- AutorOdp.
- 2 czerwca 2008 at 09:16
[usunięto_link] wrote:
najlepiej mulat
…nie mów, Andrzej Lepper cie rajcuje ? 🙂
3 czerwca 2008 at 10:22łeee… ja można wypowiedzieć „lepper” i „rajcuje” w jednym zdaniu? 😆
3 czerwca 2008 at 12:56ej a co on ma do tego ?! 👿
3 czerwca 2008 at 13:05No mulatem przecie jest.
3 czerwca 2008 at 15:34w moim mniemaniu idealem mezczyzny jestem ja – o!! 🙂
4 czerwca 2008 at 06:24[usunięto_link] wrote:
w moim mniemaniu idealem mezczyzny jestem ja – o!! 🙂
Kurde mole ja to miałem powiedzieć, kłamiesz to JA jestem ideałem!!
6 czerwca 2008 at 22:10mój ideał, nic dodać , nic ująć, jeden z tych dwóch:
[usunięto_link]
🙂
9 czerwca 2008 at 18:42Jako że wiele osób okreżlając swój ideał używa sformułowania „inteligentny”, posłuże się przykładem inteligentnego człowieka. Kolega, inteligentny, inaczej nie można o nim powiedzieć biorąc pod uwagę jego wykształcenie, stanowisko jakie pełni w pracy, wyniki pracy, na nieoficjalnym spotkaniu, po wypiciu kilku drinków okazał się totalnym głąbem i chamem. Jak teraz powinnam go okreżlić? Inteligentny kretyn?
9 czerwca 2008 at 18:51inteligencja nie zawsze idzie w parze z klasa itp. ;p
np Hitler byl zajebiscie inteligentny a chyba go nie lubicie :d9 czerwca 2008 at 18:55no włażnie chyba 😈
😛25 czerwca 2008 at 14:55nie liczy się to jakiego sobie go wyobrażamy, ale to jaki się okaże 🙂 Często wyidealizowany osobnik przy bliższym poznaniu okazuje się być porażką 🙂
- AutorOdp.