- AutorOdp.
- 20 sierpnia 2007 at 12:32
Skoro jest temat w którym można pomarudzić to może i przyda się taki w którym napiszemy z czego akurat się cieszymy, co miłego się wydarzyło itp 😉
ja się cieszę że już za 6 dni będzie milutki dzień (4 lata z Misiem)
że nie ma upału 🙂
i w ogóle dziż jakoż tak 😛20 sierpnia 2007 at 12:44A ja się cieszę,ze dziż jest ciepło i mogłam założyć moją nową spódnicę w której czujęc się fantastycznie 😀 Mała rzecz a cieszy! 😀
20 sierpnia 2007 at 12:45Ja rowniez ciesze sie,ze mam wspanialego skarba,mojego Misia,ktorego zadnej nie oddam! 😈 🙂
Pozatym ciesze sie,ze kolezanka wziela slub i jest szczesliwa.:)
Wogole to lubie sie cieszyc z czegokolwiek nawet z drobnostki. 🙂 SMIECH TO ZDROWIE!!! 😆20 sierpnia 2007 at 14:46tyle co narzekalam , ale teraz sie pociesze do was, bo sobotni koncert byl wyjatkowo udany, ochryplam wprawdzie od darcia sie z zespolem, ale co sie ubwailam to moje!!!
20 sierpnia 2007 at 16:35A jaki koncert?
A ja zaraz wychodze z Misiem 😛
21 sierpnia 2007 at 10:03darmowy koncert (bo z RMFu) grala Reni Jusis no i glowna atrakcja Lady Pank – moglam sobie pospiewac i przypomniec lata podlotka 😆
21 sierpnia 2007 at 16:55ja sie ciesze ze mam dwa tygodnie wolnego i nie musze chodzic do pracy:D
21 sierpnia 2007 at 18:55a ja się cieszę, że moja przyjaciółka wróciła z urlopu, cieszę się, że od października zaczynam następną szkołę, cieszę się bo żwiat jest taki piękny, cieszę się bo mam teraz chwilkę tylko dla siebie, och i wiele wiele innych jest powodów do cieszenia się 😛
21 sierpnia 2007 at 19:03ja sie ciesze bo za tydzien i jeden dzien bede w Polsce. Ciesze sie ze nie musze juz tesknic za moim skarbem i bede wsrod bliskich 😉 zycie jest cuudne 😛 czasem 😀
21 sierpnia 2007 at 21:10a ja sie ciesze że juz wtorek i jeszcze tylko sroda, czwrtek piątek i zobacze sie z misiakiem:) ale to jaos widze nie jest nic oryginalnego bo wiekszosc osob sie cieszy wlasnie z takiego spotkania:)
22 sierpnia 2007 at 12:46a ja sie ciesze z tego ze moj kochany juz wrocil ziraku,byl to trudny okres:(i ciesze sie jeszcze ztego ze kupilam sobie fajniutki plaszczyk na jesien:):)
26 sierpnia 2007 at 17:49a ja się cieszę bo pogodziłam się z Tomkiem 🙂 i dostałam żliczny bukiet 🙂 i jesteżmy razem 4 lata 🙂 ahh.. 🙂 I’m Happy! 😀
27 sierpnia 2007 at 09:37Hm… z czego się cieszę?
Że wakacje się kończą 😯
Że…, że…
ey w sumie to tylko z tego …
chyba zgorzkniałam 😛
a może, po prostu dziż nie mam dnia 😛27 sierpnia 2007 at 10:55-Ciesze sie z udanego wesela u znajomych 🙂 Wydylalam sie na maksa!:lol:
-ciesze sie ,ze pogodzilam sie z Miskiem
-ciesze sie,ze psiapsiola wraca z 2 miesiecznego pobytu we Wrocku u rodzinki.
-ciesze sie,ze swieci slonce 😆27 sierpnia 2007 at 11:36A ja sie ciesze bo pogoda w ten weekend byla cudowna i nie musialam nic organizowac na sile i jeszcze spedzilam go w milym towarzystwie, moje dziecko rowniez sie wyszalalo. Zyc nie umierac
- AutorOdp.