-
Odp.
-
[usunięto_link] wrote:
Doradzcie mi proszę czy jest jakiż szampon koloryzujący typu złoty czy srebrny?
Tak żeby zaszaleć na sylwestra?Szampony też są ale są farby jednorazowe które schodzą przy pierwszym myciu włosów 😆
Skowronku są takie pianki, ale nie pamietam firmy. Musisz zapytać w sklepie. W zeszłym roku na Sylwestra ja miałam włosy zielono-srebrzyste a moj maż miał włażnie złote.
To były farbki do jednego mycia własnie w formie pianki do włosówJa nigdy nie farbowałam włosów a zawsze jak ide do fryzjera to kłóci się ze mna ze nie mozna mieć tak jasnych włosow z pasemkami. Na rozjasnienie najlepsze jest slonce 😀
Ja farbuje włosy od jakiż 10 lat może 8 nie pamietam już. Zazwyczaj są to różne odcienie czerwieni, ale miałam też różne odcienie fioletów i czarne z róznymi pasemkami. Juz nie pamiętam jaki mam naturalny kolor włosów, jakis odcień brązu 😕
A ja mam czarne i tylko czarne i na nogach i głowie i wszędzie:))) i kręcone do tego, też nigdy nie farbowałem
Ja mialam na studiach kolege mowilismy na niego Loczek……wyrosl na fajnego goscia:))))
Wczoraj zafarbowałam włosy, mam czarne z czerwonymi pasemkami. Zastanawiam się jeszcze ale chyba na sylwestra dojdą jeszcze srebrne. Ja farbuję na stałe – farbami a moj maż też zafarbuje ale pianką tak zeby się zmyło od razu. W zesżłym roku miał chyba zielono-srebrne, jeszcze nie wiem co w tym roku wymyżli 😉
No wlasnie a ja jestem kruczoczarną brunetką i pierwszy raz ide na Bal Sylwestrowy…….i juz sie denerwuję.
Mój partenr żwietnie tańczy a ja tak sobie:(((
Poza tym nie wiem jakie kreacje teraz są modne, chcę wyglądać uroczo i kusząco….jakie sukienki sa modne?Nie wiem jakie sa modne. ja kupiłam sobie czarna długą suienkę do ziemi. Góra sukienki a włażciwie jedno ramię i pierż aż do pasa ma czerwony haft i to samo jest na dole. od prawego kolana do lewej kostki ( na ukos) jest na czarnej sukni czerwony haft. 200zł ale opłacało się.
Skowronku, nie patrz na to co modne tylko na to co Tobie sie podoba i w czym sie dobrze czujesz. Ja osobiżci nigdy nie patrze na mode, zazwyczaj sama projekutuje sobie ciuchy a pozniej szukam czegos podobnego w sklepach, okropna meczarnia ale przynajmniej mam poczucie własniej indywidualnożci 🙂
A ja nie umiem sobie ani zaprojektowac a tym bardziej uszyć… 🙁 Jestem skazana na zakupy 😉
A mojej zonie czesto szyje jej znajomy projektakt.i musze powiedziec ze Facio ma dobry gust choc na moje to jakis lewy jest:)))
