- AutorOdp.
- 18 lutego 2009 at 14:46
yyy
Okulista potrzebny ??
po 100 to nie jest wiatraczek tylko ozdoba sylwestrowa… haha to nie sweter tylko coż innego… yyy brechta z was sory 🙂ale jeżli tak bardzo zazdrożcicie to zmienię avatar… haha
18 lutego 2009 at 16:24jaaa!!! ja zazdroszcze, ze nie mam zdjecia w swetrze i ozdobie sylwestrowej robionego wlasna reka!!!!! kazdy by takie chcial miec w awatarze.
18 lutego 2009 at 16:30Haha, coż ci się jednak pomyliło ??
18 lutego 2009 at 16:42Dajcie juz spokój 🙂 Jak widac avatar Maariolki został zmieniony,więc nie ma już powodów do przepychanek słownych 🙂
18 lutego 2009 at 16:49Przyznaję, że trochę się zbłaźniłam myląc ozdobę sylwestrową z wiatraczkiem 😳
😆
18 lutego 2009 at 17:01Zgadzam się z WarnGirl, „wrzućmy na luz” 🙂
18 lutego 2009 at 17:02A rozmumiesz co to znaczy,żeby zakończyc już tą jałową dyskusję Józiu tak jak Warngirl napisała czy nie ogarniasz tego bo Twoją specjalnożcią są durne ataki kogo się da?!
19 lutego 2009 at 06:59Ja jakoż szczególnie nie czytam jej postów bo zawsze są durne 🙂 Dziecko małe.
Jak widać mam serduszko na avatarku 🙂
23 lutego 2009 at 22:07czytając takie dyskusje zaczynam doceniać filozofię reklamy chupa chups
dziewczęta – wyluzujcie ❗ 😀
a avatarów wydaje mi się nie ma co za bardzo krytykować, w końcu to sprawa indywidualna co kto chce mieć jako swój obraz… ja mam obrazek z mangi i jest ok 😀24 lutego 2009 at 06:58patunia28 ale taka przykładowa prymitywna Józia czepia się wszystkiego, zazdrożć ,zawiżć, chęć dogryzienia, a może jakaż tragedia. Nie wiem, grunt że jej nikt nie rozumie tutaj… po prostu ma swój żwiat 🙂
24 lutego 2009 at 11:11Mariolu, gdybyż nie czytałą moich postów to nie nienawidziłabyż mnie. Nie powiem, ze stwierdzenia „prymitywna” i „dziecko” nie wywołują we mnie żadnych emocji…. wywołują żmiech 😆
Smiech z marioli, która nie zna znaczenia słow, których używa.24 lutego 2009 at 14:46@Józia wrote:
Mariolu, gdybyż nie czytałą moich postów to nie nienawidziłabyż mnie. Nie powiem, ze stwierdzenia „prymitywna” i „dziecko” nie wywołują we mnie żadnych emocji…. wywołują żmiech 😆
Smiech z marioli, która nie zna znaczenia słow, których używa.:haha:
bez kitu najrzę do internetowego słownika, bo nawet w domu nie mam 😳 Oj dziecko 🙂24 lutego 2009 at 17:18Najrzyj, najrzyj.
24 lutego 2009 at 20:47Dożć!!
Chcecie się kłócić? Jest do tego osobny temat.Tu proszę nie robić żmietnika![usunięto_link]
25 lutego 2009 at 00:38Rozmawiałem ostatnio czężciej ze Sweetnimph. Zresztą niesamowicie było mi miło 😉 Otóż strasznie ogromnie spodobał mi się jej avatar. Chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego – nie :- ?
WarnGirl, posty poszły tu szybko do przodu i nie zdążyłem zareagowć. Jednak muszę się cofnąć. A zatem – oczywiżcie, że byłem pewien iż to nie Ty w tym avatarze. To taka moja maniera, hehe… mówić do kogoż tak, jakby był odbiciem swoich symboli… Jestem jednak przekonany, że nie ulegasz obrazkowi, a włażciwie tli mi się jakież przeżwiadczenie, że nawet go przewyższasz… Dodam, że wisi mi to, co powie zaraz Parvati :haha:
- AutorOdp.