- AutorOdp.
- 30 stycznia 2006 at 14:58
[usunięto_link]@caprice.com.pl wrote:
A co w tym złego??? 😈
Latem piżamy nie mam ( no może czasem w niektórych sytuacjach- jakas koszuleczka) 😉 ale zimą to bokserki i wytarta koszulka Mustanga. Uwielbiam to 😀
Nic nic w tym złego hihihihhi 😆
30 stycznia 2006 at 19:21To ja spie w grubej polarowej piżamie z długimi nogawkami i rękawami i w skarpetkach!! pod 2 kołdrami!!! I Wy sie dziwicie że tak często chorujecie 🙁
Bokserki to ja nosze na codzień 😳 Nie ma wogle mowy o stringach brrr… zimno!! 🙂30 stycznia 2006 at 21:11ojjj mambo pupa ci marznie?? 😉 😳
A ja uwielbiam stringi i moze dlatego choruje nie wiem. Ale nie marzne a przynajmniej ta czeżć ciała mi nie marznie jak narazie 😉
30 stycznia 2006 at 21:11a w skarpetkach bym w życiu nie usnęła. Juz próbowałam kilka razy zimą. zaraz wszystko mnie swędzi….
30 stycznia 2006 at 21:17Ja tam musze mieć wszędzie ciepło 😉
30 stycznia 2006 at 21:21Ja też bo szybko marznę, ale jak ma się grube futro czy płaszcz to jest ok.
Zmykam do łóżka bo choroba daje mi się we znaki.
Dobranoc wszystkim 😛1 lutego 2006 at 11:43[usunięto_link] wrote:
Ja jeszcze nie byłam poważnie chora tej zimy ❗ 😀 Ciepło się trzeba ubierać, jężć cebule i czosnek!!
Proponuje ciepłe glofy, zwłaszcza Fidze 😉 I cieplutkie bokserki Kasi 😉NO figa też przeprosiła sweterek i nawet sobie czasem zakłada……..
1 lutego 2006 at 11:46[usunięto_link] wrote:
To ja spie w grubej polarowej piżamie z długimi nogawkami i rękawami i w skarpetkach!! pod 2 kołdrami!!! I Wy sie dziwicie że tak często chorujecie 🙁
Bokserki to ja nosze na codzień 😳 Nie ma wogle mowy o stringach brrr… zimno!! 🙂O matko o matko, ja spie w albo bawełnianych pizamkach: zwykle koszulka na ramiączka albo na krótki rękaw i krótkie spodenki
a drugi wariant to satynowe piżamki – no i to całoroczny mój strój
A skarpetki, nie znoszę……..1 lutego 2006 at 17:28U mnie bawełniana piżama to koszulka i bokserki ale wychodzi na to że mam taki sam zestaw do spania jak Figa 😉
Byłam dzisiaj u lekarza i mam zapalenie oskrzeli. Leże w łóżku i niestety nie wiem kiedy sie teraz odezwe 😕
1 lutego 2006 at 23:25Oj Kasiu Kasiu, męczą CIe te choróbksa ostro tej zimy
Zdrowka i wracaj do nas2 lutego 2006 at 13:00Niestety od dzieciństwa jestem chorowitkiem 😕 A od jakiż 5 lat zawsze mam zapalenie oskrzeli 3 razy w roku, raz latem i dwa razy zimą czasem jesienia lub wiosną 😕
2 lutego 2006 at 18:30😯 Ja jeszcze nigdy nie mialam takiej choroby 🙂 Ale i mnie choroba w tym roku nie oszczedzila-zapalenie ucha 👿
3 lutego 2006 at 16:44[usunięto_link] wrote:
😯 Ja jeszcze nigdy nie mialam takiej choroby 🙂 Ale i mnie choroba w tym roku nie oszczedzila-zapalenie ucha 👿
Współczuję.
Miałam zapalenie ucha 2 lata temu , niestety przerodziło sie to w zapalenie nerwu błędnika. Silne objawy choroby ustapiły po 2 tyg i z każdym dniem potem było lepiej , ale do pełnego zdrowia wracałam przez 4 miesiące. Ciągle miałam zawroty glowy. nie mogłam biegac czy nawet szybko chodzicbo powodowało to u mnie zawroty dłowy i wymioty.Nie lekceważ choroby i kuruj się!!!!!.
5 lutego 2006 at 17:23Moje gorące babeczki witam was po przerwie.
Narty w Alpach austriackich to swietna sprawa.
Polecam tęskniłem za wami5 lutego 2006 at 19:54Czeżć Berek!! milo ze sie poijawiles, narty w alpach mowisz…. nawet nie wiesz jak Ci tego zazdroszcze 🙂
- AutorOdp.