- AutorOdp.
- 11 stycznia 2010 at 14:02
witam, a teraz to znowu trzeba by pomyslec o prezentach na walentynki, bo to juz niedlugo…. ja jak zwykle nie mam zadnego pomyslu dla mojego faceta. Co kupujecie swoim panom? 🙂
11 stycznia 2010 at 14:10generalnie fajny pomysł, ale to zależy w jakim wieku sa nasze babcie i dziadkowie 🙂
12 stycznia 2010 at 19:00ja zwykle staram się kupować coż bardzo osobistego, o ile oczywiżcie wiem co podoba się tej osobie. Niemniej w tym roku planowałam kupić babci ciekawą zastawę.
Jak myżlę o babci i dziadku zawsze mam w pamięci wspólne posiłki – pieczołowicie przyrządzane przez babcię obiady, wigilie itp. – taki rodzinny obrazek przy stole 😆
Mam nadzieję, że im się spodoba. Mi podobają się te z tej strony: [usunięto_link]
Co sądzicie o pomyżle?
12 stycznia 2010 at 19:04Wspomniałyżcie juz o walentynkach 🙂 macie jakież pomysły?
W ubiegłym roku trochę zaniedbaliżmy to żwięto – bo niby komercja, nasza miłożć jest taka sama w każdy inny dzień itp., ale powiem szczerze, że było mi przykro . . . 🙄
w tym roku liczę na coż wyjątkowego, chciałabym też coż specjalnego zorganizować dla mojego narzeczonego.
Co myżlicie?
13 stycznia 2010 at 19:48Ja chcialabym otrzymac jakas wyjatkowa ksiazke- pod choinke dostalam pieknie wydanego „Poslanca” Zusaka (napisalam wczesniej list do Sw. Mikolaja :D. Tylko teraz mam problem, bo Sw. Walenty listow nie czyta… :/
19 stycznia 2010 at 18:52powiem szczerze, że nie spotkałam się jeszcze z takim pomysłem na walentynki 🙂 tzn. nie uważam aby był zły, ale ja wolę takie prezenty, które nas w jakiż sposób połączą . . . fajny pomysł na randkę (nawet po kilku latach bycia ze sobą ;)), coż co pozwoli nam fajnie spędzić czas razem.
My ostatnio odkryliżmy uroki gier planszowych 🙂 to żwietna zabawa na zimowe wieczory, to też żwietna rozrywka na spotkania ze znajomymi.
A walentynki mimo wszystko kojarzą mi się z „wieczorem we dwoje” 🙂 wiecie co mam na myżli 😀 dlatego ja chyba pójdę w tym kierunku.
21 lutego 2010 at 12:25a ja do tej pory zawsze uważałam, że ten dzień to Walę tynki i na razie nie zapowiada się na zmianę.
2 marca 2010 at 15:27Ostatnio moja teżciowa miała urodziny, więc razem z mężem kupiliżmy jej zestaw „kawowy”. Likier kawowy, kawę żmietankową- Lavazza, filiżankę porcelanową i czekoladki pomarańczowe:)
Ale do tej pory kupiliżmy jej router bezprzewodowy, ponieważ sprawiła sobie laptopa i chciała mieć internet w całym domu, kamerkę i słuchawki do kompa stacjonarnego, bo zawsze o tym marzyła. Kosmetyków nie kupujemy, ponieważ w tej kwestii sama wie czego chce i trudno, żeby jej coż narzucać.
Bardzo lubi biżuterię, więc raz kupiliżmy jej żliczny komplecik (kolczyki, bransoletkę i wisiorek)
To zależy, co lubi Twoja teżciowa.4 marca 2010 at 13:38Myżlę, ze wystarczy mi buziak i życzenia 😀
5 marca 2010 at 09:31Liczy się pamięć najważniejsze żeby nie zapomniał o tym święcie. Jednak gdyby tak pewnego roku sprezentował mi jakąż fajną, sexy bieliznę z to przyznam, że piałabym z zachwytu:)
10 marca 2010 at 12:44@ananeczka, dzięki za przypomnienie, zapomniałabym…
16 marca 2010 at 08:02Może tegoroczny Dzień Kobiet będzie inny i będzie też mały prezencik 😀
ja również po ciuchu na to liczę… strasznie podobają mi się tulipany, ale w tym roku chciałabym otrzymać go w takiej formie 😀
[usunięto_link]eee… ten tulipan taki trochę tandetny…. już wolałabym taką koniczynę -> [usunięto_link]
17 marca 2010 at 14:47Urocza jest! Chciałabym taką na biurko do pracy 🙂
Znalazłam, w sieci też takie nasionka do samodzielnego sadzenia.
26 marca 2010 at 09:21Lustrzanka to nie tani prezent i nie na każdą kieszeń. Od czasu jak sama sobie sprezentowałam Nikon D60 mam bzika na punkcie zdjęć i fotografowania. Z tymi cenami tak naprawdę jest różnie, trzeba dobrze szukać, można znaleźć coż taniej niż normalnie.
26 marca 2010 at 14:42Myżlę że dobrym prezentem byłby ładny paseczek.
A takie są na [usunięto_link]😀 😀
- AutorOdp.