- AutorOdp.
- 27 sierpnia 2007 at 14:36
Ja się ciesze, bo w końcu czuję się doceniona i potrzebna, a cholernie mi tego brakowało przez ostatnie 2 lata 🙂
Poza tym wena wróciła, znalazłam parę ołówków i nie muszę się obkupywać znowu.
27 sierpnia 2007 at 15:07Cieszę się,bo poszłam z mamą oglądac meble,a zrobiłyżmy sobie spontaniczny shopping i mam nową bluzkę oraz dwie pary slicznych,optymistycznych… majtek 😀 😀 😀
27 sierpnia 2007 at 15:20Zrobilam dzis pyszny obiad i teraz moge sobie leniuchowac do woli 😀
27 sierpnia 2007 at 16:50a ja się cieszę, że mnie już nic nie boli i mogę sobie z przyjemnożcią się zrelaksować 😆
27 sierpnia 2007 at 20:30a ja się cieszę że spędziłam miły dzień z Misiem.. pojeździliżmy na rowerach (na jakimż pustkowiu pedał mi się złamał.. z tego się nie cieszę 😛 ) później zatrzymaliżmy się na polanie.. Posiedzieliżmy chwile.. Poprzytulaliżmy się.. i w ogóle jakoż tak miło sobie porozmawialiżmy.. dawno tak nie było.. 🙂
28 sierpnia 2007 at 09:15ciesze sie ze ten zrypany kurs kasjerski sie konczy i juz jutro egzamin… ze tych wszystkich masek juz nie bede musiala ogladac nigdy wiecej 😈
i ze mam takiego fajnego kolege w grupie ktory mnie wspiera 🙂28 sierpnia 2007 at 10:48ja sie ciesze, ze jutro wyjezdzam 🙂 i bede juz w Polsce 🙂 do tego strasznie ciesze sie na wyjazd w gory z moim ukochanym 😉 mmm cudnie 😀
31 sierpnia 2007 at 17:19Skończył się strajk 😀 Od jutra autobusy w Kielcach kursują normalnie. Nie będę musiała dreptać na praktyki na koniec miasta 2 godziny 😀
31 sierpnia 2007 at 19:25a ja się cieszę że wreszcie po kilku ładnych latach pracy awansowałam i mam wreszcie ludzkiego szefa (o dziwo mężczyzna, wczeżniej miałam szefa – kobietę i nigdy więcej ❗ – przepraszam w tym miejscu kobiety, które są szefami i są normalne) i już nie wstaje rano zestresowana i nie wracam z pracy zdołowana, wżciekła …. itp. 😆 😆
31 sierpnia 2007 at 21:20Pojechałam z kumpelą na zakupy,miałam tylko doradzać a kupiłam sobie bluzkę 😀 nie mogłam jej nie kupić…tak słodko wygląda… 😀 (mama powiedziała,że „ciażowa”… 😆 )
9 września 2007 at 21:22Obciełam kumpeli włosy 😀 I wygląda całkiem niezle 😀 Jestem pod wrażeniem drzemiących we mnie talentów 😆 Aha no i załatwiłam salę na impreze 😀 Wkońcu sobie potańczę i napiję się wódki 😈
10 września 2007 at 07:28Oj, Warn Girl ostrożnie z wątrobą.
a ja sie ciesze bo dzis pay day !!! a musze juz isc do fryzjera i kupic sobie wreszcie jakies buty bo zimno10 września 2007 at 14:06[usunięto_link] wrote:
Oj, Warn Girl ostrożnie z wątrobą.
I kto to mówi 😉 😀
11 września 2007 at 08:26Warn Girl moja watroba ma sie dobrze, wczoraj tylko 1 drink, ale pogoda dzis taka ze tylko siadac i pic – tylko co na rozgrzewke 🙄
11 września 2007 at 16:19Cieszę się z udanego pobytu u rodzinki i fajniutkiego wesela siostry…
i jeszcze,że złapałam welon panny młodej … mimo, że to nie mój pierwszy, ale ten sprawił mi wiele przyjemnożci.. oo jak miło 😀 - AutorOdp.