M.Galinka

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: depresja
    M.Galinka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    dziewczyny¦dziękuję. Po bardzo długiej przerwie, ale z całego serca¦ przeczytałam Wasze odpowiedzi jeszcze w lato, nie pisałam jednak już nic, bo z dnia na dzień przestało mi się chcieć nawet tego ;( Andzelika, na szczęscie okazło się, że mam taką przyjaciółkę “ moją mamę. Co było dla mnie tym większym szokiem, bo od jakiegoż czasu nasze relacje nie były najlepsze z wielu powodów. Jednak to ona pierwsza na rodzinnym spotkaniu,na które po prostu musiałam pójżć choć moja niechęć była ogromna, zauważyła że źle się ze mna dzieje. Pierwszy raz od kilku lat¦po prostu porozmawiałyżmy, tak szczerze. Nie wytrzymałam , z płaczem jak mała dziewczynka opowiedziałam jej o tym co się ze mną dzieje tam w żrodku. Ona też nie mogła powstrzymać łez, powiedziała ze nie wie jak, ale mi pomoże, bo jestem i zawsze będę jej ukochanym dzieckiem. Nie wiedziała tylko od czego zacząć, gdzie ze mną pójżć¦wtedy przypomniałam sobie o tej klinice wspomnianej tu na forum. Pojechałyżmy tam, do Szczercowa, ponad 100 km ale zaufałam sprawdzonej placówce. Tutaj dopiero powiedziano mi wprost, że cierpię już na bardzo poważną depresję, że terapia i leczenie trzeba zacząć natychmiast. Tak też się stało¦niedawno wyszłam z ożrodka, nadal jeżdżę tam co drugi weekend. Zmiany jakie we mnie zaszły są ciężkie do opisania słowami¦ale czuję, że odzyskałam kontrolę nad życiem, a do tego jeszcze¦mamę. To był ciężki czas, ale trafiłam w dobre ręce. DZIĘKUJĘ Wam, lekarzom, mamie. Po stokroć!

    W odpowiedzi: depresja
    M.Galinka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    witajcie, przeczytałam ten wątek i postanowiłam napisać, zmuszałam się 4 dni by zabrać głos ¦ mam podobnie. Nic mi się nie chce, mimo słońca za oknem chodzę przygnębiona, pragnę tylko leżeć i patrzeć w przestrzeń. Często żpię. W domu nie sprzątałam już od 3 tygodni, za każdym razem jak próbuje się zebrać żcieram kurze z jednej półki, po czym stwierdzam, że nie mam siły i idę leżeć. Nawet do sklepu mi się nie chce wychodzić, zmuszam się by iżć się umyć. Jem same suchary bo w lodówce już nic nie ma, wyrzucone bo nie nadawało się do spożycia, pleżń na chlebie, pleżń nawet na marchewkach… Chce mi się płakać, oglądam durne programy w TV i mam pustkę w głowie, zaniedbuje pracę, wiem, że będę miała konsekwencje ale nie interesuje mnie to, nie obchodzi¦. Często dzwonie, że jestem chora i nie zjawiam się w pracy, nie chce mi się ruszyć z łóżka. Kwiaty zasuszone, wszystko zaniedbane. Wyglądam jak cień człowieka, gdzie znaleźć siłę?

Przewiń na górę