- AutorOdp.
- 4 listopada 2009 at 14:18
hej, ostatnio mam problem z snem, nie wiem co się dzieje jestem zmeczona a nie moge zasnać a jak juz mi sie to uda to wstaje bardziej zmeczona niz jak kładłam sie spac ;/ macie jakies sprawdzone sposoby na bezsennożc czekam na rady, pozdrwiam
4 listopada 2009 at 21:16Mam podobnie, ale moja bezsennożć związana jest z moim trybem życia i tym, że często pracuję do późna. Najbardziej nie lubię takich przemęczonych nocy, gdy niby żpię ale nie żpię. Czasem pomaga kubek ciepłego kakao albo samo cieple mleko.
11 listopada 2009 at 13:32Może spróbuj się dobrze dotlenić przed snem, np. pobiegaj.
17 listopada 2009 at 07:41Ja mam takie okresowe problemy ze snem. Raz padam jak kamień, a innym razem jest ciąg takich dni, że za nic w żwiecie nie mogę zasnąć. Codziennie wieczór wygląda praktycznie tak samo, tzn. gorąca kąpiel lub prysznic, ciepła herbatka, książka i sen. Więc te bezsenne noce chyba wtedy jak mam większe natężenie stresu. Myżlałam też o zmianie pożcieli na jakąż bardziej przewiewną i już się praktycznie zdecydowałam na zakup wełnianej, bo ona podobno lepiej dotlenia organizm, masuje delikatnie skórę, więc krążenie jest lepsze. Może to wpłynie trochę na moje spanie…
17 listopada 2009 at 10:47ja akurat ostatnio żpię jak zabita – mam tyle pracy na głowie, że jak tylko przyłożę głowę do poduszki, to już mnie nie ma;)
co do pożcieli wełnianej, to polecam – faktycznie jest bardzo wygodna i ciepła. poza tym jestem alergikiem, więc przekonało mnie to, że wełna dzięki lanolinie zwalcza roztocza. mamy taką pożciel z mężem od dwóch lat i bardzo sobie chwalimy.17 listopada 2009 at 10:51A z jakiej wełny macie? Mnie najbardziej się podoba kaszmir. Upatrzyłam już sobie nawet jeden komplet. Zastanawiałam się nad wełną wielbładzią, ale chyba bardziej mi się podoba jasna, bo tak nowoczeżnie, czysto wygląda. Tylko zeby się jakoż strasznie nie brudziła. Ale prać chyba też mozna w sumie, nie?
17 listopada 2009 at 11:01Ja żpie pod kołdrą z owczej wełny. Rewelacja 😉 przytula się głowę i żpi jak kamień, do tego jeżli jest zimno grzeje, że aż miło. Dużo lepiej się żpi pod taką kołdrą.
17 listopada 2009 at 11:35ja akurat mam włażnie kaszmirową, z firmy Coconti:)
generalnie każda (prawdziwa) wełna ma włażciwożci prozdrowotne. najsilniejsze są w przypadku wielbłądziej, ale ta jest niestety najdroższa. ale kozia i owcza też są bardzo dobre.17 listopada 2009 at 12:53a gdzie znalazlas taka posciel? na pokazie bylas??
17 listopada 2009 at 13:02murzynek333, to jest sklep internetowy 🙂
17 listopada 2009 at 21:07A czy pod taką pożcielą nie jest za gorąco? Wydaje mi się, że zimą mogłabym się zgrzać, a co dopiero latem – wtedy sypiamy pod przeżcieradłem.
17 listopada 2009 at 21:22no włażnie powiem Ci, że jest tak w sam raz. ja na przykład nie lubię zimnej pożcieli (więc jedwab odpada).
17 listopada 2009 at 21:30[usunięto_link].Mała.Mi wrote:
A czy pod taką pożcielą nie jest za gorąco? Wydaje mi się, że zimą mogłabym się zgrzać, a co dopiero latem – wtedy sypiamy pod przeżcieradłem.
To stereotyp. Wełna utrzymuje optymalną temperaturę. Nie jest ani za gorąco, ani za zimno. To kwestia dynamiki włókien czy coż tam. Spałam pod nią w lecie i nie było mi za ciepło.
6 grudnia 2009 at 13:53trening autogenny Schultza pomaga zasnac, a jesli chodzi o przemęczenie związane z maą ilożcia snu to dobry jest Floradix- to witaminki i zelazo, a fajnie dodają energii, i jak wstaję to czuję sie wypoczeta
11 grudnia 2009 at 12:09a co to za trening autogenny Schultza? nie slyszalam…
- AutorOdp.