Efemeryda
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 7 lipca 2010 at 12:50 W odpowiedzi: Jak go traktować?
[usunięto_link] wrote:
I weź tu powiedz coż kobiecie to zacznie to tak interpretować, tak rozkminiać, że facet nie jest w stanie w to uwierzyć… komplikujecie sobie życie drogie Panie na własne życzenie, bo „fajnie tak rozkminiać”
P.S. podpisuję się pod wypowiedziami użytkowniczki izaczek
A jak mam nie rozkminiać i nie próbować interpretować, skoro On zachowuje się tak sprzecznie? 🙂 Po prostu próbuję zrozumieć tą całą sytuację.
27 czerwca 2010 at 13:01 W odpowiedzi: Piosenki motywujące, dodające sił :)[usunięto_link]
Uwielbiam 🙂
26 czerwca 2010 at 20:53 W odpowiedzi: Jak go traktować?Chciałabym wierzyć, że to nie kosz. I jeżli tak faktycznie jest, to myżlę, że ta wyprowadzka powinna zadziałać na moją korzyżć. Czas pokaże.
(uwielbiam takie rozkminy 🙂 )
26 czerwca 2010 at 20:42 W odpowiedzi: Jak go traktować?@Kowal wrote:
E tam mogłaż atakować…
Nie lubię się narzucać, a skoro On „nie wróży nikomu przyszłożci ze sobą” to chyba dał mi delikatnego kosza, nie sądzisz?
Może wyolbrzymiłam niektóre fakty, a tak naprawdę, z jego strony to był tylko „nastrój imprez”… Może źle odczytałam te wszystkie sygnały? Może to w ogóle nie były żadne sygnały…26 czerwca 2010 at 16:55 W odpowiedzi: Jak go traktować?Wiem, wiem- macie rację, dlatego odpuszczam. W poniedziałek się wyprowadzam, może jak mnie nie będzie miał na co dzień pod ręką to zatęskni i wtedy może się coż wydarzy. A jak nie, no to cóż- przeżyję.
23 czerwca 2010 at 19:22 W odpowiedzi: Jak go traktować?@Kowal wrote:
Ciekawi mnie tylko zdanie siostry ,bo może coż wiedzieć o czym ty nie wiesz i może ją trochę podejdź 😉
Na początku siostra próbowała mnie z nim trochę swatać. Potem jej się odwidziało i stwierdziła, że to nie jest dla mnie facet, ale konkretnego nic nie wie- to jest typ takiej papli, więc gdyby działo się coż złego sama by do mnie przyleciała nieżwiadoma, że na takie wiadomożci czekam 🙂 Po prostu jej nie pasują pewne jego cechy i wychodzi z założenia, że jeżli jej nie odpowiada jako facet to już nikomu nie może. Dlatego nie chcę, żeby wiedziała- musiałabym się nasłuchać sporo, że robię głupoty 😛 (co pewnie, w jakimż stopniu byłoby prawdą).
23 czerwca 2010 at 19:15 W odpowiedzi: Jak go traktować?Myżlałam, że go wyczułam i wygląda to teraz tak, jakby trochę mnie unikał… Przestraszył się zaangażowania?
Jeżli chodzi o jego rodziców, to ojciec zmarł kilka lat temu, ale z jego opowiadań wynika, że rodzice się kochali, więc to chyba nie to.Przypomniało mi się jeszcze, że ostatnim razem powiedział mi, że na co dzień jestem dla niego strasznie oschła. Może faktycznie nie pokazywałam mu, że mi zależy, bo raczej nie należę do takich osób, które biorą, co chcą. Żeby pokazać, co czuję, to muszę mieć pewnożć co do drugiej strony… No ale nawet jeżeli tak było, to teraz ma potwierdzenie, że mi zależy i mimo to się wycofuje…
23 czerwca 2010 at 17:46 W odpowiedzi: Jak go traktować?No ale jeżeli napisał, że nie wróży nikomu przyszłożci ze sobą, to chyba delikatnie dał mi kosza, prawda..? Dla niego temat jest chyba skończony. W domu teraz zachowuje się normalnie, więc raczej nie widzę sensu, żeby dalej to drążyć.
Jeżli chodzi o jego wczeżniejsze związki, to nic kompletnie na ten temat nie wiem. Wiem tylko, że przez te dwa lata, które siostra u Niego wynajmowała pokój nikogo nie miał. Nawet sobie nigdy żadnej dziewczyny na jedną noc nie sprowadził.
Wiem, że przez smsy, nie powinnam tego załatwiać, ale wtedy to była jedyna opcja, żeby się czegokolwiek dowiedzieć.22 czerwca 2010 at 10:44 W odpowiedzi: Jak go traktować?Wiem, że sporo w tym mojej winy, bo pozwalałam na to wszystko. Tylko w pewnym momencie byłam przekonana, że On jest zainteresowany. A teraz nie wiem z czego wynika jego zachowanie? Po prostu korzystał z okazji?
O tym, że nie nadaje się do związku wczeżniej nie wspominał- bo tak jak pisałam nigdy z zasadzie o tym nie rozmawialiżmy.
Jeżli chodzi o siostrę, to jest to trochę dziwna sytuacja- po prostu kiedyż mi powiedziała, że to nie jest facet dla mnie i dopóki nic konkretnego z tego nie wyniknie, wolałabym żeby nie wiedziała, że mi zaczęło na nim zależeć.22 czerwca 2010 at 09:47 W odpowiedzi: Witamy nowych użytkownikówRównież po raz pierwszy 🙂 Więc witam wszystkich serdecznie 🙂
- AutorOdp.