- Odp.
Ja czasami się przejdę na siłownię, ale dla mnie jest strasznie nudna i monotonna.
[usunięto_link] wrote:
Ostatnio kupiłam buty EasyTone, które najczężciej zakładam, kiedy idę na spacer z moim psem. Są wygodne i miękkie, jakbym chodziła po chmurce. Dodatkowo czuję jak pracują miężnie moich ud i pożladków. To żwietne, że mogę dbać o swoją sylwetkę w tak prosty i przyjemny sposób.
Też je sobie kupiłam i są super od razu widać efekty i czuję jak prazują uda i pożladki 🙂 teraz planuję kupić model EasyTone Flip Flop akurat na lato 🙂
Łączę siłownie z ćwiczeniami areobowymi w moim przypadki bieganiem. Cztery kilometry z rana bez żniadania na spalenie tłuszczu bezproblemowo 😉
Teraz coraz wiecej firm daje swoim pracownikom takie karnety. Nic takiego nie dostajecie ? To w sumie najbardziej popularne jest w korporacjach, ale ja mam taki multikarnet ok, i bardzo często z niego korzystam, najczesciej kiedy ide na fitness. Wiadomo, człowiek chce jakos wyglądać przed urlopem.
Ja wolę zdecydowanie ruch na żwieżym powietrzu. Biegania, rower, nordic walking. Szczególnie teraz, gdy pogoda jest przyjemna.
A czy w ramach tego karnetu mozna korzystać z masaży, kręgli, bilanrda ?
Bo wiem, ze teraz też własnie niektore z nich sa poszerzone o również takie formy aktywnożci.moj karnet na pewno takiech opcji nie ma:)ja wole aerobik, zajecia grupowe, nie lubie silowni, zbyt nudne. no i bardzo lubie bieganie na swiezym powietrzu.
Ale w tym karnecie własnie dobre jest to ze wybierasz sobie klub fintess z takimi ćwiczeniami, aktywnożciami które Tobie odpowiadaja. To bardzo proste i mądre z punktu widzenia osoby, która własnie mysli o masażu i np. basenie.
[usunięto_link] wrote:
Ważne jest też żeby ćwiczyć we własnym rytmie i odpoiwednio do potrzeb, a nie skakać jak małpa za panią instruktorką i katować się narzucanym tempem.
owszem ważne jest aby ćwiczyć we własnym rytmie i tak jak sie lubi najbardziej.
ważne jest też by nie krytykować innych form aktywnożci tylko dlatego ze się do nich nie nadajemy…fitnesscluby oferują całą masę przeróżnych zajęć o różnym stopniu zaawansowania i różnym tempie.
ja chodzę na rożne zajęcia fitnesu. siłownia jest dla mnie zbyt nudna
lubię też basen, długie spacery, gry zespołowe na żwieżym powietrzuKiedyż ruszałam się tylko w lato, czyli rolki, rower, basen i takie tam, ale z biegiem lat metabolizm spada i potrzebuję więcej ruchu by dobrze wyglądać więc chodzę na fitness 2 razy w tygodniu
Ja od jakiegoż roku czasu chodzę na zumbe.
Jak dla mnie to dożć fajna forma aktywnożci, bo jest i fitness i elementy tańca. odbywa się codziennie więc można chodzić kiedy się chce, a przedział wiekowy jest rozmaity od 12 do +60! 🙂
No i dodatkowo czasami zawitam na siłownie z moim facetem, ale… krępuje mnie bycie jedną dziewczyną w tym gronie testosteronu i napakowanych miężni. 😉
