• Autor
    Odp.
  • Anonymous
    Inactive
    • Tematów: 26
    • Odp.: 2007
    • Ekspert

    Jak dwie osoby są do siebie zbyt podobne, to czasem może to być zbyt nudne i monotonne 8)

    Zwyczajna
    Member
    • Tematów: 21
    • Odp.: 171
    • Zapaleniec

    Zgadzam się z Wami dziewczyny. U mnie włażnie taka sytuacja jest. 😉 Czasem chyba jestem zbyt wymagająca.

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    a co z sytuacją kiedy każde z partnerów jest inteligentne ale na swój sposób?!

    jestem typowa humanistką; inteligencja emocjonalna,łatwożć wysławiania się,duży zasób slownictwa,łatwożc zapamiętywania wszytskiego.
    Mój Ukochany z kolei to typowy umysł żcisły; analityczne i logiczne myżlenie,co prawda ma słabiutką pamięć ale nawt jak czegos nie wie/nie pamięta dochodiz do tego sam,wszystko przeliczy w pamięci itd…

    Wkurzam sie czasami gdy użyję jakiegoż bardziej skomplikowanego słowa,że on go nie rozumie-krzyczę wtedy,że jakby czytał książki to by miał większy zasób slownicywa. on z kolei irytuje się,że nie przeliczam wszystkiego szybko w pamięci tylko zaraz siegam po kalkulator w komórce,a jak siadamy razem i tłumaczy mi logikę (cholera kto wymyżlił logikę na administracjii sądowej?!?!) to już w ogóle wojna domowa 😈

    To jets problem: kiedy każdy dysponuje wysokim poziomem intelektualnym0ale nieco innym.

    ja bym nie mogla byc ani z kolesiem, ktory ma mozg typowego humanisty ani z takim, ktory nie rozumie, co do niego mowie i musi chodzic na randki ze slownikiem wyrazow obcych 😆

    dla mnie bycie tak ograniczonym to kalectwo.

    Assha
    Member
    • Tematów: 37
    • Odp.: 1730
    • Maniak

    No włażnie, bo widzę, że trochę skrajnie u Was.. Są różnice do zniesienia i nie, zależy od Was.
    Mnie to, szczerze mówiąc, wali, czy facet jest humanista, czy nie, oby miał podobne podejżcie do życia i potrafił porozumieć się na podobnym poziomie. To, że ja umiem np. malować, nie musi znaczyć, że on musi. To samo się tyczy w drugą stronę- ale są rzeczy niezbedne do komunikacji.

    beehive
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 292
    • Zapaleniec

    ja sobie nie wyobrażam bycia z facetem, który odstaje ode mnie intelektualnie. i tak, uważam, że mój chłopak jest ode mnie inteligentniejszy, może nie są to duże różnice (wręcz pewnie niezauważalne), aczkolwiek jest to człowiek naprawdę wybitny, którego mogę podziwiać i traktować jako wzór.

    co ciekawe, oboje specjalizujemy się w innych dziedzinach, aczkolwiek on jest człowiekiem bardzo wszechstronnym i nigdy nie reagował znudzeniem na moje ciekawostki ze żwiata nauki (; a wręcz bierze udział w dyskusjach i naprawdę orientuje się w temacie.

    no ale wracając do modelu ogólnego — to chyba niemożliwa jest sytacja, kiedy dziewczyna jest dużo inteligentniejsza, albo dużo głupsza od swojego faceta (jeżli chodzi o udany związek, oczywiżcie, nie przygodny seks), bo… o czym oni ze sobą mogą rozmawiać? przez całe życie? no, niespecjalnie to widzę.

    Anonymous
    Inactive
    • Tematów: 26
    • Odp.: 2007
    • Ekspert

    Włażnie w Rozmowach W Toku dziewczyna powiedziała, że ideał faceta to dla niej paker w dresach, broń boże student, bo studenci to p*****y 😀

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Różnice intelektualne w związku"

Przewiń na górę