• Autor
    Odp.
  • nudle-invejder
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 30
    • Bywalec

    skarzypyta bez kopyta, jezyk lata jak łopata 😛

    Szkodi
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Powiem jedno Ja Poznalem Dziewczyne Przez Internet…Jest nam Dobrze ale Ona wczesniej Poznala Chlopaka terz przez innternet i Nie Miala Ciekawych Wspomnien Pobil Ja Lezala w Szpialu Musiala Leciec do Zurihu bo w Polsce jej Powiedzieli ze ma 50/50 ze Chodzic nie bedzie Mogla.Byla Okrutnie Pobita.A powod Tego Pobicia Upokorzen ze On Chcial po Meisiacu Ja Codzienie Kochac z Nia.Ona mu Sie Sprzeciwila…=( No Ale Chlopak Juz Za Ciekawie Nie ma Minelo od Tamtej pory 5 Meichow on Nadal Znajduje sie w Szpitalu.Jego 4 Kumpli Siedzi.Czekalem na Nia 4 Miesiace Ale Oplacalo Sie Naprawde Trudno mi Bylo Ze Mowie do Niej Kocham .Misiu SKarbie.a Jej Niewidzialem i zalezalo mi Bardzo na Niej.A Teraz Jestes Najszczesliwszy i Mysle ze Znalazlem Dziewczyne Wspaniala. Moze Nie Piersza Ale Chyba Juz Ostatnia….

    Badgirl25
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 19
    • Bywalec

    Mojego narzeczonego poznałam włażnie na internecie. Zresztą czatowałam i randkowalam przez prawie 3 lata zanim poznałam tego jedynego :). Jeżli chodzi o moje dożwiadczenia związane z poznawaniem chłopaków przez internet i umawianie się z nimi to musze przyznać,że nieźle się ubawiłam. Bardzo często okazywało się,że ten „wirtualny” nie ma nic wspólnego z tym jaki byl w rzeczywistożci. Zawarłam równiez sporo przyjaźni,które trwają do dziż.Ogólnie bardzo polecam poznawanie ludzi przez internet (oczywiżcie z dużą dozą ostrożnożci). Najlepiej umawiać się blisko swojego domu w publicznych miejscach. Jeżli chłopak nie przypadnie Ci do gustu – zawsze możesz zwiać do domu 😀

    nudle-invejder
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 30
    • Bywalec

    Kobietki tez kreatywnie bardzo opisuja sie w sieci, trzeba przyznac 😉

    Co do zwiewania, to zawsze najtrudniej wymyslec, jakis pretekst by zwiac z twarza gdy wirtualzupelnie nie odzwierciedla reala 😉

    Badgirl25
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 19
    • Bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Co do zwiewania, to zawsze najtrudniej wymyslec, jakis pretekst by zwiac z twarza gdy wirtualzupelnie nie odzwierciedla reala 😉

    Ja zwykle umawialam się z koleżanką żeby zadzwoniła tak po pół godzinie. Tłumaczenia zwykle nie byly za mądre,ale wolałam takie rozwiązanie niż cierpieć katusze 😀

