-
Odp.
-
A ja tam lubie, mój facet ma akurat słodką spermę 8) Chyba ze mnie szczężciara 😆
Dokładnie jak jeszcze ma dobry smak to ujdzie ale bywają tak okropne że można haftnąć l. ://
podobno jest roznica w smaku pomiedzy pierwszym wytryskiem a kolejnymi, na zasadzie ze pierwszy „zbiera” wszystko co najgorsze – najmniej „smaczne” a pozniej nie jest juz tak zle..
Zawsze można próbować, a to sok z ananasa a to jakiż arbuz i potem próbować, próbować i jeszcze raz próbować, panowie na bank nie będą mieć nic przeciwko temu 😉
ja probowalam pare razy i tylko odruch wymiotny mialam, dziwie sie ze nie puscilam pawia. nigdy wiecej
Nie wiem, czy kobiety mają takie marzenie, choć myżlę, że niektóre tak. Większożć facetów na pewno chce, by ukochana mu połykała.
Jeżli dziewczyna chce to zrobić, to to zrobi, ale na litożć, nie róbcie tego przygodnie poznanemu facetowi, bo on tylko zasunie rozporek, a co sobie pomyżli, to pomyżli.
Jeżli dziewczyna chce to zrobić, to smak, zapach czy konsystencja nie mają najmiejszego znaczenia. To jest spontaniczne, ale też wielka podnieta. Tak dla faceta, jak i dla dziewczyny.
To musi wyjżć samo z sebie, a jakież specjalne przygotowania i testy z jogurtem Danio, kisielem, ananasem czy musztardą serepską nie mają najmniejszego sensu. Raczej są wymysłem tych dziewczyn, które przed braniem spermy do ust czy połykaniem się wzbraniają. I to jest normalne, bo jak dziewczyna czuje dyskomfort, a czasem nawet wstręt, to nic nie pomoże. Nie ma wtedy co się pożwiecać dla swojego faceta. Branie spermy do ust czy jej połykanie musi być przyjemnożcią. Albo się to lubi i się tego chce, albo się tego nie robi. Ja np. uwielbiam soki mojej kobiety i ciągle mi mało. Lubię ja siada mi na twarzy, bo wtedy wszystko z niej spływa mi prosto do ust. Z rozkoszą to połykam i jestem wtedy w kosmosie.No to wszystko zależy od partnerów i ciężko tutaj uogólniać. Do tego należy również dojrzeć i cieszyć się swoim wzajemnym szacunkiem,zaufaniem.
[usunięto_link] wrote:
DOBRZE ROBI NA CERĘ DZIEWCZYNY 🙂
Dokladnie 🙂
Szczerze polecam 😀A w lozku dla mojego faceta/meza zrobie wszystko.
Sam fakt, ze on czegos chce sprawia, ze ja rowniez tego chce.
Po to w koncu powstalam, jestem przeciez kobieta 😉Nigdy w zyciu nie dopuszcze do sytuacji w ktorej moj facet moglby dostac poza domem cos czego nie ma w domowej sypialni (oczywiscie symbolicznie „w sypialni”, bo przeciez ludzie nie kochaja sie tylko w lozku, tylko w domu, itd.).
Bo w domu ma wszystko (i mam tu na mysli naprawde WSZYSTKO) 8)I nie mosi prosic oczywiscie.
To ja sie dwoje i troje, zeby „bez pytania” dowiedziec sie jakie sa jego pragnienia, marzenia.
Tak mimochodem, pomiedzy wierszami…
Wprost to on nic sam nie powie, nooo co najwyrzej: przeciez jest wspaniale, nic nie chce zmieniac.
Blablabla
Aaaale potem jak cos mi sie uda wylowic, gdzies tam przy okazji jakiegos „niewinnego” tematu zorientowac sie, ze o czyms pomyslal, cos tam moze i go kusi… TO TO MA. NATYCHMIAST.Ale to inna historia.
Ja kocham seks 😀[usunięto_link] wrote:
[…] Ja np. uwielbiam soki mojej kobiety i ciągle mi mało. Lubię ja siada mi na twarzy, bo wtedy wszystko z niej spływa mi prosto do ust. Z rozkoszą to połykam i jestem wtedy w kosmosie.
Uwielbiam, ze swiat jest taki „kolorowy” 😀
hihihinn o popatrz, sperma jest dla mnie jak najbardziej ok, ale sama mysl o „damskich sokach” mnie okrutnie obrzydza (caly czas jestem skrzywiona kiedy o tym pisze).
A malo rzeczy mnie obrzydza.Aaaale byloby nudno, gdyby ludzie byli identyczni, to dopiero byloby bleeee nie?
.
jak moj poprosi to ja nie mamnic przeciwko ale nie połykał nigdy bo mnie po gradle drapie:)
świat na głowie stanął! Co za zboczeństwa mi tu piszecie! Ktoż to widział do ust brać, a połykać..?
Mąż mój kiedyż miał sytuacje że robił se dobrze w chlewie i poleciało na kozę, ale mnie to brzydzi bo ja koza nie jestem
