- AutorOdp.
- 26 stycznia 2009 at 23:12
tak? to jakaż nowa wersja jest? przyznam, że nie żledziłam, bo parę lat temu koledzy mi odradzili Pandę, bo ponoć też zamulała… choć pewnie nie tak jak Norton… ale wiem, że była skuteczna.
a jak teraz się ten program prezentuje? 🙂 bo mi zależy jednak na wydajnożci malucha 🙂27 stycznia 2009 at 19:22Zazwyczaj wychodzą co roku 😉 . Kiedyż Panda zamulała, ale tylko dlatego, że wsadzili do programu nowy system wykrywania zagrożeń, ale chyba trochę przecenili możliwożci ówczesnych komputerów ;). Teraz poprawili, przyspieszyli i voila 😛
28 stycznia 2009 at 18:41aha, no to fajnie 🙂
a możesz mi coż więcej o tej Pandzie napisać?
wieesz… bo ja to bym chciała (tak, tak, typowo kobiece podejżcie), żeby to wszystko za mnie robiło 8) bo po prostu zapominam o takich rzeczach, jak zrobienie skanu itd… 😳29 stycznia 2009 at 07:51Patunio, ja proponuję:
– antywirus – Avira AntiVir Personal – Free Antivirus, darmowy do zastosowań domowych, niestety po angielsku, ale ma aktywną ochronę, sam się aktualizuje, a skanowanie systemu robisz klikając w ikonę programu i wybierając opcję „Scan system now” lub możesz ustawić automatyczne skanowanie co pewien okres czasu, jeżeli jest aktualizowany to wykryje zdecydowaną większożć zagrożeń, a skanować powinnaż zawsze nowe plik na dysku,
– firewall – Comodo personal Firewall,
– warto również mieć Ad-Aware Free AE.1 lutego 2009 at 00:19Moim zdaniem lepiej zainstalować jeden program, który zajmie się wszystkim. Avira jest dożć dobra, ale w darmowej wersji jest dożć „okrojona”. Nie ma ochrony przeciwko phishingowi, rootkitom i firewall’a. Więc trzeba by zainstalować jeszcze jakiż program do ochrony, a to dodatkowe obciążenie dla komputera.
Panda ma dobrą ochronę przeciwko rootkitom, phishingowi i oczywiżcie wirusom i trojanom, a do tego przypomina o sobie zazwyczaj tylko raz dziennie, jak się aktualizuje (aczkolwiek można to wyłączyć). Więc nie marudzi wiadomożciami w stylu :”Twój system działa poprawnie, serio. Taaaak, wiem, dobrze się spisuję. Okej, za 15 minut jeszcze wyżlę jakiż denny komunikat, żeby Ci przeszkodzić 😉 Ale dzięki temu wiesz, że jestem przy Tobie” 😛 A więc instalujesz, i zapominasz zarówno o antywirusie, jak i o zagrożeniach 😉2 lutego 2009 at 09:18Avira ma niepodważalny plus w tym, że jest darmowa, a nie wiem czy panda udostępnia darmową wersję swojego antywirusa. Jeżeli ktoż chce kupić to oczywiżcie są wersje z dodatkowymi funkcjami.
Nie twierdzę, że Panda to zły wybór, powiem nawet, że dobry biorąc pod uwagę wyniki testów. Jeżeli ktoż wydać pieniądze na ochronę komputera, to Pandę na pewno należy brać pod uwagę.Jednak zawsze lepszym rozwiązaniem jest korzystanie nawet z kilku programów, ale darmowych, niż korzystanie z pirackich wersji. A co do wykorzystywania zasobów komputera, w nowych tego problemu nie ma, w starszych wymagana jest odpowiednia konfiguracja programów i systemu (choć w nowych oczywiżcie też by się przydała), a reszta, resztę należy użwiadomić, że na komputerze z Celeronem 500MHz, 256 RAM i Windows XP nie będzie komfortu pracy nigdy.
