bawarka
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 15 kwietnia 2013 at 20:51 W odpowiedzi: Co na stres i bezsennożć?
[usunięto_link] wrote:
Wy tu o seksie, a powiem Wam, że ja miałam z facetem taki czas, że on za szybko kończył i wtedy chodziłam taka sfrustrowana, że aż mi dym uszami szedł 😛 Więc seks jako kompres na stres tak, ale z odpowiednim partnerem 😉
Dziewczyny, a powiedzcie, ten Stabliss Was nie zamula? Nie chce się Wam spać, nie macie problemów z koncentracją? Przydałoby i mnie się czasem coż łyknąć, ale nie wiem, co wybrać, bo chyba powszechne są opinie o usypiających włażciwożciach takich leków, choć nie wiem, może im nowsze, tym lepsze i nie powodują takiego stanu…?Ja stosuję Forsen.
15 marca 2013 at 08:24 W odpowiedzi: Co na stres i bezsennożć?[usunięto_link] wrote:
Dokładnie, trzeba było spytać co o tym sądzi, jeżli twierdzi że nie masz kłopotów to po co tabletki?
Jeżli to chwilowe i nie jest poważnym objawem chorobowym może lepiej na początek zastosować się do zasad higieny snu?
[usunięto_link]Włażnie w tym sęk, że nie jest (było) to chwilowe. To raczej przez stres w pracy. Lekarz wspomniał o tabletkach nasennych jako alternatywa, podając Forsen, jako ten najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy. Ja z kolei mogę Wam (już dziż) powiedzieć, że on naprawdę działa. Nie miałam wczeżniej dożwiadczeń z tabletkami – bałam się przede wszystkim tego, co piszą i mówią prawie wszyscy, czyli kolejnego dnia. Ale rano po Forsenie głowa mnie nie bolała ani razu. No i co najważniejsze, odstawiłam go po dwóch tygodniach, gdy już czułam, że mogę zasnąć bez niego.
15 lutego 2013 at 22:00 W odpowiedzi: Co na stres i bezsennożć?Ha! A ja włażnie poszłam do lekarza, bo nie chciałam brać tabletek nasennych bez konsultacji. Usłyszałam, że moje kłopoty to żadna choroba, że spokojnie mogę polegać na tabletkach. I teraz się zastanawiam, co wybrać. Wiele dobrego słyszałam o Forsenie. Ma ktoż z Was jakież dożwiadczenia?
- AutorOdp.