- AutorOdp.
- 5 lutego 2007 at 11:24
ja tam zawsze lubiłam swoje B :p i podoba mi się to że się całe mieszczą w dłoń 😀
5 lutego 2007 at 14:29Ja miałam dożć niepochlebne zdanie na temat moich piersi… uważałam że są za duże( mam miseczkę C). Ale wyleczyłam się z tej przypadłożci dzięki pewnej osobie dla której są one najpiękniejsze na żwiecie. Mój facet też uważa że najlepsze są takie jakie mieszczą się w dłoni- na szczężcie ma dożć dużą dłoń… 😉
9 lutego 2007 at 15:15Odpowiem pytaniem na pytanie.
Czy dla kobiet jest wazne to jak dlugiego czlonka ma facet, czy moze jets to wam zupelnie obojetne? Lepsyz taki jak kciuk, czy moze najlepszy jest taki, ze moze sie nim owinac dwa razy w pasie?
😛9 lutego 2007 at 15:26ja myżlę, że takie rzeczy wie się dopiero po stosunku. Może być mały i niepozorny a zdziałać cuda, a może być duży i nie zrobić nic. Więc to czy jest duży, mały, lewoskrętny, prawoskrętny czy też gruby nie ma znaczenia
9 lutego 2007 at 15:45Moze nie miec znazcenia, zgadza sie. Ale z reguly ma. Ja moge byc niesamowicie szczesliwy z kobieta o malusich, lub olbrzymich piersiach. Ale pewnie na te dysponujace sporymi rozmiarami bede zwracal uwage na ulicy.
10 lutego 2007 at 21:25powiem tak… wszystko w granicach dobrego rozsadku. Oczywiżcie że jak bym zobaczyła u faceta wąż gażniczy w gaciach to napewno bym uciekła a jesli chodzi o piersi mówiąc duże tzn jakie ? bo jak widze np piersi ewy sonet to moje 'c’ wygląda marnie. A to co nietypowe przyciaga wzrok… niekoniecznie z pożądania
2 marca 2007 at 13:28Nie wiem czy ma.. facetem nie jestem 😉
hihi a ja mam maly i sie ciesze 😀4 marca 2007 at 00:48[usunięto_link] wrote:
Nie wiem czy ma.. facetem nie jestem 😉
hihi a ja mam maly i sie ciesze 😀bo przeciez małe jest piękne i tej wersji sie trzymajmy 😉 😀
4 marca 2007 at 09:25Ja mam małe piersi… 80A… lubię nosić staniki sportowe-bo są wygodne i mój rozmiar jest adekwatny do noszenia takich staników, ale gdy chce założyć obcisłą bluzkę, wkładam sztywny stanik z małymi ,,poduszeczkami” 😳
Ogólnie jestem raczej szczupła.
Mój chłopak twierdzi, że moje piersi mu się podobają, ale czasem w żartach trochę się nabija z ich wielkożci, bo sam doskonale wie, że zdaję sobie sprawę z tego, że są nieduże.
Mówi, że sztuczne piersi mu się w ogóle nie podobają i wiem, że tak jest. Ale zaczynam rozumieć, dlaczego kobiety poddają się takim zabiegom powiększania biustu.
Mam opory przed pokazywaniem ich mojemu chłopakowi…
Trochę to jest moim kompleksem…
Każda kobieta chce się przeciez podobać swojemu mężczyźnie, prawda?
Ja wiem, że trzeba się zaakceptować, ale czasem to trudne…
Myslałam, że kompleks małego biustu mam juz a sobą, ale koleżanki w szkole, też nabijają się z moich małych piersi…
Czasem jest mi z tym ciężko…4 marca 2007 at 13:41onione piszę ci to ku przestrodze…. kiedyż pracowałam w centrum handlowym i kiedy pojawiła się dziewczyna bez stanika w białej opietej bluzce to mimo tego iż piersi miała ładne budziła ogólny niesmak wsród kobiet i męzczyzn a fakt faktem oglądali się za nią faceci ale to co potem mówili o niej to to juz inna sprawa
14 marca 2007 at 22:34Wszystko to puste teorie 8)
A gdy dochodzi do konfrontacji to i tak liczy sie caloksztalt a nie detale.
16 kwietnia 2007 at 21:29dla mnie rozmiar biustu nie ma większego znaczenia.
trzeba się wzajemnie akceptować i tyle.hmm… ale ta przelewająca wizja nie jest zbyt optymistyczna.
20 kwietnia 2007 at 20:49a ja lubie małe 🙂
21 kwietnia 2007 at 10:30ja mam 70A….
Małe…ale moje własne 🙂Jak to sie czasem mówi…”kazda potwora znajdzie swego amatora”
Duże,małe….różne sa upodobania..24 maja 2007 at 06:01Mężczyźni są wzrokowcami. Duży biust przyciąga ich wzrok jak magnes żelazo, nie ma co ukrywać. I choć w łóżku mały cycek jest bardziej przydatny, bo łatwiej go objąć dłonią i pieżcić, a duże obwisłe cyce przelewają się przez ręce jak worek z kisielem, to i tak większożć mężczyzn bardziej podnieca duży c**.Tylko nie dajcie sobie kobiety napompować silikonem, dla większożci mężczyzn takie nadęte balony są wręcz odpychające, już lepszy mały, ale naturalny.
- AutorOdp.