• Autor
    Odp.
  • Assha
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 1318
    • Maniak

    celem to pewnie nie, ale na ogól dziecko jest jedym z krokow, który zbliża kobietę do wyznaczonego w zyciu celu. oczywiscie zalezy co kto preferuje..

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 506
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    celem to pewnie nie, ale na ogól dziecko jest jedym z krokow, który zbliża kobietę do wyznaczonego w zyciu celu. oczywiscie zalezy co kto preferuje..

    Moim zdaniem dziecko jest celem obojga, ale nie tylko celem kobiety. Jeżli wiązesz się z facetem na stałe, bierzesz żlub, to po pewnym czasie (czy dłuższym czy krótszym) pojawia się temat dziecka.
    Oczywiżcie zdarzają się małżenstwa kiedy oboje nie chcą mieć dziecka

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    celem to pewnie nie, ale na ogól dziecko jest jedym z krokow, który zbliża kobietę do wyznaczonego w zyciu celu. oczywiscie zalezy co kto preferuje..

    Moim zdaniem dziecko jest celem obojga, ale nie tylko celem kobiety. Jeżli wiązesz się z facetem na stałe, bierzesz żlub, to po pewnym czasie (czy dłuższym czy krótszym) pojawia się temat dziecka.
    Oczywiżcie zdarzają się małżenstwa kiedy oboje nie chcą mieć dziecka

    dokładnie, to nie ma być tylko cel kobiety, bo po co jej mąż do tego? Para powinna razem podejmowac takie decyzje.

    VanillaSky
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 309
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    na pierwszym usg nie zobaczy nic, co bedzie moglo go do tego szalenstwa sklonic.

    celem mojego zycia nie jest dzieciak. nigdy nie bedzie.

    widziałam zdjęcie koleżanki z pierwszego usg z 7 tygodnia ciąży, widziałam zarodka, w żrodku kropkę – serce, oczy, cokolwiek? piękny był, mojego faceta również zachwycił. widocznie zależy od ludzi…

    moim również nie, jest jednym z kilku celów. niemniej jednak nie mam zamiaru dostosowywać dziecka – gdy będę je miała – do pracy, ale pracę do dziecka. pracę pewnie zmienię kilka razy w ciągu życia, dziecko zawsze będzie to samo.

    ausia
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 357
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    celem to pewnie nie, ale na ogól dziecko jest jedym z krokow, który zbliża kobietę do wyznaczonego w zyciu celu. oczywiscie zalezy co kto preferuje..

    Moim zdaniem dziecko jest celem obojga, ale nie tylko celem kobiety. Jeżli wiązesz się z facetem na stałe, bierzesz żlub, to po pewnym czasie (czy dłuższym czy krótszym) pojawia się temat dziecka.
    Oczywiżcie zdarzają się małżenstwa kiedy oboje nie chcą mieć dziecka

    dokładnie, to nie ma być tylko cel kobiety, bo po co jej mąż do tego? Para powinna razem podejmowac takie decyzje.

    podpisuję się..!!! 😉 😉

    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    …..a skoro ta decyzja nalezy do obojga czemu kobiety które są już gotowe na dziecko, a ich partner nie, postanawiają go do tego nakłaniać i przekonywać?

    Czy ta decyzja nie powinna wyjżć od dwóch stron, a nie być od jednej z nich wyciągana?

    Złożona sprawa.

    ausia
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 357
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    …..a skoro ta decyzja nalezy do obojga czemu kobiety które są już gotowe na dziecko, a ich partner nie, postanawiają go do tego nakłaniać i przekonywać?

    Czy ta decyzja nie powinna wyjżć od dwóch stron, a nie być od jednej z nich wyciągana?

    Złożona sprawa.

    Powinno, ale facecie sami długo są jak dzieci, i długo, potrzebują żony i matki w jednym! 🙄

    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    …..a skoro ta decyzja nalezy do obojga czemu kobiety które są już gotowe na dziecko, a ich partner nie, postanawiają go do tego nakłaniać i przekonywać?

