-
Odp.
-
O ile lizanie butów i deptanie było dla mnie smieszne tak tego nie rozumiem. i smiać sie nie potrafię 😯
Aaaaale jak to pisałam w innym temacie-jednych kręcą psy,drugich pomniki a jeszcze innych masakrowanie im jąder 😆ja powiem krótko – ani lizania ani deptania nie jestem w stanie zrozumieć, a tego to już w ogóle … 😯
No masakra!! W zyciu nie kopne faceta w jaja a juz tym bardziej caly czas tak kopac!!! Czlowieku faktycznie zgodze sie z reszta.. IDZ SIE SZYBKO LECZYC POWAZNIE!! 😕 Ehhh co za…
[usunięto_link] wrote:
O ile lizanie butów i deptanie było dla mnie smieszne tak tego nie rozumiem. i smiać sie nie potrafię 😯
Aaaaale jak to pisałam w innym temacie-jednych kręcą psy,drugich pomniki a jeszcze innych masakrowanie im jąder 😆😆 😆 😆 !!!!
[usunięto_link] wrote:
No masakra!! W zyciu nie kopne faceta w jaja a juz tym bardziej caly czas tak kopac!!! Czlowieku faktycznie zgodze sie z reszta.. IDZ SIE SZYBKO LECZYC POWAZNIE!! 😕 Ehhh co za…
O leczeniu juz pisałem, doczytaj mój post i powiedz mi gdzie mam się leczyć i jak…:) ???
A dobra technika kopnięcia w jaja może swoją drogą (czego oczywiżcie nie życzę) przydac się w samoobronie.dobra jeżli ktoż mnie zaatakuje to nie będzie mi szkoda go tam kopnąć.. Ale dla przyjemnożci?! przecież to może prowadzić do bezpłodnożci.. zdrowa osoba na umyżle w życiu by się na coż takiego nie zgodziła!
… więc, idąc Twoim tokiem rozumowania, wszyscy faceci uprawiajacy sztuki czy sporty walki, sa chorzy na umyżle. Tam mozna i w jaja zarobić, każde uderzenie w głowę to juz wogole może prowadzić do kretynizmu itp.
nie! to całkiem coż innego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! sztuki walki a kopanie sie dla przyjemnożci..
Witam,
Pozwole sobie przylaczyc sie do dyskusji. Otoz na samym wstepie zaznaczam, iz lubie ballbusting. Prosze go nie mylic z CBT. Ballbusting to uderzanie reka lub noga jader, ewentualnie deptanie, gryzienie, sciskanie; natomiast CBT to zaawansowane tortury jader i penisa np. lanie woskiem, uderzanie przedmiotami, pretami, podlaczanie pradu (paralizator) itp.
Wracajac do dyskusji – nie nalezy tego oceniac (czyli wartosciowac). Jak to napisala jedna z osob niektorzy lubia kotki, zbieranie znaczkow, inni lizanie butow, jeszcze inni sa innej orientacji. Zawsze sa osoby o innych upodobaniach od naszych. Akceptowanie tych odrebnosci nazywa sie – tolerancja.
Ja np. poznalem dwie dziewczyny, ktore lubia w ten sposob wyzywac sie na facetach. Do dzis sie co jakis dzas z jedna z nich spotykam na „sesje”. Z druga tez chetnie bym sie spotykal czesciej, ale niestety mieszka w Bogatyni, a ja jestem z woj. lubelskiego.
Prosze o rzeczowa dyskusje na ten temat. Z pewnoscia moj post nie zmieni podejscia do tego tematu innych osob. Moim celem bylo jedynie ukazanie odrebnosci innych osob wsrod ktorych zyjemy. Zawsze warto o wszystkim dyskutowac. Wszak daje nam to szerszy obraz otaczajacego nas swiata.
Czekam na wartosciaowe odpowiedzi.
