- AutorOdp.
- 29 lipca 2009 at 11:35
Zastanawiam się jaką powinnam ustawić temperaturę w lodówce i zamrażarce. Automatycznie ustawiła mi się w lodówce na 3 stopnie a w zamrażarce na -20 stopni.
31 lipca 2009 at 09:24każda lodówka i zamrażarka wymaga innej temperatury.
zależy od marki, technologii, itd.
jeżli chcesz się dowiedzieć jaka ma być włażciwa temperatura w twojej lodówce- przeczytaj instrukcje.31 lipca 2009 at 11:22Przeczytałam i taka jak pisało instrukcji miałam ustawioną ale wszystko w lodówce było zbyt zimne. Wody mineralnej prosto z lodówki nie dało się napić, bo aż gardło bolało. Dlatego pisałam. Teraz przestawiłam sobie temperaturę w lodówce na 5 stopni i jest lepiej. Wszystko jest zimne ale nie zmrożone jak poprzednio.
4 sierpnia 2009 at 20:13To w sumie dziwne. U mnie jest 3 stopnie i wszystko jest stosunkowo cieple. Ale to pewnie zalezy tez czy lodówka jest nowa, czy już troche zuzyta. Ja swojej juz z rok nie rozmrażałam. Wstyd! 😀
5 sierpnia 2009 at 20:09Bronka żaden wstyd. Jak masz lodówkę z No Frost to nie musisz sie przejmować odmrażaniem. Wystarczy tylko raz na jakiż czas ją przemyć, odżwieżyć w żrodku i tyle. A w jaki sposób zmieniasz temperaturę, masz wyżwietlacz na drzwiach?
12 sierpnia 2009 at 01:18Bronka – ja chyba wiem z czego to wynika 🙂 Prawdopodobnie z cyrkulacji powietrza. Bo w starszych lodówkach to jest tak, że ustawienia sobie, a temperatura rzeczywista w żrodku sobie. Te nowej generacji lodóweczki już sobie o niebo lepiej radzą z utrzymaniem odpowiedniej temperatury i to w całej chłodziarce, bo np. mają wymuszony obieg powietrza i równomiernie chłodzą.
A No Frost to bajka 😀 Już sobie nie wyobrażam innej lodówki 🙂27 sierpnia 2009 at 06:10Mało tego patunia, że jest obieg powietrza w całej chłodziarce. Ja w mojej lodówce LG mam szufladki z niezależną elektroniczna kontrolą i możliwożcią ustawienia 4 róznych temperatur. 😀 Inna na owoce i warzywa, inna na ryby i mięso. Wczeżniej w moim starym Whirpool’u tego nie miałam.
6 września 2009 at 21:26No tak, to jest rewelacyjne rozwiązanie. W końcu każdy rodzaj produktu „czuje się” lepiej w innej temperaturze.
13 września 2009 at 17:31Dobrym wyjżciem jest podżwietlany wyżwietlacz na drzwiach lodówki. Ja wpadam w nocy po coż do kuchni, powiedzmy napić sie wody…to wystarczy że wcisnę którykolwiek klawisz i mam przez potrzebny mi czas trochę żwiatła. Nie muszę więc palić dużej żarówki w kuchni. 🙂
14 września 2009 at 00:06Osz Ty, Ty 😛 Podjadasz po nocach 😛 No ale to prawda, zawsze troszkę żwiatełka jest 😉 W ogóle teraz te lodówki to takie cudeńka się robią, że aż chce się z nich korzystać 😉
14 września 2009 at 06:46Coraz więcej wymagamy jako klienci więc producenci maja niezły orzech do zgryzienia…
14 września 2009 at 23:49A niech mają 😀 Przynajmniej w domach nam się coraz piękniej i funkcjonalniej robi 😀
17 września 2009 at 20:38To prawda teraz możemy nawet pochwalić sie lodówka. Jest tyle wzorów do wyboru, kolory, lodówki kombi side by side. Kiedyż był tylko Polar więc nie było czym sie pochwalić, bo w każdym domu taka stała. Ale juz side-by-side z barkiem dotykowym…o to nie w każdym domu jest taki luksus…
18 września 2009 at 16:48Nooom 😀 To fakt… A do mnie dotarła wieżć, że tak jak była ta promocja na lodówki No Frost – 5 lat gwarancji, to teraz jest taka sama do końca roku na side by side’y, więc tym bardziej warto jakież swoje cudeńko wybrać 😀
19 września 2009 at 23:23Pewnie, że warto się zapatrzeć w side by side tylko trzeba mieć na to pokaźne fundusze. A może wraz z tą promocją na gwarancję stanieją te lodówki.. 😉
- AutorOdp.