horyzont

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Jakie utwory polecacie?
    horyzont
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    Dowód na to, że muzyka elektroniczna też może być romantyczna 🙂
    [usunięto_link]

    no i trochę starszy kawałek
    [usunięto_link]

    W odpowiedzi: Co ona do mnie czuje ?
    horyzont
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    P****ąć się tu uważam za stosowne. :-). Otóż jestem nowym na tym forum, ale ten temat mnie troszkę zaciekawił.

    Jest taka jedna (czarna:)), poznałem Ją na popularnym portalu, lećmy dalej>>>>>, piszemy już ze sobą od 4 miesięcy kilka telefonów, zaproponowałem spotkanie, była chętna z resztą ja też, chciałem ją zobaczyć, pogadać, poznać, wiec się spotkaliżmy.

    No i włażnie SPOTKANIE
    Jestem całkiem otwarty na różnego rodzaju kontakty (bez domysłów), wiec nie mam uprzedzeń do spotkań,np. po przez neta, bez wahania spotkałem się z nią.

    Pierwsza reakcją, FAJNA:) TO ONA.
    Widziałem zawstydzenie na jej twarzy momentalne ale gdy wyciągnąłem rękę do niej żeby się zapoznać, obrazu miną:) Chyba poczuła się troszeczkę pewniej, i o to chodzi w końcu się nie znaliżmy.

    Pogadaliżmy, pożmialiżmy się było całkiem żmiesznie, szczególnie, że była troszkę pijana,ale kontakt w pełni heee, lecz z tego co mogłem wywnioskować, chciała odreagować bo jej sytuacja zmusiła do tego, nie będę pisać co… sprawy rodzinne…[*], PLUS SPOTKANIE 🙂 też trochę się dygałem, zawsze tak mam !!! wiec zrozumiałem, ale wiem że mija po paru gestach wymianie zdań itp.

    No i włażnie, podczas spotkania, widziałem w jej oczach pełne zainteresowanie, dało się w jakiż sposób wyczuć, takie odniosłem wrażenie, poprawianie włosów, strasznie mnie obcinała, dziwnie się czułem ale widziałem że to robi, niech patrzy:) , nawet miałem sytuację do pocałunku… lecz nie zrobiłem tego, takie odniosłem wrażenie strasznie blisko się trzymała mojej twarzy, może zapach perfum jej przypadł do gustu:) nie wiem 🙂 Na początku było troszeczkę drętwo, lecz żmiesznie, w późniejszym czasie wszystko jak należy wymiana zdań i poglądów itp. MIŁA ROZMOWA, i gapiła się NON STOP NA MNIE, gdy ją podwoziłem do domu bo tak wyszło, że byłem autem lecz ona o ty nie wiedziała, zaproponowałem że ją odwiozę , zgodziła się.

    Podczas pożegnania spytała mnie kiedy mam wolne i czy bym wpadł do Niej, była przekonana że nie, PRZEZ CO JA ODPOWIEDZIAŁEM WE WTOREK JESTEM WOLNY, MOGĘ WPAśĆ SIĘ SPOTKAĆ, 60 km jechała do siostry, na tydzień. Wiec OK

    Wszystko wyszło W MIARĘ.
    Postanowiłem że przez jakiż czas nie będę z Ją SMS-ować, tak sprawdzić:), nie wytrzymała 2h haa… oczywiżcie odp. to co myżlałem, możne z 1-2 komplementy dotyczące wizerunku i takie tam.

    Po tej wymianie sms-ów… nie pisałem do wtorku, dodam że spotkałem się w sobotę. 1spotkanie=1000sms

    We wtorek, napisała do mnie, CO TAM PORABIASZ, CZEMU SIĘ NIE OZYWASZ 😀 CO SŁYCHAĆ ? Byłem przekonany, że jest u siostry, lecz została ….. ??!! A ja chciałem do jej już jechać… wiec dobrze, że napisała, zdziwiłem się .

    Napisałem co porabia, leciała do koleżanki, wiec napisałem że jeżli później chciała by się spotkać pogadać, to niech da znać. Odp. OK

    Wiec…. czekałem… Później wysyłam SMS co tam, ona na to że już w domu, i takie tam, OK było późno. Rozumiem.

    Powiem tak Od tego czasu wysyłanie SMS-ów zrobiło się dziwne czasem odpisze czasem nie …. 🙁 może jej to nie pasuje, lecz wczeżniej, tego nie widziałem, wręcz przeciwnie.

    NAJWAŻNIEJSZE :

    DZIEWCZYNA, BYŁA W ZWIĄZKU około 3 lat, rozdział ZAMKNIĘTY !!! TAK MI POWIEDZIAŁA.

    lecz to nie koniec….

    OPOWIADAŁA MI JESZCZE O TYM ŻE KRĘCIŁA Z CHŁOPAKIEM KTÓREGO ZNAM… na szczężcie tylko „czeżć czeżć” ale znam. ALE NIC DO JEGO NIE CZUJE, LECZ ON NIE DAJE JEJ SPOKOJU, WIDZIAŁEM ŻE JĄ TO DENERWOWAŁO, NAWET WIEDZIAŁ O NASZYM SPOTKANIU, DZWONIŁ DO NIEJ W CZASIE SPOTKANIA!!!. Mnie to nie obchodziło. Lecz odniosłem wrażenie że , dziewczyna może nie mieć zakończonej relacji z nim w jakiż sposób, wiedź poczułem się jak „,”.

    Wszystko by było OK, żeby …. włażnie „żeby”,

    Nie mogę o jej zapomnieć … no i tych OCZACH.:)

    Nie wiem co mam robić, czy dać jej czas, czy p****ąć inicjatywę .. czekam na jakież porady, lub proste wyjażnienia. Widać że chcę utrzymywać kontakt ze mną, lecz jak to się potoczy nie wiem …

Przewiń na górę