- AutorOdp.
- 29 stycznia 2007 at 13:46
Anitka83, skoro uzywasz tez szamponu dla dzieci powiedz mi czy tobie rowniez tak sie elektryzuja włosy??? A jesli tak czy masz na to jakies sposoby?Mi strasznie sie elektryzują, ale i tak wole to od codziennego mycia głowy, teraz myje praktycznie co drugi dzien. Jakiego szamponu używasz???
29 stycznia 2007 at 13:49a jak używacie tych szamponów to czym odzywiacie włosy?
29 stycznia 2007 at 16:21Ja myje włosy co 2 dni ale powinnam codziennie, no cóż, nie chce mi się 😆
Kiedyż kupiłam w sklepie zielarskim taki szampon do przetłuszczających się włosów z czarnej rzepy, taki bez chemii i super włosy jeszcze drugiego dnia były rewelacyjne ale jest mały szkopuł- zaraz po ich umyciu włosy miałam jak siano!!! Nie dało się ich rozczesać! Bałam się że mi wypadną od rozczesywania. Chyba wolę mieć tłuste włosy niż nie mieć ich wcale ❗ 😉29 stycznia 2007 at 16:30Mi nie elektryzują się włosy, a myje je w szamponie Babydream z Rossmana. Używam odżywek do spłukiwania bo po tym szamponie ciężko rozczesać włosy. Ale na głowie nie ma siana tylko gładkie lżniące włosy. Już po pierwszym użyciu widać różnicę.
29 stycznia 2007 at 18:55ja po myciu aplikuje sobie odżywke bez spłukiwania dla włosów normalnych i przetłuszczających sie z ziaji ale nie po kazdym myciu tak co trzecie bo nie chceich przetłuszczac nadmiernie
16 lutego 2007 at 12:35ja jak zlazlam z tabletk anty.. to mi sie strasznie tlyscily wlosy.. i wynalazlam w supermarkecie szampon o konsystencji zelu z czerwonymi drobinkami.. byl on przezroczysty i rzecz jasna z czarnej rzeczy… i mi pomoglo. 🙂 tera myje kolo 3 dnia wlosy…
16 lutego 2007 at 16:39płukanka z pokrzywy ale jak? jak sie to płukanke przygotowuje? eta co to był za szampon?
Ostatnio zafarbowałam włosypo farbowaniu o wiele mniej mi sie włosy przetłuszczają!!! Wstaje rano i normalnie moge cos z nimi zrobic nie to co wczesniej!!:) 17 lutego 2007 at 13:10ja ja farbowałam włosy to praktycznie wcale się nie przetłuszczały. myłam raz na kilka dni, i to tylko dlatego, że kurz, osiadające brudy ze spalin itp. ale od jakiegos roku nie farbuje i teraz musze myc codziennie… a że mam długie włosy, to przy skórze często się przetłuszczają, a końcówki są wysuszone, włażnie od szamponów do wł. przetłuszczających się. no to wykminiłam sobie, że będę myć włosy szamponem do wł. tłustych, a na końcówki włosów(jakież 20cm) odżywka do włosów suchych…
no i zobaczymy. ale nie dziwcie się, że po mocno wysuszających szamponach macie włosy jak siano( zwłaszcza jesli tak jak ja macie długie włosy), bo przecież nie włosy się przetłuszczają, tylko skóra głowy która raczej nie ma wpływu na końcówki kosmyków…
31 marca 2007 at 17:29Moja przyjaciółka używa kory dębowej i bardzo sobie chwali tą metodę. Napar z niej stosuje raz w tygodniu po myciu włosów.
2 kwietnia 2007 at 11:06Tużka kup sobie w aptece szampon Dercos Vichy 34 zł/200 ml jest drogi ale bardzo wydajny i skuteczny.Możesz tez udac się do salanu fryzjerskiego na nałożenie specjalnaj maski na włosy.Fryzjer najpierw dokładnie umyje ci głowę szamponem oczyszczającym .
Po umyciu i lekkim podsuszeniu włosów nałoży ci na skórę głowy maskę glinkową. Zasychając, glinka pochłonie tłuszcz i oczyżci pory, a zawarte w niej minerały uregulują pracę gruczołów łojowych. Maskę zmywa się po 20 minutach. Cały zabieg kosztuje od 30 do 80 zł.28 września 2007 at 13:09na przetłuszczające się włosy najlepszy jest szampon siarkowy. zmniejsza wydzielanie sie sebum. miałam ten sam problem. Teraz używam szamponu siarkowego tylko3 miesiące, a mogę juz myć włosy co drugi dzien, zamiast codziennie, jak to było kiedyż… warto go kupic (dostaniecie w aptece), naprawde pomaga, trzeba tylko troche cierpliwosci, bo efekt nie jest widoczny po 3 uzyciach 😉
28 września 2007 at 13:59A ile kosztuje ten szampon? I nie niszczy włosów?
1 października 2007 at 09:25przynajmniej w mojej aptece;) jest to normalna butelka, 250ml. Szampon jest delikatny, zawiera składniki myjące pochodzenia rożlinnego także myżlę, że nie trzeba się bać o to, że zniszczy włosy;) Wręcz przeciwnie – piszą, że je wzmacnia. chociaz sama jak usłyszałam nazwę „szampon siarkowy” to sie wystraszyłam:P
Szampon nazywa się dokładnie „Biosulfo”. 🙂
1 października 2007 at 09:26przypadkowo cenę wpisałam w temacie 😛 ktoż może nie widzieć, wiec pisze jeszcze raz : cena szamponu w mojej aptece to 5.60
5 października 2007 at 10:48Tak więc kupię go na pewno. Moze akurat pomoze 🙂
- AutorOdp.