• Autor
    Odp.
  • porcelana
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 11
    • Bywalec

    A mnie strasznie kręci widok faceta z papierosem. To jest dla mnie bardzo sexy 😉 pozatym sama sporo palę 🙄

    iga
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 835
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Ale tak na dłuższą metę wolałbym niepalącą – nacisnęłaby na mnie żebym rzucił bo innej metody nie widzę niestety….

    Tak, tak.. przez kolano i.. – bardzo skuteczna metoda podobno 😉

    legalnablondynka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Oboje nie palimy.
    Zresztą mojemu chłopakowi przeszkadzałoby gdybym paliła,a mnie czy gdyby on palił?Hmmm chyba bez różnicy.

    michalek123
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 72
    • Stały bywalec

    Sam nie palę i nigdy nie paliłem. Jeżeli dziewczyna pali jest u mnie skreżlona już na starcie. Nie wyobrażam sobie związku z taką „trucicielką” 😀

    sweetnimph
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 60
    • Stały bywalec

    A ja pale i z tego względu wole umawiać sie z palącymi 😈

    Johani
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 200
    • Zapaleniec

    Obydwoje palimy i raz na jakiż czas obydwoje zwracamy sobie uwagę, że palimy za duzo 🙂
    Ja staram się rzucic, ale to ciężkie kiedy druga strona pali. Jeżeli nie paliłabym, pewnie by mi to przeszkadzało – ale to nie jest powód aby kogoż rzucać, albo stawiac jakież żmieszne wybory. Palacza nie zmienisz – lepiej to zaakceptować.

    kolega
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 27
    • Bywalec

    Gdybym ja był osobą niepalącą to owszem, przeszkadzałoby mi gdyby partnerka paliła. w sytuacji gdy oboje palimy, będziemy przeciwni paleniu, kiedy będzie się zbliżała pora na potomstwo. Myżlę, że popalimy jeszcze kilka miesięcy 🙂

    Calorca
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 175
    • Zapaleniec

    Jako osoba paląca mogę z całą pewnożcią stwierdzić, że palenie partnera nie jest problemem ;), ale jeżeli w końcu uda mi się pozbyć tego nałogu to raczej problemem się stanie ;P

    kociak84
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 107
    • Zapaleniec

    Ja nie palę i nigdy nie paliłam 🙂 Przeszkadza mi dym i ten „zapach” – Mój Łukasz palił czasami przy piwie, na imprezie – ale po ok. 2 tygodniach ze mną przestał 😉 na szczężcie rzucenie tego paskudztwa nie stanowiło problemu 😉

    choockolaka
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 69
    • Stały bywalec

    mój były palił, a ja nie i w ogóle mi to nie przeszkadzało.
    Dla mnie nawet pociągające jest często jak widzę faceta palącego, ale tylko jak facet, a nie jakież Slimy czy coż 🙂

    Aktualnie to ja palę, a mój nowy partner nie. Wiele razy rozmawialiżmy o tym czy mu to przeszkadza i mówi, że nie, póki używam perfum Naomi Campbell 🙂

    Pozdrawiam

    mhmm
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 682
    • Zasłużony

    🙂 a mnie widok kobiety z papierosem jakoż odrzuca jednak
    tutaj niby umalowana, wypachniona, zrobiona, subtelna jak to kobieta, a z ust zwisa ten syf.. fuuu

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    ja nie pale. co wiecej: wychowalam sie w domu, w ktorym nie bylo ani jednej popielniczki.

    nigdy nie moglabym byc z facetem, ktory pali.

    Fenris
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 753
    • Zasłużony

    Nigdy nie paliłem, szkoda mi było zdrowia. Potępiam palenie jak tylko mogę 🙂 Na szczężcie moja partnerka także nie pali, więc nie ma problemu 🙂

    hard-man
    Member
    • Tematów: 58
    • Odp.: 2184
    • Ekspert

    Ja byłem przez kilka, łał… sporo lat nałogowcem… Waliłem strasznie dużo – zwłaszcza w sytuacjach stresujących. Mówię Wam, to katastrofa, istna masakra, dÓŁ… Bardzo chciałoby się – później – nie palić, a szukasz odruchowo paczki! zapalniczki! sprawdzasz, zaglądasz do kieszeni!

    Nawróciła mnie dziewczyna, która w pewnym momencie powiedziała mniej więcej: a wiesz, nie chciałabym całe życie całować popielniczki, jesteż taki twardziel we wszystkich sprawach życiowych, a taki gniotek z tym szajsem… I zażmiała się wdzięcznie. Byłem zdruzgotany! Nie wierzycie!?

    Włażciwie już rzuciłem. Ale czasem zdarza mi się wieczorem jeszcze.
    Kochani, macie jakąż radę, by wykopnąć to dziadostwo ostatecznie!?

    mhmm
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 682
    • Zasłużony

    dlaczego palisz wieczorami?

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Pytanie odnożnie palenia papierosów"

Przewiń na górę