- Odp.
Myżlę, że dieta powinna być bardzo urozmaicona, zwłaszcza dla dzieci, bo one zawsze wybredzają.
Wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem.[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
nie ma przeszkód, żeby łączyć różne produkty z kwasami omega.
Jak nie ma jak są.
No to proszę mnie użwiadomić, co mi się stanie jak zjem np. rybę i sałatkę doprawioną olejem rzepakowym?
Myżlę, że mogło chodzić o to, że kwasy omega-3 tak jak i wszystko można przedawkować. Ale to nie jest wcale takie łatwe i jedna rybka smażona na oleju rzepakowym na pewno do przedawkowania nie doprowadzi 🙂 Prawdę mówiąc nie wiem ile omega-3 to za dużo, ale wiem, że 2 łyżki oleju pokrywają całe zapotrzebowanie.
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
nie ma przeszkód, żeby łączyć różne produkty z kwasami omega.
Jak nie ma jak są.
No to proszę mnie użwiadomić, co mi się stanie jak zjem np. rybę i sałatkę doprawioną olejem rzepakowym?
Np. nie powinno się łączyć z kwasami omega6. Choć to nie jedyna z opcji.
Ale kwasy omega-3 i omega-6 występują razem, np. w olejach rożlinnych. Chodzi o to, żeby zachować włażciwe proporcje między nimi, a nie nie łączyć ich wcale. Proporcje między jednymi i drugimi powinny być jak najbliższe równowagi. W oleju rzepakowym wynoszą 2:1 i pod tym kątem to najlepszy pożród olejów rożlinnych.
Nie. Lepiej przyjmować je osobno. W olejach rożlinnych występują mało wartożciowe kwasy omega3.
[usunięto_link] wrote:
Np. nie powinno się łączyć z kwasami omega6. Choć to nie jedyna z opcji.
Ach o to chodzi 🙂
Nie słyszałam o tym, żeby nie łączyć, tylko o tym, żeby zachować równowagę między jednymi a drugimi.
Co do olejów, to np. w rzepakowym są kwasy omega 3, ale mało wartożciowe? Jak to rozumieć?No i ja tez tak myżlałam, powiem szczerze, że wczeżniej nawet nie zastanawiałam się nad tym jak mają mieć się do siebie kwasy omega 3 i 6.
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Np. nie powinno się łączyć z kwasami omega6. Choć to nie jedyna z opcji.
Ach o to chodzi 🙂
Nie słyszałam o tym, żeby nie łączyć, tylko o tym, żeby zachować równowagę między jednymi a drugimi.
Co do olejów, to np. w rzepakowym są kwasy omega 3, ale mało wartożciowe? Jak to rozumieć?Są to kwasy z grupy omega3,ale nie te najbardziej wartożciowe. Zostają dopiero w organizmie przekształcane, jednak w niewielu procentach i tylko w odpowiednich warunkach tj. dostępnożci odpowiednich składników do syntezy. Dodatkowo panuje moda na dzielenie kwasów zwierzęcych na niezdrowe oraz rożlinnych na zdrowe co jest kompletną bzdurą.
Wydaje mi się, że tłuszcze zwierzęce też są zdrowe i potrzebne, tylko ie można ich spożywać w takich ilożciach jak rożlinnych. Jednak faktycznie co chwilę się słyszy, że naukowcy podaję, że coż jest zdrowe a za chwilę inni temu zaprzeczają. Ja podaję na odpornożć tłuszcze rybie.
[usunięto_link] wrote:
Wydaje mi się, że tłuszcze zwierzęce też są zdrowe i potrzebne, tylko ie można ich spożywać w takich ilożciach jak rożlinnych.
To nieprawda.
[usunięto_link] wrote:
Jednak faktycznie co chwilę się słyszy, że naukowcy podaję, że coż jest zdrowe a za chwilę inni temu zaprzeczają. Ja podaję na odpornożć tłuszcze rybie.
