- AutorOdp.
- 10 maja 2007 at 09:13
nie wiem czy to dobre miejsce na ten temat,ale spytam jak tam ,,kochane mamusie” waszych facetow?
bo moja mnie bardzo ale to bardzo irytuje. czuje ze jest zozdrosna o niego jak o nie wiem co, mniej by chyba byla gdybym sie spotykala z jej mezem.10 maja 2007 at 09:31Moja PRZYSZŁA teżciowa jest w sumie w porządku,nigdy nie miałam z nią konfliktów a to może dlatego że mało ze sobą rozmawiamy 😉
10 maja 2007 at 14:03moja tez byla superowska przed slubem. nawet moja mama dawala odczuc ze jest troszke zazdrosna 🙂
teraz jestem juz ponad 3 lata po slubie. wogole sie nie odzywamy do siebie. tylko dzien dobry i do widzenia. swojego wnuka nie odwiedza ani my do niej nie przychodzimy
10 maja 2007 at 19:18to dlaczego tak ?? co sie stało ?? przeciez to troszke nie normalna sytuacja zeby babcia wnuka nie odwiedzala 🙄
11 maja 2007 at 00:33Moja przyszła teżciowa jest bardzo fajna 🙂 Często jeździmy na grilla i spotykamy się u szwagierki. Miałam szczężcie 🙂
Może powinnaż porozmawiać z twoim facetem żeby wytłumaczył mamie że nikt jej nie chce zastąpić, musi zrozumieć że teraz ty jesteż dla niego najważniejsza 🙂 Może z czasem się wszystko ułoży. Przekona się do ciebie.
Trzymaj sie i nie daj się 😀
11 maja 2007 at 05:35moja tesciowa ma bardzo dziwaczny charakter. inaczej ona wychowaywala swoje dzieci a calkiem inaczej moja mama mnie.
przyklad : urodziny meza. nawet nie zadzwonila nie mowiac o przyjsciu do swojego syna. trudno moze jej cos wypadlo. nastepny dzien. przychodzi z rana zeby ja zawiesc do kolezanki bo ja zaprosia. zero slowa odnoscnie wczorajszego dnia. I tu jest juz kolosalna roznica – nie wyobrazalna w mojej rodzinie
przyklad: dzien babci. w domu od kilku dni „ciche dni”. nigdzie nie wychodzimy bo robic mine do zlej gry to nie w moim stylu. telefon do meza z pretensjami od jego mamy. nakrzyczala na niego w sluchawke nie dala dojsc do slowa i odlozyla sluchawke – czy to normalne?
przyklad: rano o 8 mialam byc w odleglym miescie o 40 km. z dzieckiem u lekarza. maz na szkoleniu na drugim koncu Polski. poprosilam tate. rano o 7 juz wyjechalismy.
tesciowa dzwoni za kilka dni do meza z pretensjami ze byla bardzo wczesnie ze to nie mozliwe zebym z dzieckiem byla juz na dworze i ze mnie slyszala w domu – nie wpuscilam jej do mieszkania i utrudniam jej kontakty z wnukiemech chyba starczy bo normalnie co zaczne jeden to juz drugi mi sie przyklad przypomina.
napomne jeszcze ze kiedy tesciowa do nas przychodzi to ja zostawiam ja z wnuczkiem i robia co chca.byly obiecanki cacanki ze jak tylko bede chciala to pojde do pracy – ona sie zajmie malym. jak przyszlo co do czego. oj jaka ona chora. i musi do corki jechac.