    tigerka
    Member
    • Tematów: 77
    • Odp.: 2132
    • Ekspert

    AH moj temat ulubiony! 😆 Troszke napisze… 😉

    Otoz….dawniej facetow poznawalam przez koelzanki,znajomych,lub z dziecinnstwa.Pozniej powstaly zwiazki(jednak nie nalezaly do udanych i trwaly max prawie rok).Pozniej nie chcialam patrzec na facetow po wielu rozczarowaniach i 2 zdradach. 😕 Kiedys nie wierzylam w faceta z netu,aczkowliek parnascie razy spotykalam sie z koelsiami z netu,i kilku kumpli do dzis mam(tylko kumpli).Pozniej pewnego razu kolezanka poelcila mi zalozyc konto na [usunięto_link] Wiec zalozylam tam swoje konto,dalam z 3 zdjacia swoje.Odrazu parnascie e-mailii,oczek,usmieszkow(oczywiscie zbokole tez sie trafiali jak wszedzie teg pelno),jednak wpadl mi w oko pewin niebieso oki,przystojny blondynek,ktory pierwszy dal mi e-maila.Ja nic nie odpisywalam bo nie wierzylam juz w milosc i myslalam sobie(na bank taki to ma dziewczyne i powodzenie).Pozniej kolejny e-mail ,ze jestem ineteresujacaosoba,sliczna i wesola(stale sie chichram to fakt;p 😆 no chyba,ze juz mam naprawde problem czy dola giga 🙁 ).W koncu postanowilam odpisac…podal w nastepnych e-mailach kolejne komplementy i podal gg.I tak sie wymienilismy gg,klikalismy z 3,4 miesiace.W miedzy czasie wymienialismy sie roznymi swoimi fotkami.W koncu sie spotkalismy…w jego urodziny! 😆 Ja stalam z maskotka misiem ,ktorego kupilam na jego urodzinki a ten przyszedl na spotkanie z giga czerwona roza! 😯 😆 iiiii od tamtego czasu ejstesmy ze soba szczesliwi do dzis.:) 🙂 😀 😀 😀 Niedlugo mina 2 latka w lipcu jak jestesmy razem! 😆 W koncu znalazlam tego jedynego on rowniez. 🙂

    Takze chlopak z netu jak widziecie fajna sprawa!Znam rowniez znajomych co tez poznali swoje drugie polowki rpzez internet!Nawet znam dwojke juz malzenstwa tez poznanych przez internet! Owszem czasem zle sie trafi..alee szuka sie dalej i nie rezygnujcie z intrnetu!Bo w koncu gdzie znajdziecie wspanialego ,normalnego,wiernego,przystojnego faceta jak nie w necie? 😆 8) Na imprezach??Tam wiadomo na co facet patrzy i nie polecam szukania milsoci.Kino?Odpada.W tramwaju/autobusie??Popatrza sie popatrza ale i tak nie podejda a gapic sie kazdy moze.Przez swatki??Owszem czasem sie udaje i sa ludzie szczesliwi (mnie osobiscie raz prez swatke nie wyszlo i stracilam bylego jak i wredna (dawniej super przyjaciolke));/
    NO WIEC NIECH ZYJA FACECI Z INTERNETU!!!! 😆 😆 😆 😆

    Pozdrawiam! 😀

    janet22
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    ja z moim chlopakiem jestem juz 1,5 roku, a pisalam z nim na gg pół roku, po czym sie spotkalismy, a przy drugim spotkaniu (W PARKU) zostalismy juz para. Jednak problem jest taki, ze jego zywiol to komp, siedzi nawet do 2 w nocy przy nim!! ponadto pol roku temu odkrylam ze oglada zdjecia na fotce polnagich lafirynd a ponadto na ulicy jego zwrok ciagle zwrocony na napotkane laski. Dodam ze ja sama nie mam powodow do kompleksow, jednak takie jego zachowanie bardzo mnie rani bo go kocham niby z wzajemnoscia ale niepewnie czuje sie w tym zwiazku ;((((((((( nie moge mu zaufac :((((((((((((((((((((((((((((((((( nie wiem jak dalej z nami bedzie ;//// boje sie i zadreczam ciagle tym

    Sonia
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    Ja mojego chłopaka też poznałam przez Internet. Zaczeło się od forum szkolego…podobał mi sie jego styl wypowiedzi. Przeszliżmy na gadu… a że to były ferie to mieliżmy dużo czasu na rozmowy. Wymiana zdjęć. Już wiedziałam jak on wygląda a on wiedział jak ja wyglądam. To było w lutym ubiegłego roku. Po feriach pierwsze rozmowy w szkole. Nie było one juz takie super jak na gadu,ponieważ moj rózmówca okazał sie niesmiały:) Ale kilka spotkań po szkole zrobiło swoje… i od czerwca jesteżmy razem:)) Wiec jak widac można kogos bardzo fajnego poznać przez Internet.

