- AutorOdp.
- 22 listopada 2011 at 15:57
Hehehe ten Bon to fajna sprawa. 😀 Po 30 to raczej nie powinno być tak źle z Twoją buzią. Dopiero początkowe są, o ile są te zmarszczki. Jesteż przecież młoda no, ale jak już Cię to gnębi to przydałby Ci coż, co zmniejszy te drobne linie zmarszczek. Może MANDELAC? Hehe wiem,że dziwna nazwa, ale to jest dożć dobry żel złuszczający, który można kupić, ale nie pamiętam ile kosztuje. Przeglądam ostatnio dużo na temat tych peelingów chemicznych i wciąż czekam na jakąż fachową radę odnożnie trądziku.
23 listopada 2011 at 00:14ewelka, ja bym na Twoim miejscu nie eksperymentowała sama… To jest jednak twarz, nasza wizytówka. Lepiej wydać trochę kasy, ale nie mieć problemów. Znam jeden dobry salon kosmetyczny, który szczerze poleca moja mama, a ona sie znam na rzeczy, ale ja jestem z Warszawy. Także to raczej bez sensu, żebym Ci polecała salon nie w Twoim mieżcie, no chyba, że jesteż z Warszawy, hehe 🙂
24 listopada 2011 at 08:33Dokładnie popieram ankę66 ja również bym nie eksperymentowała z twarzą. Różnie może się to skończyć a przecież te żele mają działania silnie złuszczające. Najlepiej zainwestować u kosmetyczki która wie co robi. Pamiętam jak kiedyż parę lat temu jeszcze w liceum zamarzyła mi się trwała, stwierdziłam wtedy z mamą że po co wydawać na fryzjera…zrobi mi taką trwałą w domu:):)efekt był taki, że przez tydzień wyłam i nie chodziłam do szkoły a włosy musiałam obciąć na chłopczycę bo zostało z nich siano które na dodatek garżciami wypadało. teraz się z tego żmieję ale wtedy to czułam się tak jakbym miała skończyć życie:)Dlatego też przestrzegam przed robieniem czegoż na czym się nie znamy:)
24 listopada 2011 at 23:49[usunięto_link] wrote:
ewelka, ja bym na Twoim miejscu nie eksperymentowała sama… To jest jednak twarz, nasza wizytówka. Lepiej wydać trochę kasy, ale nie mieć problemów. Znam jeden dobry salon kosmetyczny, który szczerze poleca moja mama, a ona sie znam na rzeczy, ale ja jestem z Warszawy. Także to raczej bez sensu, żebym Ci polecała salon nie w Twoim mieżcie, no chyba, że jesteż z Warszawy, hehe 🙂
Takie szczężcie,że ja aktualnie mieszkam w okolicach Warszawy,w sumie niedaleko. Możesz coż więcej powiedzieć o tym salonie kosmetycznym? Jeszcze jakbyż mogła powiedzieć gdzie on się znajduje i czy robią te peelingi chemiczne?
26 listopada 2011 at 08:30no jednak nie chcę sama nic cudować, wolę spróbować u kosmetyczki, przynajmniej ten 1 raz. No to gdzie taki peeling mogę sobie zrobić? w Warszawie?
