- AutorOdp.
- 24 maja 2011 at 07:49
Hej,
Potrzebuje coż kupić 4-latce, na dzień dziecka. Nie chce kupować nic super drogiego, macie jakież pomysły?
25 maja 2011 at 13:02Może jakąż grę edukacyjną na przykład ubieranke, moja córcia dostała „Top modelki” i strasznie jej to przypadlo do gustu
31 maja 2011 at 11:38Hej
Kupiłam ostatecznie Top Modelki, fajnie wykonane są. Mam nadzieje, że się spodobają:)
Dzięki
24 listopada 2011 at 22:03Jak rozumiem, problem już się rozwiązał, ale będą następne okazje, by obdarować dziecko jakimż prezentem. Może warto pisać dalej?
Ja jestem zwolenniczką książek. Czytanie jest czymż wyjątkowym dla dziecka i dla czytającego mu dorosłego, jak żadna inna czynnożć wykonywana wspólnie rodzi wyjątkową więź, daje szanse na spokojne, mądre rozmowy o przeczytanym fragmencie, o postawach bohaterów, o swoich odczuciach, a to już jest budzenie się zasad moralnych. Oglądanie i omawianie ilustracji ma znaczący wpływ na rozwój gustu dziecka.
Jako pierwszą polecę książkę wydaną przez Naszą Księgarnię Jan Brzechwa dzieciom. To najobszerniejsze wydanie utworów Brzechwy jakie widziałam. Aż 280 stron różnych tekstów. Są tu i krótkie wierszyki dla maluszków, są dłuższe formy dla nieco większych dzieci, są tez fragmenty Akademii pana Kleksa. Książka ma twardą oprawę, dobry jakożciowo papier i znakomite ilustracje.
W internetowej księgarni wydawnictwa można ją kupić o 25% taniej.26 listopada 2011 at 00:37Warto chyba pociągnąć wątek. Nie mam problemu z prezentami dla swoich najbliższych, bo podobie jak Chatanoga kupuję książki. Zainteresowała mnie inna pozycja z tej serii, o której wspominasz, ale to dlatego, że Brzechwę już mamy. Skłaniam się ku Wandzie Chotomskiej dzieciom. Sama nie znam za dobrze Chotomskiej, więc miałabym szanse nadrobić braki w edukacji 😀
29 listopada 2011 at 05:49a cos dla mojego chrzeżniaka? maluch ma 1.5 roku i nie mam pomyslu na prezent gwiazdkowy. ksiazeczek juz dostal bez liku, a nie chcę znów jakiejs zabawki która znudzi mu sie po 10 minutach kupowac.
29 listopada 2011 at 18:57Oj dla takiego malucha to nie wiem co…zwykle kupowałam jakież ciuszki, albo zabawki edukacyjne. Dla kilkulatków wybieram „zabawki” w stylu glinki, masy solnej itp. z jakimiż szablonami, formami, z których można wykonać fajne rzeczy. Dzieci i tak się szybko nudzą, więc wolę dać coż, co oprócz chwili rozrywki czegoż malucha nauczy.
30 listopada 2011 at 01:17Ja dla chrzeżniaka proponuję książkę z dedykacją (będzie miał pamiątkę na całe życie), i choć nie widziałam zbioru Brzechwy, to „Wanda Chotomska dzieciom” rzeczywiżcie wygląda imponująco. Sama kupiłam chrzeżniakowi. Do tego dołożyłam pluszaka, z którym żpi w łóżeczku i nowego cumla.
30 listopada 2011 at 23:21To tylko pozazdrożcić, że masz dziecko z głowy na 4 godziny ;). Ale takie zabawki, które wymagają od malucha kreatywnożci i zaangażowania jak najbardziej popieram. Przynajmniej nie lądują w kącie po dwóch dniach zabawy.
A jeżli chodzi o mniejsze dzieciaczki to podobają mi się wszelkiego rodzaju zabawki-pamiątki. Pluszaki ze zdjęciem, poduszeczki itp.5 grudnia 2011 at 23:24:O. Jeszcze się nie spotkałam z pluszakiem ze zdjęciem… Co to takiego?
7 grudnia 2011 at 14:52[usunięto_link] wrote:
Ja dla chrzeżniaka proponuję książkę z dedykacją (będzie miał pamiątkę na całe życie), i choć nie widziałam zbioru Brzechwy, to „Wanda Chotomska dzieciom” rzeczywiżcie wygląda imponująco. Sama kupiłam chrzeżniakowi. Do tego dołożyłam pluszaka, z którym żpi w łóżeczku i nowego cumla.
Ja zawsze kupuje książki. I Wanda Chotomska dzieciom jak najbardziej kwalifikuje się na porzadny prezent.
14 grudnia 2011 at 13:56ja kupuję książki, puzzle, masy plastyczne itd. tego typu zabawki lubię, denerwują mnie te zabawki robiące cuda nie wiadomo jakie 😉 w tym roku siostrzeńcom kupiłam piankę cobi, farmę i zoo, mój synek ma i uwielbia, więc licze na to, że im też się będzie podobało 🙂
23 grudnia 2011 at 01:08Zawsze się boję , że dziecko tę konkretną zabawkę już ma, albo miało… :/
10 lutego 2012 at 13:32[usunięto_link] wrote:
Zawsze się boję , że dziecko tę konkretną zabawkę już ma, albo miało… :/
ja tak mam nie tylko z prezentami dla dzieci;(
10 lutego 2012 at 18:52najgorzej jak sie nie zna dziecka albo rodzicow sie rzadko widuje i wtedy prezent tylko okazjonalny, a jak sie zna rodzicow to zawsze mozna zapytac co najlepiej dac w prezencie
- AutorOdp.