- AutorOdp.
- 19 stycznia 2010 at 12:35
A czy Viburcol jest dostępny bez recepty? Moj mały zaczyna włażnie ząbkować i cały dzień strasznie płacze i marudzi. Koszmar, podałam Mu Nurofen ale nic nie pomaga. Chyba przejdę się do apteki po te czopki, które tak polecacie.
19 stycznia 2010 at 16:14Viburcol był bez recepty, ale teraz to już sama nie wiem, bo czytałam że leki homeopatyczne maja być na receptę. Ale wchodząc na stronę internetową apteki doz przy tych czopkach nadal jest adnotacja, że są bez recepty.
Letinka jak wybierzesz sie do tej apteki to napisz czy rzeczywiżcie są na receptę.19 stycznia 2010 at 17:23Letinka viburcol napewno nadal jest bez recepty – a wiem to stąd iż dzisiaj wróciłam z apteki z kolejnym zapasem czopków – mam drugiego bobaska i jak to jest w przypadku dzieci rodzonych po roku 🙂 człowiek jeszcze dobrze się nie otrzążnie a tu już kolejne kolki , ząbkowanie – ale cóż chciałam mieć dużą rodzinkę to teraz mam :-), nie jest tak źle w końcu takie leki jak viburcol pomagają nam cieszyć się rodzicielstwem
22 stycznia 2010 at 14:21Ale z tymi homeopatykami i suplementami diety rzeczywiżcie jest chyba coż na rzeczy, ponieważ słysze to od początku roku, że niektóre z preparatów mają być dostępne jedynie na recepte, a które do tej pory były dostępne bez recepty. Rzecz jasna nie chcę siać zamieszania, ale powtarzam tylko to co słyszałam na TV.
Z drugiej jednak strony jakoż nie wydaje mi się, aby viburcol był dostępny na receptę, skoro można go aplikować od 1 dnia życia dziecka… no chyba, że się mylę 🙂23 stycznia 2010 at 10:51Klaudio mam nadzieję że twoje prognozy się sprawdzą, bo nie wyobrażam sobie, żebym najpierw musiała iżć do lekarza a dopiero później do apteki…masakra. U mnie żeby dostać się do lekarza swoje trzeba odczekać – jakaż strata 2 do 3 godzin. Oczywiżcie dziecko musze wziąć ze sobą – wiadomo 🙂 – najczężciej lekarz przyjmuje w godzinach kiedy maleństwu wypada drzemka 🙁 . coż czuję, że jak wprowadzą Viburcol na receptę odbije sie to znacznie na mojej rodzince (nie mam prawa jazdy więc do lekarza w grę wchodzi albo taksówka albo mąż musi się zwolnić z prac). A to wszystko po coż co używam juz tak długo z korzyżcią dla moich dzieci – więc chyba jego skutecznożć i łagodnożć jest niezaprzeczalna
25 stycznia 2010 at 18:13Viburcol na pewno jest bez recepty. Na jednym z forów wyczytałam że faktycznie niektóre leki homeopatyczne mają być na receptę i jedna z forumowiczek pisała że pytała pediatry o to i okazało się ze to nie ze względu na to że są nie bezpieczne i dlatego na receptę mają być tylko dlatego że niektórzy rodzice w ogóle z takich leków nie czytają załączonych ulotek i skutki są odwrotne niż miały być.
27 stycznia 2010 at 15:39Ale założe się, że nawet wprowadzenie recept na leki, które do tej pory były wydawane bez nich, kompletnie nic nie pomoże.
Ci z rodziców, którzy nie czytali ulotek, to tym bardziej ich nie będą czytać, bo będą przekonani, że skoro lekarz przepisał receptę, to są zwolnieni z tego obowiązku.
Ja przyznam się bez bicia, że mnie również zdarza się nie czytać załączonych ulotek, niemniej jednak sa to leki, które albo znam, albo są ziołowe i które stosuje ja.
Natomiast podawanie dziecku nowego dla rodzica preparatu i nie zapoznanie się z ulotką, czyli dawanie „na oko” nie wchodzi w grę!
Póki co mam cichą nadzieję, że viburcol będzie w dalszym ciągu dostępny bez recepty.28 stycznia 2010 at 15:27Tak już wiem, ja je kupiłam bez recepty. Muszę napisać, że czopki bardzo dobrze się sprawdzają u nas. Mały teraz przesypia całą noc prawie a i ja już lepiej się czuję, bo to co było przed to koszmar. Całe noce uspokajałam synka i sama byłam już wyczerpana.
11 sierpnia 2015 at 09:18u nas na zabkowanie sprawdzilo sie smarowanie dziaselek zelem, gryzienie ulubionej poduszki supermami jak literka c, wszelkie gryzaki itp
21 sierpnia 2015 at 14:56Gryzaczki są dobre, ale nie pozbędziemy się nimi rozdrażnienia, bolesnożci czy stanu podgorączkowego i kłopotów z brzuszkiem. Nasza mała miała takie objawy przy ząbkach i strasznie nam płakała. Aż się serce kroiło takie rozżalone dziecko. Dopiero jak dałam viburcol to odetchnęliżmy wszyscy troje. Ona zaczęła spać, my oddychać…
27 sierpnia 2015 at 14:31A to jest lek na receptę? Szukam czegoż, bo już z sił opadam… Może by pomógł i u nas.
28 sierpnia 2015 at 09:37motylko, viburcol dostaniesz bez recepty. To łagodne czopki ziołowe, które można podawać maluszkom od 3 miesiąca życia – delikatne, a zarazem skuteczne. Zerknij sobie tutaj [usunięto_link] – znajdziesz sporo porad dla mam, ale również cenne informacje o samym leku.
30 stycznia 2019 at 21:26A ja na bolesne ząbkowanie polecam żel Dologel – na bazie naturalnych składników bez cukru i lidokainy. Sprawdzony. Skuteczy
3 lutego 2019 at 13:00U mnie też Dologel pomógł. Potem jak został w apteczce to poza ząbkowaniem świetnie sprawdził się tez na afty.
27 lutego 2019 at 19:43Mówicie, że bez cukru i naturalny? To co on właściwie w składzie ma? Jak działa?
- AutorOdp.