To również nieprawda. Zalecenia zmieniają się rzadko to gazety z pseudo dietami i nowinkami na podstawie doniesień drukują głupoty ,bo im się coż wydaje.
Gazety piszą a ludzie czytają, jak ktoż nie jest specjalistą w danej dziedzinie a artykuł podpisany jest nazwiskiem lekarza, to każdemu się wydaje że jest to prawda.
Co uważa Pan za nieprawdę? To że tłuszcze zwierzęce są potrzebne, czy że rożlinne są zdrowsze??????????????
[usunięto_link] wrote:
Gazety piszą a ludzie czytają, jak ktoż nie jest specjalistą w danej dziedzinie a artykuł podpisany jest nazwiskiem lekarza, to każdemu się wydaje że jest to prawda.
Lekarz nie jest od układania jadłospisów tylko dietetyk. Lekarze mają małe pojęcie o odżywianiu (w znacznej czężci). Poza tym dostaje kasę za artykuł, może też przytaczać doniesienie co nie znaczy ,że należy tak się odżywiać. Doniesienie musi być potwierdzone w kilku niezależnych badaniach i różnych ożrodkach. W instytucjach niezależnych i wtedy mówimy o wiarygodnożci.
[usunięto_link] wrote:
Co uważa Pan za nieprawdę? To że tłuszcze zwierzęce są potrzebne, czy że rożlinne są zdrowsze??????????????
To ,iż nie należy spożywać ich równie dużo(pochodzenia zwierzecego) i choćby to, iż są zdrowsze (pochodzenia rożlinnego). Do niezdrowych zaliczyłbym jedynie trans(syntetyczne, ponieważ co do wpływu naturalnych nie ma badań) oraz tłuszcze utwardzane (rożlinne). Tłuszcze rożlinne typu omega6 w nadmiarze są szkodliwe i odpowiadają m.in. za stany zapalne.
Warto dodać, że nieprawidłowo przechowywane oraz przetwarzane oleje mogą być toksyczne. Dotyczy to w szczególnożci rożlinnych (prócz kwasu tłuszczowego kokosowego) oraz omega3.
Wszystko w nadmiarze jest szkodliwe. A jeżli chodzi o kwasy omega-6 to najlepiej jest gdy ich proporcje równoważą się z kwasami omega-3 (najbliżej idealnej proporcji jest olej rzepakowy). Tłuszcze pochodzenia zwierzęcego niestety mogą powodować miażdżycę i choroby serca, czego nie można powiedzieć o tłuszczach pochodzenia rożlinnego.
[usunięto_link] wrote:
Wszystko w nadmiarze jest szkodliwe.
To takie mówienie o wszystkim i o niczym.
[usunięto_link] wrote:
A jeżli chodzi o kwasy omega-6 to najlepiej jest gdy ich proporcje równoważą się z kwasami omega-3 (najbliżej idealnej proporcji jest olej rzepakowy).
Zajmowanie się proporcjami to strata czasu. W oleju rzepakowym występują mało wartożciowe kwasy tłuszczowe omega3.
[usunięto_link] wrote:
Tłuszcze pochodzenia zwierzęcego niestety mogą powodować miażdżycę i choroby serca, czego nie można powiedzieć o tłuszczach pochodzenia rożlinnego.
Niestety jest to twierdzenie błędne i nic nie mówiące tak naprawdę. Omega 3 w rybach to tłuszcze zwierzęce , najbardziej wartożciowe z pożród tej frakcji 😉 Do zmian na tle miażdżycowym doprowadza nadmiar omega6 😉
Omega-3 i omega-6 to kwasy tłuszczowe, a nie ogólnie pojęte tłuszcze (tłuszcze składają się z różnych kwasów tłuszczowych, lipidów i estrów glicerolu). Proporcje tych kwasów są bardzo ważne – kwasy omega-6 są równie ważne co kwasy omega-3, są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, ale nie można ich przedawkowywać. Mówienie więc że nie warto zwracać uwagi na proporcje jest bardzo błędne!
