Prince_92
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 8 grudnia 2008 at 16:15 W odpowiedzi: Taniec brzucha, a jego wielkożć?
Żadna tancerka, ale TUTAJ, w Polsce, w Europie, a włażciwie nie tak żadna, bo autorka np chce 😛
Chuda to taka, której wystają kożci (wg mnie), a puszysta, to taka, która ma spory brzuszek i krągłe bioderka. 😀Może łatwiej będzie jak pstrykniesz fotę swojego oka i ją wkleisz? 😉
7 grudnia 2008 at 17:58 W odpowiedzi: Taniec brzucha, a jego wielkożć?No tak, może masz trochę racji, ale to chyba też kwestia gustu, tego co się komu podoba. 😀
Oczy mogą być zielone i zielone hehe 😛
Ale ta pierwsza jest taka… No nie wiem jak to okreżlić
No ostra, jasna, wciągająca.
A druga blada, mętna, zimna.
Mniej- więcej o to mi chodzi 😉Postaram się poszukać fotek jednego i drugiego typu i zobaczysz co mam na myżli 😛
A wracając do tematu:
Włażciwie nadal uważam (wg mojego gustu), że szersze bioderka i wypuklejszy brzuch to zalety tancerki TB. Jak tańczą chude, to efekt jest bliski zero, bo podczas tańca nie dzieje się włażciwie nic, tylko kożci się ruszają… Gdy tańczą te „żrednie” to już lepiej, bo coż tam można ciekawego zobaczyć, jakiż niewielki efekcik może jest, ale WG MNIE najlepiej to wychodzi puszystym tancereczkom 😀 Jakoż to ciągnie oczy jak się ruszają- w końcu mają czym ruszać. To o ile się nie mylę jest TB w wersji Arabic. Bo to, co tańczą Europejki (chude) to nie jest oryginalny TB, tylko skopiowany do Europy taniec, który zrobił karierę w Afryce i zainteresował tamtejszych facetów, tylko dostosowany do upodobań facetów europeiskich, czyli z chudymi tancerkami na scenie. Tylko niestety (dla mnie) razem z kilogramami tancerek stracił to, co było w nim najważniejsze i najbardziej podkreżlane w wersji Arabic.
🙂 🙂7 grudnia 2008 at 14:32 W odpowiedzi: Taniec brzucha, a jego wielkożć?Tańczysz? Super! 🙂
Więc pewnie nie należysz do tych tancerek o wyższej wadze…
Ja uważam, że TB jest wiele ciekawszy z brzuszkiem, bo jak nazwa wskazuje trzeba mieć czym ruszać 😉
A wielkożć brzuszka nie musi mieć złego wpływu na technikę, a może nawet dobry, bo przecież chodzi o trzęsienie bioderkami i brzuszkiem.
🙂
A oczy zielone to tak konkretniej jakie?
Bo są takie piękne, głębokie, ostre i wciągające ( jasna, wyraźna zieleń) i są bardzo rzadkie niestety 🙁
I są też takie zielone, ale włażciwie nie do końca… Coż pomiędzy zielonym, a szarym.
Pierwszy tym mnie rzuca na kolana, a drugi jest przeciętny… 😛7 grudnia 2008 at 13:51 W odpowiedzi: Taniec brzucha, a jego wielkożć?Hmm, no tak, ale postaraj się być empatyczna i spójrz na to z innej strony:
TB jest bardzo specyficznym i zmysłowym tańcem, który w pierwotnej wersji eksponuje włażnie „kobiece kształty” i muszę przyznać, że to mnie bardzo pociąga (jestem mężczyzną), ale ten sam taniec, tylko z chudymi paniami w roli głównej to już nie to samo i nawet nie tyle mnie nie bawi, co po prostu nudzi.
Jesli chodzi o przyjemnożć, to wydaje mi się, że autorka ma ją również z jedzenia, bo przecież nie trudno się tego dopatrzeć. 🙂
Zdrowie? tuczenie się samo w sobie jest złe dla organizmu, ale jeżli wziąć pod uwagę, to, że autorka zamierza uprawiać bądź, co bądź bardzo męczący i utzrymujący wysoką sprawnożć TB, to już mamy inny obraz tego tuczenia, bo o, że ktoż jest gruby wbrew powszechnemu przekonaniu wcale nie oznacza, że jego tusza nie jest zdrowa. Jeżli jest aktywny fizycznie i utrzymuje kondycję, to nie musi wcale mieć wcale takiego negatywnego wymiaru, a poza tym dochodzą walory estetyczne, bo kobieta puszysta, ale aktywna fizycznie nie obrożnie w cellulit i będzie miała wbrew kolejnemu powszechnemu przekonaniu piękne, jędrne ciało.
Wypowiadam się oczywiżcie w swoim imieniu, więc powiem,że mnie bardzo podobają się takie kształty i kobiety 😀Zielonooka, no i znów wypowiedź na poziomie… imponujesz mi. Dzisiaj ciężko spotkać internautę, który negując czyjeż poglądy potrafi zachować się przy tym elegancko, bez chamstwa i delikatnie. Bardzo miło się z takimi ludźmi wymienia poglądy 🙂
Naprawdę masz zielone oczy? Czy ten nick, to tylko tak sobie?
7 grudnia 2008 at 10:35 W odpowiedzi: Taniec brzucha, a jego wielkożć?O, Zielonooka, Twój nick mi coż przypomnina… :))
Oczywiżcie w tym co mówisz jest TROCHĘ racji, ale włażciwie dlaczego nie? Czy wszystkie dziewczyny muszą wyglądać tak samo? Ona jest naprawdę super i ją podziwiam, nie mówiąc o tym, że po prostu podobają mi się takie brzuszki 😛
Z tego tańca i „przygotowań” do nmiego jest na pewno dla niej dużo radożci- dążenie do celu, jedzenie, bo pewnie to lubi. Więc teraz łączy przyjemnożć z osiąganiem celu. I to jest super. Nie wszystkim podobają się chude, a w tańcu brzucha to uważam wręcz, że chudożć jest conajmniej nie na miejscu. 🙂
Mimo to ,że nie zgadzam się z Twoją opinią, to czytając Twojego posta czuję inteligencję 😉 A fajnie poklikać z kimż na poziomie,więc wdaję się w dyskusję 🙂Co Ty na to? 😛
7 grudnia 2008 at 08:30 W odpowiedzi: Taniec brzucha, a jego wielkożć?Uważam, że bardzo dobrze robisz 😉
Ale fotek niestety nie mogę obejrzeć :/
-„Page not found” Wie ktoż czemu? Bo chętnie bym zobaczył ten twój brzuszek 🙂 Trochę dawno wygasł ten temat… więc jak tam twoja kariera? tańczysz już?hehe. może odpiszesz, chociaż wątpliwe 😛
- AutorOdp.