    Jeszcze wczesniej poznałam takiego chłopaka na czacie… i zaproponował mi spotkanie… Miałam wielkie obawy ale postanowiłam pójżć… przyniósł mi nawet czerwoną róże … tylko to mi sie spodobało…reszta to była porażka. Mówił mi ze mnie kocha;/ a jak poszlismy sobie usiążć na ławce to zaproponował mi żebym usiadła u niego na kolanach… bllee.. powiedziałam ze musze isc i to był koniec naszej znajomożci.

    Adusia
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 215
    • Zapaleniec

    Ja dzieki internecie jestem z A. widzielismy sie wczesniej,ale nie mielismy wspolnych znajomychj,wiec nasze sciezki jakos sie nie schodzily.Dopiero na n.k. go znalazlam napisalam i tak sie potoczlo,ze teraz jestesmy szczesliwa para 😀

    Johani
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 200
    • Zapaleniec

    kilkal at temu poznałam faceta na necie… nie mielismy w planach niczego, nawet spotykalismy sie z nastawieniem na przyjaźń,nie sex, związek itp…
    ale jemu się w życiu pogmatwało, mi także i… tak wyszło, że zaczelismy patrzeć na siebie inaczej,ale dopiero po kilku miesiącach. Teraz jesteżmy narzeczeństwem 🙂
    moja rada ? Poznać faceta,jeżeli jest autentyczny,poznasz to.
    net to tak jak spotkanie goscia w dyskotece czy na spacerze…Przynajmniej ja tak uważam.

    Adusia
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 215
    • Zapaleniec

    Dokladnie masz racje 😉

    Intro
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 194
    • Zapaleniec

    ehh, te tematy sprzed 3 lat… no ale w sumie aktualny cały czas, fajnie że ktoż go odkopał 😀

    Mnie jako faceta zaciekawiła jedna wypowiedź, a włażciwie jej fragment:

    Bo w koncu gdzie znajdziecie wspanialego ,normalnego,wiernego,przystojnego faceta jak nie w necie? Na imprezach??Tam wiadomo na co facet patrzy i nie polecam szukania milsoci.Kino?Odpada.W tramwaju/autobusie??Popatrza sie popatrza ale i tak nie podejda a gapic sie kazdy moze.

    Co do imprez to się zgadzam, sam nie przepadam za nimi specjalnie nie wierzę że spotkam tam jakąż porządną dziewczynę… tzn. „porządną” w mniemaniu ogółu to pewnie tak, ale mnie ocena ogółu nie obchodzi, bo teraz to widocznie „normalne” jest jak dziewczyna zachowuje się n****żyta małolata, bez wstydu to w ogóle jakież i inteligencji, nie szanuje samej siebie, pali itd. Ja dziękuję za takie znajomożci, mam swoje wymagania i 😕 Przelotne znajomożci też mnie nie interesują.
    Kino no to wiadomo…
    Tramwaj/autobus – popatrzą tylko ale i tak nie podejdą? No przepraszam drogie panie, ale jak w końcu któryż się odważy podejżć to albo zostanie wyżmiany, albo uznany za wariata, albo spławiony w inny sposób… jakbyżcie dawały jakiekolwiek CZYTELNE DLA FACETA sygnały zainteresowania to pewnie byłoby nas więcej odważnych, a tak to człowiek się boi wygłupić 😛
    Tak wiem, już się nieraz nasłuchałem że to tak wcale nie jest, że do odważnych żwiat należy, że co mi szkodzi spróbować… no ale Wy nie wiecie jak to jest bo Wy macie te udogodnienie, że to od nas facetów oczekuje się tego pierwszego kroku… a potem jeszcze macie czelnożć ( 😉 ) biadolić „gdzie Ci faceci?”, „dlaczego on się do mnie nie odzywa?” itd. 😈

    To tyle jeżli chodzi o wyżalanie się z mojej strony na dziż. Żeby nie było totalnego offtopu, to dodam że wielką zaleta internetu w początkach znajomożci jest poczucie bezpieczeństwa wynikające z anonimowożci i możliwożć oceny drugiego człowieka z pominięciem jego wyglądu. Ja np. w relacjach face-to-face jestem strasznie, ale to strasznie nieżmiały i małomówny (szczególnie jeżli wokół są inni ludzie, znajomi), a poprzez internet mogę gadać godzinami jeżli dana osoba wie jak do mnie zagadać i nie boi się zagadać sama od siebie. Ostatnio jednak odczuwam, że brakuje mi włażnie jakiejż bliskiej osoby której mógłbym zaufać i porozmawiać o wszystkim co mnie trapi 😥 Ale przynajmniej mam dzięki temu większą motywację do poznawania nowych ludzi, czego generalnie nie lubię, bo często po krótkim czasie dochodzę do wniosku że są np. dziecinni albo fałszywi/zakłamani… tak już mam, nic na to nie poradzę.