4 lutego 2009 at 12:10Panda udostępnia triala na stronie. Pirackie wersje zdecydowanie odpadają, szczególnie, że w gruncie rzeczy, to nie są aż tak duże pieniądze. te 80-90 złotych raz na rok…
A na starym kompie zamiast XP można zadowolić się 98. Była całkiem znożna. A wtedy też nie ma tak dużego problemu z wirusami, bo dziż nie tworzy się ich na ten system 😉
5 lutego 2009 at 06:44[usunięto_link] wrote:
Panda udostępnia triala na stronie. Pirackie wersje zdecydowanie odpadają, szczególnie, że w gruncie rzeczy, to nie są aż tak duże pieniądze. te 80-90 złotych raz na rok…
A na starym kompie zamiast XP można zadowolić się 98. Była całkiem znożna. A wtedy też nie ma tak dużego problemu z wirusami, bo dziż nie tworzy się ich na ten system 😉Dokładnie wiesz co można zrobić z trialowymi wersjami. Jeżeli wygażnie program to przeciętny użytkownik nawet nie zauważy, a jak zauważy to i tak nic z tym nie zrobi. Skąd to wiem, bo nawet ostatnio miałem przypadek u znajomej, której wygasła licencja na program, a ona i tak nic z tym nie zrobiła i pozwala zarażać inne komputery.
Widać nie znasz przeciętnego użytkownika, skoro twierdzisz, że 90 zł na rok to mało. Przeciętny użytkownik uważa, że komputery już są za drogie, a tu jeszcze dokładać na jakiż program.
Na starym komputerze widziałbym bardziej Windows 2000, bynajmniej nie trzeba tłumaczyć użytkownikom czemu pendrive’a (zwanego również gwizdkiem) „nie widać”. Ale jest to i tak krok wstecz.PS Wiesz jak to wygląda, jakby trzy osoby siadły przy stoliku, jedna kobieta i dwóch facetów i zaczęli rozmawiać o komputerach, kobieta choć na początku zainteresowana tematem, bo sama go zaczęła, już się nim znudziła. A my nadal o tym samym. Ja wiem, ty wiesz, dobrze żeby one na tym skorzystały. Chyba, że jesteż kobietą, to wtedy nie jest to nieuprzejme, tylko po prostu dziwnie, bo ja jeszcze nie spotkałem się z taką sytuacją.
5 lutego 2009 at 19:24Przepraszam, że mnie nie było 😛 już wróciłam 😛 i broń bosz, nie jestem znudzona tematem 😛
więc jak już wspomniałam wczeżniej, tak interesuję się płatnymi wersjami, ponieważ miałam Avirę i szczerze przyznam, nie pasowała mi… poza tym chcę pełnej ochrony, ponieważ na serio zależy mi na chronieniu danych, które mam na kompie…
a te rootkity, phishing itp, to co to jest? bo o phishingu coż ostatnio słyszałam, ale najwyraźniej niedokładnie słuchałam 😛
no i może was Panowie zawiodę, ale nie jestem tym typem dziewczyny, która się nie interesuje tym, co się dzieje z jej maleństwem 8)
ale nie jestem też informatykiem, stąd moje pytanie 😀5 lutego 2009 at 22:30[usunięto_link] wrote:
Widać nie znasz przeciętnego użytkownika, skoro twierdzisz, że 90 zł na rok to mało. Przeciętny użytkownik uważa, że komputery już są za drogie, a tu jeszcze dokładać na jakiż program.
