-
AutorOdp.
-
19 listopada 2010 at 13:00
Z tego co wiem,to wiele rodziców,a tak na wszelki wypadek wola podac dziecku lek przeciwzapalny na tej zasadzie zeby goraczka sie nie pogłebiła.
21 listopada 2010 at 21:10Ja bym jednak nie dawałbym leków tak „na wszelki wypadek”. Nie tędy droga. leki jak sama nazwa wskazuje są od leczenia. Wskazaniem do podania leku są wyraźne sygnały w stylu ból i gorączka.
22 listopada 2010 at 12:27No dokładnie,ja jestem tego samego zdania co Ty.
Ale to tak jak w przypadku dorosłych,dzisiaj wezme tabletkę,bo jutro ma spażc cisnienie…22 listopada 2010 at 20:05Nie wolno przesadzać z lekami, a wtedy będę dobrze skutkować. Podawane zgodnie z zaleceniami i normami skutkują najlepiej.
22 listopada 2010 at 22:56[usunięto_link] wrote:
Ja bym jednak nie dawałbym leków tak „na wszelki wypadek”. Nie tędy droga. leki jak sama nazwa wskazuje są od leczenia. Wskazaniem do podania leku są wyraźne sygnały w stylu ból i gorączka.
znaczy teoretycznie źródła mówią żeby podawać powyżej 38C, niektórzy podają wczeżniej myżląc „za nim zadziała” tyle, że lek ten działa w miarę szybko.
23 listopada 2010 at 14:56No własnie wczesniej o tym pisałam.Ja podaje ibufend ,wtedy kiedy widze ze goraczka narasta i przekracza juz własnie te 38 stopni.
24 listopada 2010 at 17:15Z tego co zauważyłem u dzieci leki przeciwgorączkowe w miarę szybko działają. Z wiekiem to się trochę zmienia. A przede wszystkim po nadużywaniu leków. Dlatego nic na siłę.
26 listopada 2010 at 15:23Ja nie byłabym za próbowaniem zbicia gorączki samą kąpielą, tym bardziej, że tu trzeba uważać żeby woda nie była zbyt zimna. Przy ząbkowaniu dobrze jest podać od razu coż przeciwzapalnego.
27 listopada 2010 at 10:57Zgadzam się. Tym bardziej przy ząbkowaniu, w czasie którego zdarza się zapalenie dziąseł itp. Najlepiej zbijać gorączkę i jednoczeżnie leczyć.
30 listopada 2010 at 15:25[usunięto_link] wrote:
Z tego co zauważyłem u dzieci leki przeciwgorączkowe w miarę szybko działają. Z wiekiem to się trochę zmienia. A przede wszystkim po nadużywaniu leków. Dlatego nic na siłę.
No tak,ale wiadomo,ze organizm dziecka tez inaczej bedzie reagował na te wszelkie leki przeciwzapalne.Zwłaszcza ze nie jest tak przyzwyczajone do nich jak organizm dorosłego.
16 grudnia 2010 at 21:13Moja mała jeszcze nie ząbkuje, ale już się boję.
16 czerwca 2011 at 09:08Muszę przyznać że bardzo ciekawa ta strona którą podałaż Agula26m, też mam problem z ząbkowaniem u mojego malucha. Dzieki za dobre rady i za linka-napewno sie przyda pozdrowionka;p
17 czerwca 2011 at 08:35[usunięto_link] wrote:
Muszę przyznać że bardzo ciekawa ta strona którą podałaż Agula26m, też mam problem z ząbkowaniem u mojego malucha. Dzieki za dobre rady i za linka-napewno sie przyda pozdrowionka;p
Cieszę się, że mogłam jakoż pomóc 🙂 Dziż pojawiła się nawet nowy odcinek tego filmu o rozwoju niemowlaka a w nim na przykład o rozwoju wzroku u malucha (kiedy widzi nieostro, kiedy zaczyna rozróżniać barwy) i w jakim języku gaworzą niemowlaki 😉
20 lipca 2011 at 10:22Ja ostatnio podałam Viburcol po szczepieniu dziecka, bo był taki marudny, iż myżlałam, że oszaleje a i On sam się męczył. Podziało, bo po nim zaczął się uspokajać i nawet zasnął już bez płaczu.
22 lipca 2011 at 17:08Dlaczego piszecie, aby Viburcol podawać w OSTATECZNOśCI? Przecież to są czopki homeopatyczne, które można bez żadnych obaw stosować nawet u kilkudniowych dzieci. Czopki nie uzależniają, nie podrażniają żołądka, ani układu pokarmowego – słowem nie wyrządzają dziecku najmniejszej krzywdy!
-
AutorOdp.