- AutorOdp.
- 5 listopada 2009 at 14:08
Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
Jak dwie osoby są do siebie zbyt podobne, to czasem może to być zbyt nudne i monotonne 8)
5 listopada 2009 at 16:38Zgadzam się z Wami dziewczyny. U mnie włażnie taka sytuacja jest. 😉 Czasem chyba jestem zbyt wymagająca.
5 listopada 2009 at 16:44[usunięto_link] wrote:
a co z sytuacją kiedy każde z partnerów jest inteligentne ale na swój sposób?!
jestem typowa humanistką; inteligencja emocjonalna,łatwożć wysławiania się,duży zasób slownictwa,łatwożc zapamiętywania wszytskiego.
Mój Ukochany z kolei to typowy umysł żcisły; analityczne i logiczne myżlenie,co prawda ma słabiutką pamięć ale nawt jak czegos nie wie/nie pamięta dochodiz do tego sam,wszystko przeliczy w pamięci itd…Wkurzam sie czasami gdy użyję jakiegoż bardziej skomplikowanego słowa,że on go nie rozumie-krzyczę wtedy,że jakby czytał książki to by miał większy zasób slownicywa. on z kolei irytuje się,że nie przeliczam wszystkiego szybko w pamięci tylko zaraz siegam po kalkulator w komórce,a jak siadamy razem i tłumaczy mi logikę (cholera kto wymyżlił logikę na administracjii sądowej?!?!) to już w ogóle wojna domowa 😈
To jets problem: kiedy każdy dysponuje wysokim poziomem intelektualnym0ale nieco innym.
ja bym nie mogla byc ani z kolesiem, ktory ma mozg typowego humanisty ani z takim, ktory nie rozumie, co do niego mowie i musi chodzic na randki ze slownikiem wyrazow obcych 😆
dla mnie bycie tak ograniczonym to kalectwo.
5 listopada 2009 at 19:38No włażnie, bo widzę, że trochę skrajnie u Was.. Są różnice do zniesienia i nie, zależy od Was.
Mnie to, szczerze mówiąc, wali, czy facet jest humanista, czy nie, oby miał podobne podejżcie do życia i potrafił porozumieć się na podobnym poziomie. To, że ja umiem np. malować, nie musi znaczyć, że on musi. To samo się tyczy w drugą stronę- ale są rzeczy niezbedne do komunikacji.6 listopada 2009 at 09:18ja sobie nie wyobrażam bycia z facetem, który odstaje ode mnie intelektualnie. i tak, uważam, że mój chłopak jest ode mnie inteligentniejszy, może nie są to duże różnice (wręcz pewnie niezauważalne), aczkolwiek jest to człowiek naprawdę wybitny, którego mogę podziwiać i traktować jako wzór.
co ciekawe, oboje specjalizujemy się w innych dziedzinach, aczkolwiek on jest człowiekiem bardzo wszechstronnym i nigdy nie reagował znudzeniem na moje ciekawostki ze żwiata nauki (; a wręcz bierze udział w dyskusjach i naprawdę orientuje się w temacie.
no ale wracając do modelu ogólnego — to chyba niemożliwa jest sytacja, kiedy dziewczyna jest dużo inteligentniejsza, albo dużo głupsza od swojego faceta (jeżli chodzi o udany związek, oczywiżcie, nie przygodny seks), bo… o czym oni ze sobą mogą rozmawiać? przez całe życie? no, niespecjalnie to widzę.
6 listopada 2009 at 15:08Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
Włażnie w Rozmowach W Toku dziewczyna powiedziała, że ideał faceta to dla niej paker w dresach, broń boże student, bo studenci to p*****y 😀
- AutorOdp.