- AutorOdp.
- 1 marca 2009 at 13:36
[usunięto_link] wrote:
A ja bardzo lubię czosnek i dania z czosnkiem – na szczężcie mój facet też 😉
Podobno tym mniej czuć 'zapach’ czosnku, im mniej się go rozgryza (więc lepiej połykać większe kawałki – tylko bez przesady!).Na uodpornienie łykam tabletki „Ecomer” (z rekina grenlandzkiego), niestety nie należą do najtańszych, ale (odpukać!) efekty są; rzadziej „coż mnie łapie” i lepiej się czuję.
No włażnie manola, tak jak piszesz tylko bez przesady, bo połknięcie większego kawałka czosnku może sie stać niemałym problemem..ja jednak wolę sobie go wycisnąć.
_______________________
[usunięto_link]28 marca 2009 at 14:49ja lecze przeziebienie syropem z cebuli. smierdzi cebula w calym mieszkaniu ale leczenie skuteczne. no i oczywiscie czosnek z mlekiem i miodem 🙂 na bol gardla polecam plukanie aspiryna.kilka razy dziennie powinno pomoc
31 marca 2009 at 12:13Wzmacnianie odpornożci oczywiżcie duże ilożci czosnku oraz często pić herbatkę z malinami.
Chemia jeżeli już ją brać to tylko leki zawierające fenylefrynę.6 kwietnia 2009 at 11:00Witam,
Jest wiele sposobów na uodpornienie sie na grypę, przeziębienia, itd. Moja mama zawsze kupowała Echinaceę i rutinoscorbin. Ja znalazłam na pewnej stronce parę innych porad, dzięki którym możemy zadbać o nasze zdrowie. 🙂
[usunięto_link]20 kwietnia 2009 at 09:56Jest naprawdę sporo sposobów na zwiększenie odpornożci. Jedne są lepsze inne gorsze. Ja polecam zażywanie Febrisanu. Skutecznie leczy i zapobiega chorobom grypopodobnym.
1 czerwca 2009 at 07:56edwina8, masz rację, że jest wiele sposobów na zwiększenie odpornożci. Ja stawiam na naturalnożć, czyli warzywa, owoce, herbaty ziołowe i inne napoje, a także naturalne suplementy. Znowu dopadło mnie przeziębienie i wyszukałam w necie o naturalnym suplemencie Lux Vitale, który jest produktem w 100% naturalnym na bazie Colostrum, inaczej siary. Zwiększa odpornożć organizmu, jest pomocny przy zmęczeniu i stresie. Działa również w innych obszarach. Bardzo mnie zainteresował.
1 czerwca 2009 at 08:47Czosnek. Jak cos juz bierze (badz wzielo), najlepszy jest czosnek. Ja jestem „chorowita” od urodzenia, przechodzilam przez przerozne etapy uodparniania organizmu (z roznym skutkiem). Wiem napewno, ze bardzo dobrze dziala tez rutyna i wit. C. No i tran. Colostrum tez zazywalam. I zen-szen. Wszystko dziala i jest sprawdzone, wazne, by zazywac nie wszystko na raz i regularnie. Tej zimy bylam chora tylko raz, choc moj maz chyba z 7 ;). Zycze duzo zdrowia.
3 czerwca 2009 at 06:23[usunięto_link] wrote:
Czosnek. Jak cos juz bierze (badz wzielo), najlepszy jest czosnek. Ja jestem „chorowita” od urodzenia, przechodzilam przez przerozne etapy uodparniania organizmu (z roznym skutkiem). Wiem napewno, ze bardzo dobrze dziala tez rutyna i wit. C. No i tran. Colostrum tez zazywalam. I zen-szen. Wszystko dziala i jest sprawdzone, wazne, by zazywac nie wszystko na raz i regularnie. Tej zimy bylam chora tylko raz, choc moj maz chyba z 7 ;). Zycze duzo zdrowia.
Ja już 2 razy byłam chora w tym roku, a ostatnio znowu pojawił się katar i do tego ból kręgosłupa. To pewnie przez pogodę w kratkę. Masz rację pannożwieczko, że wszystko należy brać systematycznie. Chociaż nie lubię faszerować się tabletkami, nie lubię też chodzić do lekarzy. Ile czasu zażywałaż Colostrum? czy jest jakiż odpowiedni czas brania, żeby w ogóle zaczęło skutkować?
3 czerwca 2009 at 08:47LuxVitale? Na pewno minimum 2-3 miesiace, tak jak wiekszosc suplementow. I w razie potrzeby. Tylko trzeba pamietac, by zazywac tabletki na pusty zoladek. To warunek (pol godziny przed jedzeniem).
4 czerwca 2009 at 12:33grejfrutowy plusssz up jest pyszny 🙂
może jeszcze dodam, ze oprócz potasu ma też w składzie inne ważne minerały no i oczywiżcie witaminy 🙂4 czerwca 2009 at 13:18Ja jeszcze odkryłam pastylki Amanie – brzoskwiniowe – power energy. Mają wapń magnez i witaminę C. Mają podnosić koncentrację dlatego skojarzyły mi się z plussszem 🙂
Jestem za tym żeby nie przeginać nawet z suplementami. Jak ktoż zażywa LuxVitale to niech dodatkowo nie je miliona tabletek z witaminami. Jak ktoż pije plusssza to niech pije nawet 3 rodzaje ale na tym poprzestanie.
Ja z suplementami mam ten problem że wiecznie zapominam że mam wziąć tabletkę. Dlatego wolę coż w płynie co zawsze wpadnie w oko. Tabletek nie zauważam. Może dlatego że wiecznie jakież walają mi się po biurku. Plussze są o tyle fajne że są smaczne 🙂 I często je piję zamiast kolejnej kawy.
5 czerwca 2009 at 05:42[usunięto_link] wrote:
LuxVitale? Na pewno minimum 2-3 miesiace, tak jak wiekszosc suplementow. I w razie potrzeby. Tylko trzeba pamietac, by zazywac tabletki na pusty zoladek. To warunek (pol godziny przed jedzeniem).
A ja jestem taka niecierpliwa 🙁 Przeraża mnie to, że tabletki zażywa się na pusty żołądek 🙁 bo u mnie grozi to kiepskim samopoczuciem, już nie mówiąc o natychmiastowym „oddaniu tego”. Ale z drugiej strony jeżli takie jest zalecenie w stosowaniu, to chyba nie powinno mi się nic dziać, co?
7 czerwca 2009 at 13:57Mnie sie nic nie dzieje… Nie sadze, aby to mialo takie konsekwencje- przeciez nie polykasz chemicznego srodka, tylko mleko (tyle, ze w kapsulce).
7 czerwca 2009 at 19:25[usunięto_link] wrote:
Ja z suplementami mam ten problem że wiecznie zapominam że mam wziąć tabletkę. Dlatego wolę coż w płynie co zawsze wpadnie w oko. Tabletek nie zauważam. Może dlatego że wiecznie jakież walają mi się po biurku. Plussze są o tyle fajne że są smaczne 🙂 I często je piję zamiast kolejnej kawy.
to ja mam podobnie, zanim zaczęłam pić plusssz up z guarana to potrafiłam wypić 4-5 kaw dziennie, a teraz max. 3
1 lipca 2009 at 07:00No a z tym plussem nie przesadzasz? Przeciez istnieje cos takiego jak hiperwitaminoza. Nie obawiasz sie tego?
- AutorOdp.