- AutorOdp.
- 18 marca 2011 at 12:04
Albo wrocimy do korzeni i uznamy, ze to cos, co sprawia, ze powstaje cos z niczego, jest ponadczasowe, nie da sie tego ogarnac i zmierzyc, nie ma poczatku ani konca… 😉
18 marca 2011 at 14:26Przy zbliżeniu do siebie na setne czężci nanometra(jedna tysięczna ludzkiego włosa) dwóch płaszczyzn w próżni powstaje energia z niczego tzw energia ujemna (jest początek). Da się też zmierzyć, a ogarnięcie to kwestia czasu. Koniec ma również mierzalny, krótki żywot 🙂
18 marca 2011 at 16:47Zatem skad te plaszczyzny? 😉
18 marca 2011 at 16:59To mogą być jakiekolwiek cząstki. Reszta jak pisałem, pewnie była wiecznie i zgadzało by się z prawami term-odynamiki,że energia nigdy się nie marnuję tylko jakoby zmienia postać. Na przykładzie: energia słoneczna na drodze fotosyntezy pozyskana przez rożliny, zjadane przez zwierzęta rożlinożerne, które spożywa człowiek. Gdzie zamieniana jest na energię mechaniczną bądź cieplną itd.
18 marca 2011 at 17:27Czyli ta „Energia” moze byc Bogiem, w ktorego np. ja wierze. Nieprawdaz??
18 marca 2011 at 18:38Spraw duchowych z fizyką nie mieszajmy 🙂 Ogólnie energia to życie i czy ją nazwiesz „Chi”jak często nazywają w krajach Azji czy inaczej zawsze będzie to to samo. Dzięki energii mogą żyć i poruszać się wszystkie organizmy żywe, oczywiżcie i w ruch są wprowadzane te martwe. Najmniejsze cząstki są zwykle naładowane energią elektryczną jak atomy itp.z których my również się składamy. Nie umiem tłumaczyć ,bo sam mam bałagan w głowie hehe 😛
20 marca 2011 at 15:16;). Uwazam, ze fizyka, tego w co wierze, nie wyklucza ;).
20 marca 2011 at 18:20Jeżli byż kogoż uderzyła czy byłoby w tym działanie Boga? Ta energia tam jest 😉
Może Ci się spodoba, pokazuję jakie to wszystko wielkie:
[usunięto_link]🙂
22 marca 2011 at 15:32Dziekuje za piekny film :).
Energie mozna pozytkowac i w dobrej i zlej wierze, w zaleznosci, komu chce sie sluzyc… 😉22 marca 2011 at 16:07Wczeżniej pisałaż,że energia może być Bogiem,a teraz,że ma komuż służyć. Energia wypełnia wszystko, nie ważne czy jest to żywe czy martwe. No może prawie wszystko 😛
22 marca 2011 at 21:48NIe, zle mnie zrozumiales. Zapytales, czy jak bym kogos uderzyla- to czy bedzie w tym dzialanie Boga. Odpowiedzialam, ze czlowiek energie moze spozytkowac wg uznania- albo dobrze, albo zle. „Zalezy, komu chce sluzyc”. Moze to niefortunne sformulowanie… Ciezko wyartykulowac intuicyjne odczucia. Dlatego tez nie chce polemizowac. Anyway: dla mnie swiat naukowy nie zaprzecza temu, w co wierze . Nawet to potwierdza.
22 marca 2011 at 21:57No tak to jest jak się pisze nie rozmawia 🙂
23 marca 2011 at 18:54Tez ubolewam 😉
25 marca 2011 at 01:55[usunięto_link] wrote:
Tez ubolewam 😉
🙂
Ogólnie myżlę ,że początek wszystkiego jest ciekawy,ale też i początek słońca czy całego nasz układu może wiele w tym względzie wyjażnić. Może nie sam początek,ale choćby powstawanie gwiazd,a później i planet. W sumie dzięki temu można wiele wyjażnić nawet kolor liżci.
25 marca 2011 at 15:07Tak, ciekawy jest i poczatek, i koniec… A moze to to samo?
- AutorOdp.