PS. Jesli jest jakas zainteresowana dziewczyna/kobieta kopnieciem w krocze mojej osoby (chociazby dla sprawdzenia swoich reakcji), lub wymieniena pogladow na zywo – zaden problem – mozemy sie spotkac w centrum Lublina(na tygodniu) lub Chelma (weekend) i przejsc sie do jakiejs pizzerii – poznac sie. Jestem otwarty na propozycje. Zaznaczam, ze nie chodzi o seks – tylko to wymienienie pogladow (ewentualnie skopanie).
tolerancja, tolerancją.. ale w życiu nie będę tolerować kogoż kto sam sobie szkodzi.. tak samo jak np. pedofila.. jak już pisałam wczeżniej dla mnie to jest nic innego jak okaleczanie siebie! 😕
Tolerować, ok. Ale cieszę się że nie prosi o to mój facet. Kopnąć w genitalia, no nie umiałbym faceta którego kocham… Słyszałam o innych formach np. zabawa z nożem w łóżku z lekkimi nacięciami. Adrenalina jest obecna w seksie i zmniejsza ból, silna dominacja może podniecać, ale kopanie jajek po prostu nie jest dla mnie ani trochę seksowne. Podczas ostrzejszego francuzika mogę lekko przygryźć członka czy jądra, lekko skręcić itp. Ale wszystko na tyle lekko by nie wniosło bólu, a tylko dreszczyk zmiany doznań.
Moja partnerka też miała z początku wielkie opory (że Krzywde zrobi, ze chore itp.) ale po pierwszym razie jakos wkręciła sie w to. pewnie wielkiej przyjemnożci Jej to nie sprawia, ale od czasu do czasu „robi mi frajdę”, chociaż nie kopie „na maksa” lecz z jakimż tam wyczuciem:).
[usunięto_link] wrote:
chociaż nie kopie „na maksa” lecz z jakimż tam wyczuciem:).
z wyczuciem? 😀 o lol.. z wyczuciem to można ewentualnie ręką „pomacać” i to tez trzeba robić aby nie zrobić za mocno..
[usunięto_link] wrote:
tolerancja, tolerancją.. ale w życiu nie będę tolerować kogoż kto sam sobie szkodzi.. tak samo jak np. pedofila.. jak już pisałam wczeżniej dla mnie to jest nic innego jak okaleczanie siebie! 😕
A tu poruszasz juz inny temat. Jaki ? Otoz jest to WOLNOSC. Dlaczego ? Prosze Panstwa, najwieksza wolnoscia czlowieka jest swobodne decydowanie o wlasnym losie. W kazdym aspekcie – spolecznym, gospodarczym, ekonomicznym, politycznym, socjalnym, seksualnym, itp. itd…
Np. oznaczalo to, iz jeszcze ok. 80 lat temu jakis dzentelmen mogl wziac udzial w pojedynku na rewolwery ? I mogl zginac… nikt mu tego nie zabranial, co wiecej mieli nawet tacy panowie sekundantow. O co mi chodzi? Mianowicie o to, ze mozna bylo wowczas dysponowac swoim zyciem, zdrowiem. To byla wolnosc ! A dzis zostalo to nam odebrane. Jesli ktos godzi sie na to azeby go zbic to uwazam ze moze to zrobic. Bo to JEGO wolnosc. Mowiac, ze to niebezpieczne to jedynie ocena innej osoby. I tyle. To jest to samo co akceptowanie ryzyka uprawiajac sport, np. boks. Ci goscie godza sie na to azeby im obito twarz. I jakos nikt nie protestuje – a to tez bol. I mozna powiedziec ze sami robia sobie krzywde godzac sie na to. Wiec dlaczego inny facet nie moze zgodzic sie na obicie jader ? Uwazam, ze moze…jesli tego chce. Zreszta w prawie jest taka instytucja jak „zgoda pokrzywdzonego” – oznacza ona, ze jesli osoba zgadza sie na skrzywdzenie przed tym skrzywdzeniem to osoba ktora krzywdzi nie ponosi odpowiedzialnosci jesli rzeczywiscie stanie sie tej osobie jakas krzywda.
„wolnosc jednego człowieka konczy sie tam, gdzie zaczyna sie wolnosc drugiego”
za cholere nie pamietam, kto to powiedział.wolnożć to wolnożć. dopóki nie robisz krzywdy innym (fizycznej, psychicznej, wszystko jedno), rob sobie co chcesz (jeżli dwie osoby się na to godzą).
kraszslov, lizanie podeszw glanów ci nie pasowało…. na małego kopniaczka też się pewnie nie zgodzisz??? 😀 😀 😀
żarty na bok. jesli komus to pasuje, i nie robi tego innym, tylko sobie, to w czym widzicie problem??? to samo dotyczy w sumie wszystkich zachowań seksualnych, i nie tylko…
