nansy

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: matka
    nansy
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    wiecie tylko ze z tym sypianiem poza domem to tez jest jakis problem gdy mnie nie ma nawet do tej 1 to rozpetuje sie pieklo telefon chce doslownie wybuchnac dzwoni ja opetana takze dla swietego spokoju nie wychodze nigdzie po 22 zeby tylko ona mi nie gadala nie trula i jeszcze bardziej dolowala ja wiem … wiem ze robie zle mam te swoje lata powinnam miec swoje zdanie i powiedziec ze wychodze i tyle ja tak probowalam ale tak sie nie da ona staje sie wtedy taka dziwna obca mi gdy kiedys tam zdazylo sie ze ja bylam cala noc poza domem i potem jeszcze do poznego polodnia mnie nie bylo to ona nagrywajac sie na pocze poraz 8 stwierdzila ze bardzo zle sie czuje i jesli natychmiast nie wroce(a informowalam ja o tym ze nie wroce)to jej napewno cos sie stanie i to bedzie moja wina takze widzicie dziewczyny to jest tak zabawne ze dziewczyna 23 letnia nie ma swojego zycia ktos kiedys mi powiedzial i to bardzo madrze ze moja matka chce zyc moim zyciem bo swojego nie ma i w tym jest duzo prawdy swego czasu jak mialam partnera moja matka oczekiwala ode mnie calkowitej spowiedzi co mowi co rozmawialiscie gdzie byliscie zlapal cie za reke powiedzial ci ze cie kocha albo jak sms przyszedl to leciala do pokoju siedala w tym swoim fotelu odpalala papierosa i mowila no powiedz co ci napisal tylko nie klam mnie tutaj a gdy stwierdzilam ze nie absolutnie nie bede ci czytac moich sms bo to jest dla mnie to wieczorem podkradla moj tel i przelukala wszystkie esy to naprawde jest chore takze co dzis mam isc na piwo do ogrodka jest piekna pogoda kumpela mnie ciagnie jak cholera ale bedzie lipa bo niestety nie usmiecha mi sie dzisiaj awantura

    W odpowiedzi: matka
    nansy
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    wiecie bardzo chcialabym wyprowadzic sie z domu bardzo… mam duza chec odciac sie od tego ukladu ale tak bardzo sie boje ze moja matka ma racjie ze nie dam sobie rady ze bez niej zejde na psy:(tak strasznie zaszczepila we mnie ta mysl ze ja sama zaczynam myslec ze to prawda ja chyba wariuje:(a moze ktos z was mnieszkal sam na swoim byl zdany na siebie napiszcie mi czy ciezko jest sie samemu utrzymac?????????

    W odpowiedzi: matka
    nansy
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    hmmm.. otoz niejednokrotnie myslalam o tym aby sie wyprowadzic a szczerze nawet dzis rano po kolejnej awabturze tylko ze kiedys jej to powiedzialam ze jezeli tak sie zachowujesz masz taki stosunek do mnie i jeszcze obrazasz to ja nie chce z toba mieszkac i najlepszym rozwiazaniem bedzie rozlaka dla nas czyli moje osobne mieszkanie wiecie wtedy jej odpowiedz zwalila mnie doslownie z nog stwierdzila ze jesli ja sie wyprowadze to ona sie zabije bo nie zniesie takiej hanby w oczach ludzi znajomych i rodziny takze wiecie stac mnie na to zeby wynajac jakies malutkie mieszkanko pracuje i nawet dodatkowa prace tez wielabym ale boje sie ze jej moze naprawde cos strzelic do glowy i wtedy bede ja miala na sumieniu do konca zycia z drugiej jednak strony wiem ze uzyla pieknego chwytu szantarzu emocjonalnego ktory raczej poskutkowal bo mieszkam nadal z nia powiem szczerz mi to juz rece na to wszystko opadaja nie wiem gdzie mam szukac pomocy porad a najgorsze jest to ze moja matka zaplanowala sobie ze wyjade z nia za granice czy nie uwazacie ze ona chce mnie juz na dobre uwiazac??przeciez ja tam bede zdana na nia i ona na mnie???co ja mam robic???wyjezdzac czy nie??? pomocy!!!!!!!!!!!!!!!

    W odpowiedzi: matka
    nansy
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    no tak ale wy uwazacie ze ja z nia nie rozmawialam przekonywalam jej a zreszta nawet jesli tak szpera w tych moich rzeczach i na nic niepokojacego sie nie natknela to czemu nadal sadzi ze ja napewno biore narkotyki kiedy ja jej niejednokrotnie tlumaczylam ze tego swinstwa nigdy nie wezme powtarzalam jej to od kiedy ukonczylam 16 lat a z tymi ucieczkami to nie wydaje mi sie smieszne ty twierdzisz ze to dobre dla 15 latkow tak??? no to ci powiem ja mialam 15 lat to nawet nie moglam pozarzyc o tym zeby zaczac normalnie dorastac bo moja matka rzucila mnie w wir pracy czyli rano przed szkola praca po szkole praca a kiedy tej zakichanej pracy bylo ful nawet nie szlam do szkoly cale wakacjie spedzalam w domu pomagajac jej nie dosyc ze wyreczalam ja w jej pracy to jeszcze w obowiazkach domowych takze wiesz co jak miallam 15 lat to ja nawet nie wiedzialam nic kompletnie i gdyby nie to ze zaczelam sie powoli wyzwalac w momecie kiedy poszlam do pracy to zrobilaby ze mnie takiego tluka ktory siedz caly czas przed telewizorem i sledzi losy ekranowych bohaterow to jej najbardziejby odpowiadalo jestem ciekawa jakby zareagowl normalny 23 letni czlowiek na to ze ona kontaktuje sie ze mna autentycznie z 15 razy dziennie dzwoni i nawija po kilka dobrych minut ja rozumiem nadopiekunczosc oki tylko dlaczego mi jej nie dala wtedy jak jej potrzebowalam jak mialam te 15 lat tylko teraz gdy mam te 23 lata i chce zaczac jak normalny dorosly czlowiek

Przewiń na górę