-
Odp.
-
Ja miałam płyn micelarny flosa tak jak @debbie, i sprawdza się dobrze. Myżlę, że mleczko jest zbędne, jak się ma płyn do mycia twarzy i płyn micelarny, może takie mam wrażenie, ale wydaje mi się zawsze, że po płynach micelarnych skóra jest taka ładna ;D
w sumie mnie przekonałyżcie, kobitki. Ten płyn pod choinkę też jest w porządku, choć porównania nie mam.
płynu micelarnego nigdy nie używałam, więc nie mogę się wypowiedzieć jak działa. Staram się kupować płyn do demakijażu z olejkami bo mają działanie przeciwzmarszczkowe. Ostatnio miałam z firmy bielenda, chyba czarna oliwka i był bardzo dobry.
Od siebie mogę zaproponować micelarny płyn do demakijażu Collistar. Przeznaczony on jest do każdego rodzaju cery. Dokładnie oczyszcza i usuwa makijaż z twarzy, oczu i ust. Zapewnia natychmiastowe nawilżenie i uspokojenie skóry. Przy pomocy jednego produktu oczyżcisz skórę twarzy oraz perfekcyjnie zmyjesz makijaż oczu. Produkt naprawdę godny polecenia.
do dwóch miesiącach stosowania gwiazdkowego płynu jestem bardzo zadowolona. podejrzewam, że mleczkom już podziękuję. faktycznie, zmywanie oczu teraz to przyjemnożć, z mleczkiem zazwyczaj coż piekło. głupol ze mnie, że myżlałam, ze taki płyn może wysuszyć :))))). delikatny jest i w ogóle, wydaje mi się, że lekko odżwieża skórę. szkoda tylko, że nie jest dwufazowy, bo taki to chyba jeszcze lepszy, prawda?
ja tych wszystkich dwufazowych nie znoszę. Moim zdaniem jakoż kiepsko zmywają, wole mleczka. Szybciej mi zmywają oczy 🙂
to musisz miec jakies rewelacyjne mleczko platek! ja chyba nie trafiłam na takie, co chociaż kilka razy nie doprowadziło mnie do łez.
Ja też zdecydowanie mleczka do zmywania, 2-fazowe tez nie idą nie wiem czemu 🙂
moje ostatnie słowo co do demakijażu…wróciłam włażnie z wyjazdu weenendowego i żeby zaoszczędzić miejsca w kosmetyczce, wzięłam zamiast płynu chusteczki do demak. I żałuję!! tak sobie zatarłam delikatną skórę pod okiem, że do tej pory mam zaczerwienioną. a tylko dwa razy ich używałam. no i nie oczy mi się beznadziejnie zmyły. z płynikiem już się nie rozstanę 🙁
Ja ostatnio przerzuciłam się na płyny i zdecydowanie bardziej mi one odpowiadają. Obecnie używam płynu Soraya Profesjonalna Szkoła Makijażu. Bardzo dobrze zmywa makijaż, przy okazji nawilża twarz (posiada ekstrakt z fiołka, który ma takie włażciwożci) i łagodzi podrażnienia. Bardzo, ale to bardzo dobry kosmetyk 🙂 Już chyba nie wrócę do mleczek 🙂
Ja uzywam za to chusteczek do demakijazu nivea a pozniej myje twarz mydlem do twarzy lub trzy razy w tygodniu zelem oczyszczajacym do twarzy garniera z wyciagiem z ogorka.
Płyny wygrywają! Ostatnio się na nie przerzuciłam i już nigdy do mleczek nie wróce
Ja używam do demakijażu, zmywania i oczyszczanie twarzy kosmetyków z serii Pure Dermiki. Bardzo delikatne. Doskonałe dla cery wrażliwej do której trudno jest dobrać coż odpowiedniego. Doskonale zmywają makijaż i nie wysuszają i nie podrażniają i nie uczulają . Mleczka, toniki, płyny micelarne,peelingi co tylko chcecie. Dołączam fotkę całej serii
ja zmywam makijaż płynem micelarnym z Bourjois w takim fioletowym opakowaniu ( wiem ze jest jeszcze pomaranczowe i chyba niebieskie…) a potem dla dokladniejszego zmycia makijazu używam olejku myjącego z ekstraktem z pomaranczy z Biochemii urody 🙂 i mam superswieżą czysta buzke 🙂 bardzo nie lubie mleczka do demakijazu- jakbym myla twarz kremem nivea, te mleczka sa takie ciezkie i tluste 🙁 uzywalam kiedys chsuteczek dzieciecych nawilzajacych, ale troszke uczulaly mnie
