- AutorOdp.
- 1 marca 2010 at 19:38
pracuję w jednym pokoju z koleżanką – zapaloną kawoszką – wypija po 3-4 filiżanki kawy dziennie. okazało sie, że jest w 4 tyg. ciąży i mimo iż picie dużych ilożci kawy w ciaży jest niewskazane, ona nie potrafi z nich zrezygnować i nadal wypija około 2 filiżanek dziennie. macie jakież pomysły, jak jej to wybić z głowy? ona twierdzi, że mała czarna w ciąży wcale nie jest taka szkodliwa i że jej mama piła kawe bedąc z nią w ciąży i nic się nie działo. ja już nie wiem jak jest naprawdę…
2 marca 2010 at 09:45Co prawda kawa nie szkodzi aż tak bardzo,ale pita z umiarem. Dwie filiżanki dziennie podczas ciaży to zdecydowanie za dużo. Może opowiedz koleżance jakie są negatywne skutki picia kawy,może ta włażnie ją zniecheci.
2 marca 2010 at 10:00Wiele osob ma bardzo rozne opinie na ten temat, chociaz ja bym odradzala picia kawy, no moze ewentaulnie jednej bardzo slabiutkiej i w dodatku mlecznej. A najlepiej powiedz jej, aby porozmawiala o tym ze swoim lekarzem, w koncu specjalista powinien sie tu wypowiedziec 🙂
2 marca 2010 at 14:05Kofeina może być szkodliwa dla płodu. Przynajmniej tak wynika z badań
Food Standards Agency. Jeżli kobieta w ciąży, spożywa więcej niż dwie kawy dziennie, musi liczyć się z tym, że może urodzić dziecko z niedowagą.
A to zwiększa ryzyko przedwczesnej żmierci dziecka lub innych problemów związanych z późniejszym rozwojem. Nie mówiąc już o poronieniu.
Ale musi też pamiętać, że kofeina jest też obecna w coli, herbacie i czekoladzie.
Wszystko w granicach zdrowego rozsądku.2 marca 2010 at 22:07A może podsuń jej zbożówkę?
2 marca 2010 at 22:32Asiek ma dobry pomysł! Wszystkie znane mi Ciężarne Kobietki 😉 przerzuciły się na zbożowe kawy: Anatol, Inka…
3 marca 2010 at 11:07ej, no bo kurcze, ta kawka wbrew pozorom bardzo dobra jest 🙂 moje znajome włażnie też zamieniły zwyklą na zbożową w ciaży i nie miały z tym większych problemów. więcej, po porodzie, już nawet jak przestały karmić to sobie popijają anatola z mlekiem czy żmietanką.
4 marca 2010 at 09:24Ja tak na zmianę popijam, bo taką kofeinową 😆 też lubię. Ze zbożówek ostatnio Anatol zrobił taką o smaku waniliowym – jest naprawdę dobra.
5 marca 2010 at 09:37[usunięto_link] wrote:
ej, no bo kurcze, ta kawka wbrew pozorom bardzo dobra jest 🙂 moje znajome włażnie też zamieniły zwyklą na zbożową w ciaży i nie miały z tym większych problemów. więcej, po porodzie, już nawet jak przestały karmić to sobie popijają anatola z mlekiem czy żmietanką.
przyznam, że zapomniałam, że istnieje coż takiego, jak kawa zbożowa – kupiłam dzisiaj koleżance tego anatola i wygłosiłam wykład na temat szkodliwożci kofeiny w ciąży. chyba ją zaskoczyłam, ale powiedziała, że nie ma wyjżcia, no i że mam rację. dzięki za rady dziewczyny – przydały sie.
19 sierpnia 2010 at 11:24podczas ciąży najlepiej pić kawę zbożową, bądź słabą rozpuszczalną. usłyszałam też od lekarza, że jeżli w czasie ciąży pije się kawe to potem podczas karmienia też można
19 sierpnia 2010 at 11:58i widzicie jaki cholerny egoizm z nas ludzi wychodzi jak kazdy dba o wlasny tylek i poprostu nawet nie z milosci do tego dzieciatka ale z szacunku do zycia skoro podjelas decyzje o tym ze donosisz ciaze to uszanuj je zapewnij mu to co najlepsze i wcale nie wielkim kosztem w postaci relkasacyjnych terapii dla kobiet w ciazy za 120 za godzine a poprostu zrezygnuj z tego co malenstwu moze szkodzic a potem jak juz je urodzisz a nie bedziesz karmic piersia pije sobie tej kawy i pal do woli co przyspieszy ci starzenie sie skory ale jak jej nie zalezy coz…sory laski ale szlag mnie trafia kiedy ja bylam w ciazy wcale nie powiem ze zwariowalam ze szczescia i skakalam po sufit bo jakos nie bardzo moglam to ogarnac tj nie zadna wpadka itd mowie o sobie jakos nie mialam na dzien dobry wielkiej milosci w sobie poporstu bylam w ciazy i tyle ale skoro juz w niej bylam rzucilam palenie do ktorego niestety wrocilam po ale na ten moment uznalam ze siebie truc moge ale dlaczego mam to robic dziecku z szacunku poprostu do niego …teraz mam cudowna corke i wiecie co z kazdym dniem jak na nia patrze jestem dumna ze ja nie robilam krzywdy mojemu dziecku bo takiej kochanej istocie jak mozna by bylo…
19 sierpnia 2010 at 18:43Również uważam, że można wypić kawę jedną dziennie więcej raczej nie jest wskazane.
20 sierpnia 2010 at 03:58nikt sie nie czepia niczego co sie robi z umiarem wszystko jest dla ludzi..tylko wlasnie z umiarem a czasem nawet warto z czegos zrezygnowac
8 października 2011 at 07:49Ja bym jednak odradzała picie kawy.
10 października 2011 at 21:00Ja też odradzam picie kawy w ciąży. Kawa zakwasza,zamula organizm. Ma sporą dawkę kofeiny i nie wiadomo jak dziecko na nią zareaguje.
- AutorOdp.