- AutorOdp.
- 11 maja 2008 at 14:08
Pasuje mi jak najbardziej i nie wygladam w nim jako tako tylko DOBRZE. A wrecz bardzo dobrze.
A opalone cialo lubie.
i na tym koncze wymiane zdan z Toba 🙂12 maja 2008 at 12:35[usunięto_link] wrote:
ja uwazam, ze jesdli ktos na wlasne zyczenie hoduje sobie raka, jest kretynem.
panieny, ktore sobie hoduja w ten sposob czerniaka, same powinny potem placic za swoje leczenie.
Myslac logicznie Jesli każdy kto chodzi na solarium ma dostac raka, to za pare lat połowa ludzkosci wyginie.
12 maja 2008 at 12:40myslisz, ze polowa ludzkosci to tandetne farbowane na blond lub czano lachony, ktore smaza sie na solarium?
AZ polowa?
ale i tak…strata mala. debile nie sa potrzebni swiatu.
12 maja 2008 at 16:17Nigdy w życiu nie byłam na solarium. Karnację mam jasną, ale nie odczuwam potrzeby posiadania pomarańczowej/ciemnobrązowej skóry w żrodku zimy. Z lekkim niesmakiem patrzę na dziewczyny-fanki solarium, które fundują sobie opaleniznę, która wygląda po prostu tandetnie, w połączeniu z tandetnymi ciuchami, a najlepiej i tipsami i odpowiednio uroczym kolorem włosów.
Natomiast latem opalam się naturalnie, bez problemów, ale nie obsesyjnie, nie przykuwam się do piasku na plaży, wylegując się tam godzinami. 😉12 maja 2008 at 20:50na solarium chodzę rzadko, bo czuję się dobrze ze swoim kolorem skory i cerą. Ale nie lubię w wakacje byc opalona w paski,a solarium ładnie ujednolica.
kretynkami są te, co łaża na solarke i wyglądają jak pomarszczone jabłka, ale jeżli chodzi się na solarium co jakiż czas, okazyjnie- nie widze w tym nic złego.
rakotworcze to jest nawet jedzienie chipsow czy picie soków z kartonika..12 maja 2008 at 21:12o tych kartonikach nie wiedzialem ;p
prawda li to ??;p12 maja 2008 at 21:13ja słyszałam też o płynie do mycia naczyń… miszczu… strzeżmy się… 😉
13 maja 2008 at 05:40[usunięto_link] wrote:
myslisz, ze polowa ludzkosci to tandetne farbowane na blond lub czano lachony, ktore smaza sie na solarium?
AZ polowa?
ale i tak…strata mala. debile nie sa potrzebni swiatu.
Widze,ze łatwo przychodzi ci obrazanie innych.Masz jakies kompleksy czy co? To uswiadomie ci,ze nie tylko tandetne farbowane na blond lub czarno lachony chodza na solarium,ale takze porzadne, madre i wyksztalcone dziewczyny.I wygladaja normlnie, bo nie przesadzaja z solarium. Osobiscie znam lekarke dermatologa-co polecała pacjentkom solarium,jesli mialy problemy np. z tradzikiem. I moze ja tez obrazisz? Wszystko jest dlal udzi, ale z umiarem.
20 maja 2008 at 18:39powiem szczerze, że moim zdaniem opalona skóra wygląda po prostu zdrowiej, ładniej, ale nie jak taka lala ciemna i tylko z daleka jasne oczy widać, ale naturalnie… uważam, że np białe jak żnieg nogi czy ramiona gorzej wyglądają w pięknej sukience niż ładnie opalone ciało,
lubię się trochę opalić, niestety mam z tym problem, na słońcu moge leżeć i leżeć i nic…a poza tym nie mam do tego cierpliwożci..smaruje się więc óżnymi takimi hehei po latach takiego smarowania naprawde umiem to robić, nie ma żadnych plam, wygląda to łandie i naturalnie
Przeszkadza mi natomiast bardzo jak facet chodzi na solarke, nie wiem czemu, tak mam, że mnie to razi, 🙂 takie wydaje mi się to mało męskie
albo żmiesznie wygląda z drugiej strony, jak laska idzie super opalona jakby z Portugalii przyjechała, a obok niej jej facet taki bialutki hehe, ale to tylko moje uszczypliwe uwagi 😀
20 maja 2008 at 20:40a ja karnację mam jasna, ale na solarke nie chodze, nie potrzebuje zmarszczek za młodu 😆 latem naturalna opalenizna a zimą balsamy opalizujące 🙂
20 maja 2008 at 22:45Ja jasnej karnacji nie mam i nie potrzebuje solarium od czasu do czasu posmaruje się balsamem brązującym żeby „odżwierzyć” kolor skóry latem w tygodniu nie mam czasu wylegiwać na słońcu ale zdarzy mi się wyjechać nad morze w weekend i poleżeć troszeczke na plaży
26 maja 2008 at 19:02[usunięto_link] wrote:
Ja jasnej karnacji nie mam i nie potrzebuje solarium od czasu do czasu posmaruje się balsamem brązującym żeby „odżwierzyć” kolor skóry latem w tygodniu nie mam czasu wylegiwać na słońcu ale zdarzy mi się wyjechać nad morze w weekend i poleżeć troszeczke na plaży
i NIGDY w zyciu nie bylas na solarium??
26 maja 2008 at 19:10Kiedyż tam chodziłam od czasu do czasu ale odkąd mam kłopoty ze skórą itd. to solarium mówię NIE
26 maja 2008 at 19:12[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Ja jasnej karnacji nie mam i nie potrzebuje solarium od czasu do czasu posmaruje się balsamem brązującym żeby „odżwierzyć” kolor skóry latem w tygodniu nie mam czasu wylegiwać na słońcu ale zdarzy mi się wyjechać nad morze w weekend i poleżeć troszeczke na plaży
i NIGDY w zyciu nie bylas na solarium??
a to jakies dziwne?
26 maja 2008 at 19:15włażnie się zastanawiałam czy dziwne jest to że ktoż nigdy nie był na solarium… straszne dziwadło ze mnie…
- AutorOdp.