57Mi jeszcze grolsz podchodził i parę innych.
31 sierpnia 2010 at 15:39Nie uważam, żeby piwo było dla roboli. Nie ma to jak po ciężkim dniu na uczelni siążć sobie przy piwku…nad książkami:P Ostatnio posmakowała mi Łomża w „bączku”. Dobre te niepasteryzowane piwa
31 sierpnia 2010 at 17:11rzeczywiżcie, na uczelni to się napracujesz jak na jakiejż budowie.
Dobre.
Większożć uczelni, to zwykłe burdele.31 sierpnia 2010 at 20:43a czy on mowil o wiekszosci czy o swojej?
wez gosciu sprawdz czy cie gdzies nie ma…31 sierpnia 2010 at 21:33Wystarczy przeczytać inne posty Bogdana i już wiadomo że najlepiej je pominąć milczeniem 🙄
31 sierpnia 2010 at 22:36[usunięto_link] wrote:
piwo pije codziennie chyba, czasem mam wolne ;p
no no Miszczu, nie wiedziałem, że mamy z sobą tyle wspólnego!… hehe¦
ja też piję za dużo piwa i za często¦ chyba¦ całe szczężcie, że mam troskliwe dłonie¦
które często, niestety nie stale, odsuwają ode mnie te kalorie i fermentację¦ w brzuchu¦[usunięto_link] wrote:
najczesciej Królewskie, ostatnio Kasztelana niepasteryzowanego ;p
moja druga miłożć życiowa goni mnie po jakichż chaszczach, żeby za nią biegać 10km¦
ja ją zaż zaprosiłem w góry “ hehe¦ są jeszcze lepsze na od-tycie¦ na razie nie muszę, ale¦
przy moim wzrożcie powinienem oscylować wokół 90-tki, a zaczynam niebezpiecznie przekraczać setkę¦ zacząłem ograniczać piFko¦ hehe¦wiesz, ten Kasztelan jest nawet całkiem niezły!
[usunięto_link] wrote:
czasem Lecha, Żywca, Harnasia
u mnie w odwrotnej kolejnożci, ale wiesz, ze względu na cenę¦ no i nazwę¦
Harnaż jakoż czuję pasuje do mnie¦ mi się widzi, że i do Ciebie, ale lepiej zamilknę¦[usunięto_link] wrote:
Tyskiego nie lubie ;p
kurde, znów jak u mnie, czy Ty jesteż moim bratem-bliźniakiem? hehe¦
jak dla mnie jakież takie słodkie, bez wyrazu, nie androgeniczne¦@aBoska wrote:
z Polskich Tyskie…z innych Guinness na pierwszym miejscu ciemne slodkie ciezkie…….i w sumie innego nie piajam jesli juz wogole mam pic
no i masz ci babo placek! eBoska, zupełnie jak moja dziewczyna¦
też łamie mi serce, że jej w końcu podaję jakież marne piwo bez smaku¦
hehe¦ podobno ma magiczną aurę¦ spróbowałem i nie zauważyłem, hehe¦[usunięto_link] wrote:
a czy on mowil o wiekszosci czy o swojej?
wez gosciu sprawdz czy cie gdzies nie ma…[usunięto_link] wrote:
Wystarczy przeczytać inne posty Bogdana i już wiadomo że najlepiej je pominąć milczeniem
chłopaki, dołączam się, hehe, ten Bodzio jest nawet udany¦ oprócz milczenia¦
zaordynowałbym jednak jakąż przeplatankę słowną “ Bodek, chodź do nas na piwo¦
zobaczysz żwiat w całkiem innych barwach¦ he!cóż powiedzieć jeszcze “ piłem fajne piwo u Niemców “ mają wkrótce Octoberfest¦
takie wprost z beczki, naturalne odpowiednio schłodzone, ma zapach i¦ charakter¦
no i oprócz Heinekena Becksa bardzo miło mi się sączyło¦ ta goryczka jest super!Panowie, zapraszam na¦ domowe¦ w dużych kuflach, przy dobrej zróżnicowanej muzie¦
możecie też zaprosić swoje kobiety¦ jeżli u mnie, to będą też dyskretne kanapeczki¦ baj!PS. ale winko też lubię, teraz jesienią, a wkrótce zimą¦ wreszcie się porozumieliżmy¦
Oboje dobrze znosimy półwytrawne “ ładnie wygląda czerwone¦ -
AutorOdp.