Kasica
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
@Onione wrote:
Pożądanie po pewnym czasie maleje i jeżli nie ma nic prócz chemii- związek się rozpada.
Może istnieją pary, których zależnożć opiera się wyłącznie na seksie- ale cóż to za związek. Przyjemnożć- rzecz ważna, ale musi być coż ponadto.
Ludzie szukający kogoż, z kim mogliby spędzić życie lub jego czężć, powinni chcieć nie tylko ze soba sypiać.Jeżeli nawet takie pary istnieją, to znaczy,że umieli zadbać o rozwój emocjonalnej strony związku, bo zgadzam się z Tobą,że sama chemia, to malutko do tego,aby stworzyć głębszą relację.
Namiętnożć jest cudowna jak w związku, jest jeszcze to, coż co spaja dwojga ludzi.[usunięto_link] wrote:
Rozumiem Twoje obawy.
Cóż… skoro powiedział, że nic do Ciebie nie czuje, a potem, że kocha Cię jak siostrę, to po prostu zapytaj go wprost o jego aktualne uczucia do Ciebie.Porozmawialiżmy, chcemy być razem, bała się, ja też się bałam i boje,ale pożyjemy i zobaczymy co będzie dalej….
Dziękuje za wsparcieSkoro go kochasz,to mu to powiedz! 🙂
Zaryzykuj! zrób pierwszy krok! życie jest zbyt krótkie żeby bać się zaryzykować!Wycofaliżmy się w następujący sposób:
Ja powiedziałam mu,ze chciałabym spędzać z nim więcej czas, aby go poznać, aby zobaczyć,czy to się dalej będzie rozwijać w kierunku pogłębionego uczucia, a on mnie przytuli, pocałował, powiedział,ze cieszy się,że się odważyłam wykonać ten pierwszy krok,że się na niego otworzyłam,ale ON NIC DO MNIE NIE CZUJE.
I teraz jest podobna sytuacja, więc boje się zrobić ten pierwszy, po raz drugi krok:([usunięto_link] wrote:
Ale to Twój mężczyzna?
Jeżeli tak, to nie rozumiem.
Ale jeżli nie jesteżcie Razem, on może po prostu bać się Twojej reakcji na poważne wyznanie.Albo przygotowuje się, żeby powiedzieć Ci po prostu ,,Kocham Cię”.Kiedyż mój dobry kumpel powiedział mi, że jestem dla niego jak młodsza siostra.Ja byłam w nim zakochana i zabolało mnie to również.
Cóż, teraz jesteżmy Razem i bardzo się kochamy(bynajmniej nie tak, jak brat z siostrą :P) 😉Najważniejsza jest szczera rozmowa.
Powodzenia!Na ten moment,to nie jest Mój mężczyzna;(
Próbowaliżmy być razem,ale nam się nie udało,każde z nas się wycofało,ale teraz przybliżamy się do siebie, ja porostu zagłuszyłam uczucie na jakiż czas,ale dłużej nie mogę tego tak w sobie dusić:(
I usłyszałam,że „Kocha mnie jak siostrę”Możliwe,że on się czegoż boi,więc spokojnie poczekam.
Zastanawiam się , czy sama namiętnożć może budować związek??
Czy jesteż gotowa pożwięcić swój związek z facetem tylko dla namiętnożci??
Z mojego dożwiadczenia, niestety przekonałam się,ze samo pożądanie i bardzo dobry sex mogą nie doprowadzić do trwałego związku;(
Ale, jak zaznaczyłam wyżej – zadaj sobie pytanie,czy warto i jak Ty będziesz się z tym czuła – jeżeli jest to w zgodzie z samą sobą, to jest to b. ważna rzecz.
Pozdrawiam
