-
Odp.
-
dzisiaj włażnie u znajomej mojej mamy widziałam taki odkurzacz, muszę przyznać, ze bardzo dobra rzecz, jednak neistety berdzo droga.
Moniko, jeżli mogę się wtrącić a to z racji tego, że istnieje rozwiązanie na alergie… a sama byłam ponad 10 lat alergiczką.
Polecam filtr powietrza, z rekomendacją brytyjskiej, norweskiej i europejskiej organizacji, która zajmuje się astmą i alergią.
Polecam też kołdrę z chitosanem, to bakteriobójczy żrodek, dzięki któremu roztocza nie mogą się w takim żrodowisku rozmnażać.
No i wodę o strukturze heksagonalnej, wzbogaconą tlenem, organicznymi minerałami, która wspaniale odtruwa nasz organizm i dociera do wszystkich komórek, łatwo przedostając się do ich wnętrza. I…
jest jedwabista, miękka, no pyszna.Na wszystko znajdzie się sposób, moja koleżanka poleciła mi taki preparat jak mgiełka solankowa, działa przecialergicznie. Stosuje sobie ją od paru dni, dam wam znać jakie będą efekty:)
Mój synek jest astmatykiem alergikiem miedzyinnymi na roztocza,naprawde idzie zwarjowac bo na dobrą sprawe mały nie powinien bawić się w piaskownicy,a to jest niewykonalne.
Ja mam w sumie tlyko katar i dla mnie to już nie raz męczące chodzić z zakatarzonym nosem cały czas, oddychać nie można. A co tu powiedzieć włażnie o takich osobach powaznie choroby, które mają też uczulenia na niektore pokarmy. no ale to pewnie inaczej wyglada ich leczenie, sa pod specjalistyczna kontrola lekarzy.
dożwiadczone alergiczki doradzcie,mojemu synowi wyszły w testach te paskudne roztocza,zauważyłam że od kąd zaczoł się sezon grzewczy ma cały czas zatkany nos oddych przez buzie i leje mu się z noska wodnista wydzielina,dostał leki i steryd do nosa który ma brać przez dwa tygodnie,po tym troszkę lepiej bo nie chrapie w nocy,ale co bedzie jak go odstawie?doradzcie jak mam z tym cholerstwem walczyć żeby mu chociaż troche ulżyć?
no ja wlasnie tez tak mialas z katarem, caly czas zatkany nos albo nieustajacy katar. Ja biore tabletki i jakos mi pomagaja, ale lekarz pytal czy nie lepiej byloby chodizc na odczulanie, stwierdzialam, ze zobaczymy jak bedzie w nastepnych miesiacach. W Twojej sytuacji wydaje mi sie, ze jelsi po tych tabletkach i preparacie do nosa nie przejdzie mu katar powinnas zpaytac lekarza o odczulanie. Bo to jest naprawde skuteczne.
Leki odczulające to jednak spora ingerencja w nasze ciało…ale jak jest to jedyny sposób na pozbycie się uciążliwych objawów… Chociaż może warto przetestować nowe antyalergiczne odkurzacze i pralki. Może to i wydatek, ale mniejsze skutki uboczne.
ja się wykosztowałam, ale nie żałuję ani grosza…
jednak rozwiązania dla alergików są czymż rewelacyjnym, a nawet osoby, które ominęła ta wątpliwa przyjemnożć kichania na widok pyłków, docenią możliwożci takiego sprzętu… po prostu czuć różnicę.
i stanowczo wolę zakupić odkurzacz i np. coż do oczyszczania powietrza (myżlę intensywnie nad klimatyzatorem) niż pakować w siebie tony chemii…Odczulanie mogę polecić, dzięki niemu mogłam odstawić po roku leki, biorę je tylko w przypadku, gdy jestem bardziej narażona na roztocza niż zwykle.
Co do obłędnego sprzątania, to wychodzę z założenia, że nie można przesadzać i żyć w przesadnie sterylnych warunkach, bo w domu można jeszcze wytrzymać, ale co, jeżli znajdziemy się w innym miejscu, mieszkaniu, gdzie już tak czysto nie jest?och nie nie, żadne maniakalne czyszczenie 😛 ja nie należę do tych osób 🙂
też uważam, że sterylne warunki bardziej szkodzą niż pomagają…
niemniej jednak doceniam ten mój nabytek, bo ułatwia mi, tak czy siak, konieczną czynnożć 🙂A co nabyłaż, jakiż specjalny eliksir na alergię…hihi 😆 żartuję…Plaga naszych czasów to alergie i rak… 😥
Jeżeli jakiż alergik zamierza kupić klimatyzator niech szuka z filtrami plasmowymi, rewelacja! 🙂Nie no, nie eliksir, tylko odkurzacz z HEPA 😉 A klima to faktycznie teraz bardzo funkcjonalne urządzenie…
Alergie to chyba skutek trzymania pod kloszem…przynajmniej czężciowo 😉 Bo przyczyn alergii chyba jeszcze do końca nie wytłumaczono. Ale jak już się ma alergię, to trzeba sobie radzić jakoż 😉