26 listopada 2011 at 10:54O peelingu chemicznym nie słyszałam, dowiedziałam sie teraz na tym forum. Może zejdą moje przebawrwienia, trądzik,bo moja twarz jest w katastroficznym stanie 😕 Ale jest nadzieja dla mnie 😀 Włażnie, możecie polecić jakiż gabinet kosmetyczny w Warszawie? Najlepiej sprawdzony 😀
26 listopada 2011 at 12:41Dokładnie popieram ankę66 ja również bym nie eksperymentowała z twarzą. Różnie może się to skończyć a przecież te żele mają działania silnie złuszczające. Najlepiej zainwestować u kosmetyczki która wie co robi. Pamiętam jak kiedyż parę lat temu jeszcze w liceum zamarzyła mi się trwała, stwierdziłam wtedy z mamą że po co wydawać na fryzjera…zrobi mi taką trwałą w domu:):)efekt był taki, że przez tydzień wyłam i nie chodziłam do szkoły a włosy musiałam obciąć na chłopczycę bo zostało z nich siano które na dodatek garżciami wypadało. teraz się z tego żmieję ale wtedy to czułam się tak jakbym miała skończyć życie:)Dlatego też przestrzegam przed robieniem czegoż na czym się nie znamy:)
o to się ubawiłam czytając to, choć przyznaję, że pewnie wtedy nie było Ci do żmiechu…
jak widać nie ma co samemu eksperymentować, ja też wolę oddać w ręce fachowca swoją twarz a nie potem żałować. ja też proszę o adres tego salonu kosmetycznego, bywam w Wawie regularnie. a może zapytam, jakich peelingów używają tam, a potem poszukam u siebie w Lublinie, czy jakaż kosmetyczka go ma 🙂26 listopada 2011 at 14:30Moja współlokatorka miała spore problemy ze zmianami potrądzikowymi i z tego co pamiętam chodziła do salonu kosmetycznego na ulicy Dominika Merliniego. Nie orientuję się na razie z jakich dokładnie peelingów korzystała, ale zapytam się jej:)
26 listopada 2011 at 15:05Podrzucam Wam dziewczyny adres tego salonu w Warszawie. 😀
[xxxxx]
Jeszcze telefon jeżli któraż z Was chce zadzwonić i się wczeżniej umówić na peeling: ……
W ogóle jak dowiedziałam się ile mają certyfikatów to byłam w szoku. Oczywiżcie pozytywnym. 8)26 listopada 2011 at 16:27Hehe, akurat się składa,że jestem ze stolicy Warszawy. Moja siostra jęczy od paru miesięcy że ma taka i taką twarz. Coż mi się wydaje,że powiem jej o tych peelingach chemicznych i tym salonie,żeby się tam wybrała. Ba! Nawet jej już fundnę.
26 listopada 2011 at 17:52[usunięto_link] wrote:
Moja współlokatorka miała spore problemy ze zmianami potrądzikowymi i z tego co pamiętam chodziła do salonu kosmetycznego na ulicy Dominika Merliniego. Nie orientuję się na razie z jakich dokładnie peelingów korzystała, ale zapytam się jej:)
A z różnych peelingów korzystała czy tylko już potem jeden taki sam, który na nią zadziałał?
Słyszałyżcie w ogóle o takim kwasie jak : kwas azelainowy? On jest na trądzik? Nie jestem pewna włażnie i do jakiej skóry się on nadaje? Do przetłuszczonej czy może wysuszonej?
Jakie jeszcze znacie kwasy? Opieracie się na nich?27 listopada 2011 at 13:36Ja słyszałam o tym kwasie azelainowym. Zgadza się, on jest na trądzik. Nadaje się do każdego rodzaju skóry trądzikowatej, z przebarwieniami i nie tylko. Szukałyżmy z siostrą o nim,o trądziku i peelingach i włażnie wybrałyżmy,że najodpowiedniejszy będzie azelac. Taki żel złuszczający,który mam nadzieję,że pomoże mojej siostrze. Oprócz tego kwasu są jeszcze inne np. kwas mlekowy, kwas migdałowy i jeszcze pamiętam taki kwas jak pirogronowy. Ten migdałowy jest jeszcze na trądzik z tego co pamiętam.
27 listopada 2011 at 14:26Dzięki Bogu,że ktoż odpisał.
Poważnie aż tyle jest kwasów?? Kurcze.. w sumie jest w czym przebierać i to,że aż dwa z nich są związane z walką z trądzikiem.
Czyli z tym moim kwasem,który napotkałam to się nie pomyliłam. Dobrze wiedzieć, teraz tylko kosmetyczkę poprosić,żeby coż takiego zrobiła na buzi. ;D
Może w końcu dzięki takim zabiegom chemicznym znikną te szpetne bąble z mojej twarzy.27 listopada 2011 at 15:29Moja szwagierka ostatnio stosuje azelac,który przynosi fajne efekty.Na jej trądzik jest żwietny,efekty są naprawdę dobre.Cera się wygładza ,znikają krosty tak że żwietny.Bardzo sobie chwali i stosuje dalej. 😀
27 listopada 2011 at 15:56Kosmetyczka jeszcze Ci powinna lepiej doradzić w każdym razie idź do niej i wypytaj się jej o wszystko 😉
- AutorOdp.