z komputerem jest tak z samochodem. Kupić samochód to nie wszystko, bo trzeba jeszcze zimowe opony, olej, żrodki czyszczące, ubezpieczenie itd. Trzeba ludziom użwiadomić, że mogą stracić naprawdę dużo. Jak będzie trzeba robić format dysku, to pół biedy. Stracą trochę swoich dokumentów, zdjęć itd. Gorzej, jak się okaże, że ktoż oczyżcił im konto bankowe. Na komputerze przetrzymujemy teraz hasła, prywatne dane, dlatego rozsądne byłoby ich zabezpieczenie. Dlatego powtarzam znajomym, że jednak te 90 zł, to nie jest taki duży koszt 😉
[usunięto_link] wrote:
a te rootkity, phishing itp, to co to jest? bo o phishingu coż ostatnio słyszałam, ale najwyraźniej niedokładnie słuchałam
To tak krótko ( i bardzo powierzchownie:P):
Wirus – krótki program mający na celu utrudniać nam życie i zazwyczaj uszkadzać system 😛
Rootkit – program, który ma ukryć na dysku program, który w przyszłożci może pozwolić na włamanie się do komputera.
Robaki i konie trojańskie – programy mające na celu rozprzestrzenianie się 😛 Wiadomo w różnych celach. Czasami szkodzą, czasami nie. Często podszywają się pod różne programy użytkowe. Jedną z odmian są trojany bankowe, które instalują się, i uaktywniają w trakcie dokonywanie operacji na stronach banków.
Spyware – programy szpiegujące, zbierające nasze poufne dane
Adware – powodują wyskakiwanie różnych reklam
Phishing – wyłudzanie danych poprzez podszywanie się pod znane instytucje, nakłaniając nas na przykład do zalogowania się na stronie, wzięcia udziału w konkursie itd.To tak z grubsza:P Mam nadzieję, że w miarę obrazowo opisałem 😉
6 lutego 2009 at 17:09Widziałem już wczeżniej ten ranking 🙂 Trzeba przyznać, że po 2005 raczej niewiele osób by się spodziewało takiego powrotu 😛 Tylko że pakiety Internet Security bardziej przydaje się do firm. przydatny też jest tym, którzy korzystają dużo z internetu. Ewentualnie rodzicom, którzy chcą lepiej chronić swoje dzieci. Panda security posiada kontrolę rodzicielską i filtr stron www (ciekawe jest to, że każda strona jest oddzielnie sprawdzana przez pracownika Pandy i katalogowana w zależnożci od treżci <---trochę mnie to zaskoczyło prawdę mówiąc :P).
6 lutego 2009 at 22:22Oh jej, Fenris 😀 Dziękuję za wytłumaczenie 🙂 teraz przynajmniej będę odróżniać trojana od wirusa 😛
Co do Nortona, no to kiedyż miałam i tak żrednio wspominam 🙁 możee coż się pozmieniało, ale chyba wolę czegoż nowego spróbować 😀
A z tym katalogowaniem, to faktycznie szok 😀 ale mega pozytywny 🙂 lubię firmy z profesjonalnym podejżciem do klienta 🙂
Czy powinnam jeszcze o czymż wiedzieć, zanim pójdę do sklepu i kupię Pandę? 🙂13 lutego 2009 at 23:42Pochwalę się 😀 Dziż kupiłam 😀 I zainstalowałam 😀
Póki co jestem zachwycona łatwożcią i przejrzystożcią obsługi 😉
Dalsze wrażenia na bieżącono i jak czegoż nie ogarnę, to też Cię jeszcze pomęczę 😛
14 lutego 2009 at 17:27Uuuu:D Cieszę się, że mogłem doradzić. A jak będę mógł pomóc w przyszłożci jeszcze to nie ma problemu 🙂
21 lutego 2009 at 11:39stosuje ktoż tego antywirusa?? Czytałam dużo na internecie o nim i wiele osób go zachwala. Jest prawdopodobnie jednym z najlepszych dostępnych na rynku, jednakże jeszcze nie jest zbyt znany na ze względu na stosunkowo wysoką cenę. Ale czasem za bezpieczeństwo warto więcej zapłacić. Jak się Wam sprawuje??
- AutorOdp.