- AutorOdp.
- 4 lutego 2009 at 11:55
także golarkę – w tym wypadku to chyba najskuteczniejsza metoda pozbywania sie włosów. polecam ten [usunięto_link] z za i przeciw [golenie vs depilacja]
24 marca 2009 at 16:18też jestem zwolenniczką maszynek 🙂 aczkolwiek czasem, jak mam czas siadam w fotelu w wyrywam sobie włosi pęsetą 🙂 tylko te wyżej, bo im niżej tym bardziej boli… Czasochłonne ale na spokój na dłużej 🙂
24 marca 2009 at 16:40medoff ja robie dokladnie tak samo
24 marca 2009 at 20:43a myżlałam że to tylko ja mam tak szurnięte pomysły 😛 😀
Ja mam ten problem że mi potem wrastają.. To znaczy nie mogę przebić się przez skórę i rosną pod skórą 🙁 masz tak samo ?25 marca 2009 at 07:47czasem cas tam mi wrasta, ale rzadko. Moze dlatego, ze zawsze jak sie kapie to robie tam peeling. tym samym kosmetykiem co i twarz.
25 marca 2009 at 09:39No włażnie peeling to dobre rozwiązanie… I warto też zwrócić uwagę na kierunekwyrywania włosków-powinno się to robić pod włos… I dobrze jest posmarować wzgórek łonowy jakimż kremem!
27 marca 2009 at 11:14pilingiem? też spróbuję 😉 a kremik to jest koniecznie 😉 łagodzi podrażnienia… le od kremiku to lepsze jest mażć witaminowa ale gojąca a nie ochronna,
27 marca 2009 at 21:46ja jestem za golarka, bo to mniej roboty.
31 marca 2009 at 18:22Zdecydowanie polecam laser. Nie jest to przyjemna metoda ale do zniesienia. Zreszta wosk jest rownie bolesny. Juz po 2,3 sesjach wloski prawie nie odrastaja, a skora jest bardzo delikatna, bez zadnych uczulen, wysypki, zaczerwienien czy wrastajacych wloskow. Niebo a ziemia w porownaniu ze zwyklym goleniem. Jesli chodzi o wosk, ktory rowniez probowalam, to przyznam, ze mnie uczulal i podobnie jak po goleniu niekiedy mialam problemy z wrastajacymi wloskami.
22 maja 2009 at 08:49Inwestycja w wizytę u kosmetyczki to jednak niezły pomysł. Po pierwsze – pozbędziemy się włosków na dłużej i unikniemy nieprzyjemnego efektu swędzenia i podrażnień, które powstają przy depilacji maszynką. Po drugie – włoski po wosku odrastają znacznie słabsze. Można taki zabieg, oczywiżcie wykonać samodzielnie, ale jest to dożć skomplikowane i – nie oszukujmy się bolesne.
31 maja 2009 at 12:10[usunięto_link] wrote:
pilingiem? też spróbuję 😉 a kremik to jest koniecznie 😉 łagodzi podrażnienia… le od kremiku to lepsze jest mażć witaminowa ale gojąca a nie ochronna,
Dziewczyny, sa specjalne kremy, ktore zapobiegaja wrastaniu wloskow,juz o tym pisalam, ale jeszcze raz powtorze, ze uzywam keranormu z apteki i u mnie sie super sprawdza, wloski nie wrastaja i nie mam czerwonych kropek 8)
27 sierpnia 2009 at 13:24to zależy czasem po depilacji woskiem włoski w okolicach bikini są słabsze a czasem mocniejsze. jestem za depilacją niż za goleniem bo chwile się pocierpi i jest jakiż efekt na dłużej a nie na pare godzin w moim przypadku. ostatnio byłam na depilacji brazylijskiej czyli wszystko na zero tylko z przodu mały paseczek no i wyrównywanie pensetą, bolało nieziemsko. ten zabieg wykonywałam w Anglii i płaciłam 20 funtów.czyli nie ma wielkiej różnicy w cenie ale u siebie w mieżcie nie znalazłam żadnej kosmetyczki która by mi zrobiła depilacje brazylijską.
8 września 2009 at 23:29Ja golę sie zwykłą golarką i żadne krostki mi nie wyskakują. To chyba kwestia tego jak później traktujemy podrazniona skórę. Ja używam papierowych ręczników po kapieli (do wycierania okolic intymnych) stosuje krem przeciw wrastaniu włosków i antybakteryjny, ziołowy papieru toaletowego (Mola).
- AutorOdp.