ja nie mam, smaruje swoim zwyklym balsamem, tylko ze czesciej, niz zawsze. kidys kupilam w solarium jakis specjalny specyfik PO, i nie zauwazylam, ze skora jakos lepiej byla nawilzona.
Zimą najlepszym sposobem na szybką delikatną opaleniznę jest solarium, ale z głową! Przecież jak się chodzi kilka razy w tygodniu to i wygląda się nienaturalnie i w młodszym wieku pojawiają się okropne zmarszczki i tylko ratunkiem będą dobre, drogie kremy.
Nie macie wrażenia, że solarium przechodzi do lamusa? kiedyż na każdym rogu można było znaleźć solarium, a teraz jest ich coraz mniej? Kiedyż sama latałam bardzo często na solarium, a teraz powiem szczerze chyba z 2 lata temu byłam ostatni raz, wolę balsamy brązujące i naturalnie wyglądającą skórę, a nie skwarkę..