-
Odp.
-
można zagrać w lotka 😀 albo wziąć udział w jakimż konkursie, np. ja znalazłam żwietny konkurs (a też niedługo jadę w podróż pożlubną! :)) na favore.pl (tam jest dużo ofert z różnych branż – w tym i żlubne i turystyczne) w konkursie można wygrać 10 000 zł na dowolną usługę, a jak dziewczyny wejdziecie przez mojego linka [usunięto_link] to mam szansę na 100 zł w tym tygodniu 😀 zachęcam was, bo myżlę, że w przypadku kasy na podróż pożlubną naprawdę warto 🙂
NIe jechać… Proste :p A tak serio to jest mase sposobów na fajną wycieczkę która dużo nie kosztuje. Znajomi pojechali do portugali pociągami i byli bardzo zadowoleni:p
To wtedy się nie jedzie, ale najczęściej ludzie sami sobie wymyślają dziesiątki powodów do tego, żeby odpuścić podróż poślubną, a zazwyczaj to jest fajna okazja do tego, żeby zaliczyć egzotyczny wyjazd. Moja siostra to samo – bo teraz to mieszkanie, koszty, kredyty… a kiedy korzystanie z życia? Namówiłam ją i leci po swoim weselu do Brazylii z Logos Tour. Sama już dojrzała do tego, że to była najlepsza z możliwych decyzji i sama też wie, że to będzie niezapomniana wyprawa!
Mnie zawsze cieszy weekendowy wypad gdziekolwiek, nawet w Polsce 🙂 Osobiście postawiłabym chyba na spa w Janowie Podlaskim – tamtejszy zamek i okolica niezmiennie zachwycają 🙂
Nie stać Cię – nie jedziesz. Jak nie teraz to później. Podróż poślubna to nie jest jakiś obowiązek tylko coś co zostało narzucone przez media. Nawet w tradycji naszego kraju nie ma czegoś takiego jak podróż poślubna.
Nie ma co odkładać, drugiej takiej okazji raczej nie będzie! Należy korzystać z okazji, żyć i realizować marzenia! Pieniądze się zawsze znajdą nawet na drobny wyjazd. Zawsze wyciągnięcie zaskórniaki i pojedziecie nawet gdzieś choćby za 100 zł 😛 No może przesadzam, ale jak nie pojedziecie nigdzie to na starość będzie wspominać, że nigdzie nie pojechaliście i znowu nigdzie nie pojedziecie.