    Pozdrawiam i zachęcam do poznawania ludzi przez internet, bo łatwiej trafić na kogoż wartożciowego (często są nieżmiali, w związku z czym nie spotkacie ich na imprezach, nie zagadają do was sami na mieżcie itd.)

    Noemi88
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 5
    • Początkujący

    Nie bede Ci tu prawiła ze jestes za młoda bo nie tego tu pewnie szukasz. Ale… wez pod uwage, ze ten facet to ktos zupelnie obcy, na potwierdzenie jego tozsamosci masz jedynie jego słowa- napisane przez gadu- ktorych pewnie w zaden sposob nie mozesz ani potwierdzic ani im zaprzeczyc. Chodzi mi głownie o to, ze musisz byc bardzo ostrozna, bowiem nigdy nie wiesz na kogo tak na prawde trafisz – widzisz ja tez tu moge sie wykreowac na kogos kim nie jestem.
    Do spotkania wybierz miejsce gdzie jest na prawde duzo ludzi, powinno to byc miejsce publiczne- odradzam wszelkie parki, lasy i nie daj sie namówic na przejażdzke autem. Pamietaj im wiecej ludzi wookoło Ciebie tym bezpieczniej, a jezeli facet ma dobre intencje to nie bedzie nalegał zeby Cie wyciagnac na jakies odludzie.
    A czego sie mozesz spodziewac? Nie wiadomo: jedna z moich kolezanek w ten sposob poznała swojego (juz) meza, druga spotykała sie i umawiała na zmiane i z kazdego nastepnego spotkania wracala co raz bardziej rozczarowana. Zycze powodzenia i uwazaj na siebie 🙂

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 103
    • Odp.: 3449
    • Guru

    Po prostu mu powiedz,że nie chcesz z nowo poznanym gożciem wsiadać do samochodu i tyle 😉

    mala_optymistka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Witam
    Kilka razy zaglądałam na to forum i na różne tematy. Bardzo mi się tutaj spodobało więc postanowiłam się dołączyć 🙂

    Moim zdaniem jeżeli się nie spotkasz mogą cię dręczyć wyzuty sumienia ale jeżeli się spotkasz to tylko w centrum handlowym bo tam jest dużo ludzi i zawsze to raźniej niż w jakimż odludnym miejscu. Rozumiem twoją sytuację, ponieważ niedawno temu byłam w podobnej..
    Poznałam chłopaka na fotce, gdy już traciłam nadzieję na jakąkolwiek nową znajomożć. Podobno trafił na mnie przypadkowo 😀 Po tygodniu dałam mu mój nr telefonu i zaczęliżmy pisać. Potem zaczął nalegać na spotkanie. Też nie wiedziałam co zrobić ale umówiłam się z nim w galerii, nasze oczy się spotkały i zaiskrzyło! Oczywiżcie nie od razu chodziliżmy, na to trzeba czasu.. Ale jestem z nim już pół roku i wiem że to ten jeden jedyny, a najpiękniejsze w tym wszystkim jest to że to również mój przyjaciel. Nadajemy na tych samych falach :).
    Co do takich znajomożci przez internet, to są jak koty w workach nigdy nie wiesz co się w nich kryje. Nadziałam się kilka razy na dziwnych ludzi ale jedna z moich przyjaciółek jest z internetu widziałyżmy się tylko raz ale przyjaźnimy się już trzy lata.

    Tak, moim zdaniem powinnaż spróbować szczężcia ale uważaj na siebie bo licho nie żpi 😉

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Chłopak przez internet"

Przewiń na górę