paolka81

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Samotna w zwiazku.
    paolka81
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    Tak najlepiej powiedzieć jesteż:kur…,s****ą i d****ą;( ale nią nie jestem,potrzebuje miłożci czułożci namiętnożci a mój obecny facet nie umie mi tego dać;( nie wiem co robić:( jestem rozbita,i strasznie samotna:( mój facet od kilku lat,nie pożwięca mi tyle czasu ile bym chciała:( nie zabiera mnie nigdzie! Zupełnie nigdzie:( nawet ja do sklepu chodzę bo jak on to mówi „mocy nie ma”.I jeszcze kiedy do niego pójdę to chodzimy do jego kolegi,codziennie:( oni grają na pleyaku a ja siedzę jak ta kretynka:( w dodatku codziennie pali z tym kolegą trawke;( kocham go i naprawdę nie wiem już co robić:( a do Szymona też coż czuję;( załamałam się:( pomóżcie,proszę o radę:( ylko nie wyzywajcie mnie od najgorszych,każdy popełnia błędy tylko jak je naprawić:( jak powiedzieć Szymonowi o tym że mi na nim zależy ale mam faceta,przeprosić go? a jeżli on też się zakochał we mnie?czy tak szybko może mnie z nienawidzić?co mam robić?czuję że muszę powiedzieć o chłopaku Szymonowi,tylko jak żeby zrozumiał?i żebyżmy zostali przyjaciółmi.

    W odpowiedzi: Samotna w zwiazku.
    paolka81
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    Witam wszystkie panie zakochane,nie zakochane,samotne i itd. Ja mam problem jak pewnie nie jedna kobieta,jestem w stałym związku,8 lat. W trakcie tego związku zdradziłam mojego narzeczonego:( dowiedział się o tym nie ode mnie,ale wybaczył…jednak super sielanka trwała krótko,ciągle mi to wypomina:( nawet znajomych nie mam:( moimi znajomymi są jego koledzy:( Kocham go bardzo ale mam go czasami serdecznie dosyć.I niestety zakochałam się w innym mężczyżnie.jest super,czuły,miły,opiekuńczy,ma poczucie humoru,nie można się z nim nudzić.Daje mi to czego mój obecny facet nie dał mi od jakiż 6 lat:( Robert to mój facet od 8 lat,a Szymona znam dwa miesiące,poznaliżmy się 1 lipca 2010:) znaliżmy się wczeżniej zwidzenia.I problem w tym że jeden o drugim nie wie:( od jakiegoż czasu u Szymona są głożne impry,wiem bo mieszkam naprzeciwko jego bloku i okna.I nie dawno zmienił stosunek do mnie,a było fajnie,dzwonił do mnie ale czasami nie mogłam odebrać telefonu bo byłam z Robertem.Wie że go kocham,ale myżle że dowiedział się o Robercie:( i mnie olewa:( może to brzmi jak wyznanie jakiejż gówniary,ale niestety nie,spotkało mnie coż strasznego.boję się co będzie dalej:( a jak Robert się dowie?a jak już wie?dodam że z Szymonem doszło do małego zbliżenia ale na szczężcie do seksu nie doszło.Pomóżcie co robić?jak się dalej zachowywać?

Przewiń na górę