iwunia_86

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Przyjaciółka…
    iwunia_86
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    A kto powiedział, że nie mogę liczyć na nią! Gdyby nie ona to bym chyba zwariowała przez dziewczynę mojego brata! Po prostu żałuję że teraz tak rzadko się spotykamy. Ja studiuje dziennie ona zaocznie, a w tygodniu chodzi do pracy. Obie jesteżmy zaganiane. Dla mnie obecnie (razem chodziłyżmy do podstawówki, gimnazjum i technikum,spotykałyżmy się dzień w dzień) to po prostu obecnie za mało jest naszych spotkań, tak twarzą w twarz. Poza tym ma chłopaka, z którym też spędza sporo czasu. To tylko się tak mówi, że zawsze się można spotkać. Od trzech tygodni staramy się wyrwać na dyskotekę i zawsze coż staje na drodze albo mi, albo jej. Po prostu to nie jest już to samo co dawniej. Ale nawet jak się rzadko spotykamy to miło chociaż wiedzieć, że gdzież na żwiecie jest osoba, na którą zawsze możesz polegać i której można się zwierzyć nie martwiąc się, że cię zaraz obgada za twoimi plecami (mam tą pewnożć. Przez ten czas pokłóciłyżmy się tylko raz i to tylko przez parę godzin)!!!!!

    W odpowiedzi: Samotna bo bez przyjażni
    iwunia_86
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Rozumiem dokładnie to co napisałaż! Mam włażnie taką sytuację. Mieszkam w Krakowie. Na siłę próbowałam się zaprzyjaźnić z dziewczyną mojego brata. I po prostu to nie wypaliło. Im bardziej się starałam tym było gorzej! Najgorzej jest podczas sesji, bo studiujemy razem na tym samym roku i ten sam kierunek, i ta sama grupa. Jest rywalizacja… Tylko osoba, która przeszła to co ja, może mnie zrozumieć. Teraz liczę tylko lata (a dokładnie 3), bym jak najszybciej skończyła te studia bo tak mi uprzykrzyła życie. Teraz odpużciłam sobie to wszystko, nie staram się bo to bez sensu! Rozmawiamy tylko na ogólne tematy, najczężciej na temat studiów. Przekonałam się na własnej skórze, że nie można było jej nic powiedzieć, bo wszystko docierało do mojego brata, a on wykorzystywał to w kłótni (które prawie ciągle się zdarzają) przeciwko mnie! Mamy tych samych znajomych, więc muszę jakoż te lata przeżyć, ale wiem jedno! Nigdy już nie chcę mieć z nią zbyt wiele wspólnego. Teraz dopiero doceniam zalety prawdziwej przyjaciółki!!!!!!

    W odpowiedzi: Przyjaciółka…
    iwunia_86
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Witam, ja mam prawdziwą przyjaciółkę, której mogę wszystko powiedzieć, niestety jest jeden wielki minus. Odkąd poszłyżmy na studia to prawie wogule się nie widujemy 🙁 Teraz dopiero doceniam każdą chwilę jaką mogę z nią spędzić. Na studiach mam koleżanki, ale to co innego. Jedna drugą obgaduje, jest zazdrosna o każdą ocenę, fałszywe. To są po prostu znajomożci. Nieraz brakuje mi naszych rozmów i zwykłych słów pocieszenia, które zawsze pomagały, kiedy dzień był kiepski. Dlatego rozumiem, osoby które szukają przyjaciółki od serca. Wiem jedno nic jej nie zastąpi, nawet żwietny chłopak! (Chłopak to co innego niż przyjaciółka i nie chodzi mi o obrażanie, lub niedoceniani chłopaków. Ale po prostu niekiedy nie zrozumie tego co inna kobieta). Włażnie dziż czuję się samotna, a sms’y lub telefon to niestety zamało…
    Pozdrawiam…

Przewiń na górę