poprostu uswiadomila sobie ze bedzie w tedy musiala zrezygnowac z senatoriow, wczasow, wycieczek i takich tam jej wyprawo rety rozpisalam sie. jednym zdaniem – nie znosze swojej tesciowej
11 maja 2007 at 08:51Moja tesciowa to tez zupelnie inny swiat niz ja, staralam sobie to wytlumaczyc na rozne sposoby, bo naprawde nie lubie czegos takiego,a jesli ktos juz ma do mnie jakies ale to sobie go poprostu olewam.No ale mamy chlopaka to zabardzo sie nie da,bo czasem musimy sie spotkac. Ale np na noc nie potrafilabym u niego zostac,jak jest jakas imprezka to wole zanocowac u kumpeli 2 domy od niego,bo w nocy udusilabym ta kobiete poduszka, a dlaczego: czesto slyszalam jak komentuje moje zachowanie np jazde autem, wypytuje mnie o wszystko.Ona podobno tak ma wiem od kolezanek ktore ja znaja lepiej,oni zreszta mieszkaja w malej miejscowosci wiec wiekszosc ludzi sie zna, wiec czasem dochodza do mnie rozne informacje. Stara sie zrobic z mojego chlopaka mamin synka, no a ja to chyba normalnie nie chce tego.Zreszta u chlopaka w wieki 21 lat to juz chyba troszke za pozno na takie zabiego z jej strony.
Nie podoba mi sie w tej kobiecie poprostu nic. Nie lubie jej i tyle,staram sie ale nie potrafie.11 maja 2007 at 17:01rada nie nagaduj swojemu chlopakowi o jego mamie bo doprowadzisz do awantury pomimo to ze on zle o niej mowi a ty jej nie trawisz to zostaw to albo na forum albo dla siebie. Wy narzekacie na tesciowe ??!! Mój narzeczony ma chyba najgorsza tesciowa pod słońcem. Równieżolała wnuka i tez ( niby ) była chora z ta tylko rożnica ze ja sie ucze a moj facet pacuje i to dzieki nie mojej mamie tylko mojej przyszłej tesciowej moge skonczyc szkole a moj narzeczony pracowac a tez miala bym duzo przykładów różnych nie miłych akcji z strony mojej mamy. Ale na tesciowa nie narzekam tylko ze rozpieszcza i ropieszczała mojego syna i przyszłego meza 😉 pozniej to ja musze sie meczyc zeby sobie za duzo nie pozwolili 😉
12 maja 2007 at 19:27Jak ja bym opowiedziała wam o mojej tesciowej to byscie sie za głowy złapały, mam to już za soba, ale lekko nie było…
15 maja 2007 at 09:06to opowiadaj
17 maja 2007 at 14:57A moja jest bardzo fajna =) zawsze zagada, cos tam poopowiada, az moj jest momentami zazdrosny ze jego mama to bardziej trzyma moja strone niz jego 😉
Ogolnie to obydwoje bylismy wychowywani przez rodzicow w podobny sposob, obydwoje mielismy bardzo kochajacych, troskliwych i chcacych nam nieba uchylic 😉 rodzicow, wiec dlatego teraz ja bardzo lubie jego starszych a ona moich 🙂23 lipca 2007 at 19:12A ja się przejechałam na mojej przyszłej teżciowej…
Dowiedziałam się od przypadkowo poznanej osoby na pewnej imprezie, która powiedziała mi jej słowa:(cytuje) ,,Dziewczyna mojego Synka jest taka o niego zazdrosna, że nawet poszła za nim na studia, żeby się z nikim nie spotykał”
Mieszkamy razem, fakt. To była nasza wspólna decyzja po dwu i pół roku bycia razem. I nie trzymam go na krótko!Ale czy ona kiedykolwiek była w sytuacji, która wskazywała na to, że jestem o niego AŻ tak zazdrosna???
Po trzech latach, odkąd ją znam- zmieniam zdanie, że co teżciowa to jednak teżciowa…
23 lipca 2007 at 22:54Moja przyszła teżciowa przez 4.5 roku była normalna. Teraz zrobiła się wredną, starą kobietą która chce wszystko wiedzieć i mieć na oku. Wtrąca sie we wszystko. Mimo że mieszka w Polsce a my zagranicą to i tak ciągle chce wszystko wiedzieć. Na samą myżl o niej aż mi jest …. . Więcej się o niej nie rozpisuje bo zanikają mi literki na klawiaturze.
23 lipca 2007 at 22:56Temat Teżciowa już jest w dziale „ślub”
25 lipca 2007 at 14:32Ten temat juz istnial zanim w ogole pojawil sie dzial:slub.
- AutorOdp.