- AutorOdp.
- 4 czerwca 2008 at 15:44
Robiłyżcie sobie już kiedyż? Jakie są lepsze? W kępkach czy paskach?? Odklejają się? Jak do nich dobrac makijaż, zeby był efektowny? Jak przykleic? Jak potem je „zdjąc”?? Heeelp!
4 czerwca 2008 at 17:57Ja mialam sztuczne rzęsy na weselu koleżanki 🙂 niestety nie mam fotki. rzęsy kupiłam w inglocie. kosztowały coż koło 17 zł. mnie malowala znajoma. na laczeniu gdie byly przyklejony rzesy dala linerek i super wszystko wygladalo :)) nic mi sie nie odklejalo. a wieczorkiem ladnie zeszlo
4 czerwca 2008 at 20:57[usunięto_link] wrote:
Ja mialam sztuczne rzęsy na weselu koleżanki 🙂 niestety nie mam fotki. rzęsy kupiłam w inglocie. kosztowały coż koło 17 zł. mnie malowala znajoma. na laczeniu gdie byly przyklejony rzesy dala linerek i super wszystko wygladalo :)) nic mi sie nie odklejalo. a wieczorkiem ladnie zeszlo
ooo to żwietnie 😉 kupie też z inglota. dziekiiii ;**
5 czerwca 2008 at 08:06nie ma za co 🙂
13 listopada 2008 at 20:28Ja nie przepadam za sztucznymi rzęsami. Pomimo, że kupowałam te najwyzszej jakożci, zawsze coż mi się odklejało. Poza tym odczuwałam dyskomfort podczas noszenia ich na powiekach. Moim zdaniem wygodniejsze i duzo bardziej estetyczne jest zagęszczenie i przedłużenie rzęs.
16 listopada 2008 at 16:59I ja nie przepadam za sztucznymi rzęsami. Szerze mówiąc może dlatego, że nigdy nie miałam potrzeby stosowania. Póki co mnie nie dotyczą. Ale raczej nie polecam.
17 listopada 2008 at 10:41Jakoż nie wyobrażam sobie sztucznych rzęs na moich oczach mimo iż nie mam rewelacyjnie długich.
Niezmiennie pozostaje dla mnie olejek rycynowy dla wzmocnienia i przedłużenia rzęs, zalotka i dobra maskara.
20 listopada 2008 at 17:22Ja lubię swoje. Nienawidzę sztucznożci 😛
22 listopada 2008 at 23:29Ja też nigdy nie miałam sztucznych rzęs, może dlatego, że wydawały mi się one trudne w instalacji 😉
Zaczynam chyba zbierać na zagęszczanie, bo niestety matka natura nie obdarzyła mnie długimi i zalotnymi rzęsami.
Angelina Jolie sobie zagęs****, hmm jak już uzbieram to może i Brada Pita spotkam:)4 grudnia 2008 at 21:13moje wyglądają jak sztuczne, kiedy je mocno wytuszuję, więc nigdy nawet o tym niepomyżlałam
5 grudnia 2008 at 16:55jak sie postaram, to moje mizerne rzesy wygladaja nawet niezle… jednak strasznie kusza mnie sztuczne rzesy, szczegolnie majac w perspektywie wieksze wyjscie. moze sie skusze 🙂 co polecacie na pierwszy raz? kepki czy cale? co jest latwiejsze w obsludze?
27 stycznia 2009 at 08:35Polecam kępki, lepszy efekt i łatwiej założyć.
27 stycznia 2009 at 19:51a ja proponuje zagęszczenie rzęs 🙂
klientka miała robione na swój żlub wyglądało to z****…29 stycznia 2009 at 20:13Kiedyż sobie zafundowałam sztuczne rzęski na żlub koleżanki… szczerze ładnie to wygląda… lecz mi jakoż specjalnie do gustu nie przypadły 🙂
21 października 2010 at 09:51Samemu założyć sobie sztuczne rzęsy to jest nie lada sztuka.
Odradzam od razu kupowania najtańszych.
Odklejają się z pierwszym podmuchem wiatru albo przypadkową kroplą deszczu lub łzy.
Jeżli ma cię naprawdę bardzo ważną okzję to ja mogę polecić wam zabieg przedłużania rzęs. najlepiej extreme lashes 1;1
zabieg jest niedługi ale wyjątkowo skuteczny.
rzęsy są doczepiane do rzęs a więc nie mają kontaktu z powiekami co w wielu przypadkach wiązało się naruszeniem naskórka powieki i podrażnieniu go. Wiecie jak wygląda Kim Kardiashan.
ona taki zabieg sobie robi.
No moim zdaniem wygląda cudownie.
Ja zrobiłam sobie w zeszłym roku na początku grudnia.
żwięta , sylwester i na liczne imprezy noworoczne miałam problem makijażu z głowy.
Wtedy zapłaciła za tan zabieg 600zł a teraz można go zrobić za 240zł.
na wartorazem.pl jest oferta zakupów grupowych.
ja już się zapisałam na jeden kupon. - AutorOdp.