    Czy ta decyzja nie powinna wyjżć od dwóch stron, a nie być od jednej z nich wyciągana?

    Złożona sprawa.

    Powinno, ale facecie sami długo są jak dzieci, i długo, potrzebują żony i matki w jednym! 🙄

    Oj troszku mi to szowinistycznie zabrzmiało.
    Poza tym – czegoż nie rozumiem. Sugerujesz, że jak żona zostaje matką to mąż się pod to emocjonalnie podpina, w ramach substytutu emocji, które łączyły go z jego biologiczną matką?
    Brzmi kretyńsko. Więc pewnie się nie zrozumiałyżmy. Mogłabyż to rozwinąć? 😉

    ausia
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 357
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    …..a skoro ta decyzja nalezy do obojga czemu kobiety które są już gotowe na dziecko, a ich partner nie, postanawiają go do tego nakłaniać i przekonywać?

    Czy ta decyzja nie powinna wyjżć od dwóch stron, a nie być od jednej z nich wyciągana?

    Złożona sprawa.

    Powinno, ale facecie sami długo są jak dzieci, i długo, potrzebują żony i matki w jednym! 🙄

    Oj troszku mi to szowinistycznie zabrzmiało.
    Poza tym – czegoż nie rozumiem. Sugerujesz, że jak żona zostaje matką to mąż się pod to emocjonalnie podpina, w ramach substytutu emocji, które łączyły go z jego biologiczną matką?
    Brzmi kretyńsko. Więc pewnie się nie zrozumiałyżmy. Mogłabyż to rozwinąć? 😉

    owszem mogłabym 😆
    otóż, będąc z mamusią, to nauczył się tego wygodnictwa, gdzie mamusia wszystko podawała mu do rąk (owszem nie wszyscy faceci tak mieli, albo mają ) ale większożć tak.. więc potem szukają przyszłej żony na podobieństwo mamusi w pełni tego słowa znaczeniu, bo nadal chcą być lelani, rozpieszczani, nadal chcą aby koło ich d.. skakano, a nie daj Boże, jak pojawi się dziecko to zazdrożć gotowa, bo już żona nie koło jego d.. zacznie latać, ale koło maluszka i tu zaczyna facetów boleć (oczywiżcie nie wszystkich)
    no więc tak to wygląda.. to tylko moje skromne zdanie.. ale może rzeczywiżcie tu się jakuż nie dogadałyżmy.. zdarza się… 😀 ale na pewno następnym razem się jakoż dogadamy!! 😉 😉

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    wg mnie ta teoria brzmi co najmniej glupio ;p

    ausia
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 357
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    wg mnie ta teoria brzmi co najmniej glupio ;p

    dlaczego?

    a po za tym przecież wyraźnie napisałam, że nie wszyscy faceci tacy są ale niektórzy owszem.. 😉

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    wg mnie ta teoria brzmi co najmniej glupio ;p

    zgadzam sie z miszczem.

    poza tym to hihihihihihihi

    vanilka125
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 422
    • Pasjonat

    Nie można faceta wkopać w dziecko skoro go nie chce… może nie czuje się jeszcze gotowy na ojcostwo. Decyzje powinniżcie podjąć razem

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    wg mnie ta teoria brzmi co najmniej glupio ;p

    zgadzam sie z miszczem.

    poza tym to hihihihihihihi

    i ja tez sie zgadzam, bo jakos moi znajomi faceci nie szukali u kobiety kolejnej kopii matki, bo to glupie.

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 506
    • Zasłużony

    We mnie mój facet drugiej mamusi nie znajdzie i lepiej dla niego gdy pozna obsługę pralki i dowie się jak wyprasować koszulę. Oczywiżcie mogę przecież mu uprać, ale niech nie mysli, że tak będzie ciągle. Druga sprawa to taka, że on wcale mamusi nie szuka.
    Takich mężczyzn jest coraz mniej i ja nigdy na takiegi nie trafiłam. Na szczężcie…

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " chce mieć dziecko"

Przewiń na górę