- AutorOdp.
- 3 marca 2009 at 18:00
Szpitalna zupka pomodorowa
6 marca 2009 at 10:31szpitalna? współczuję… Ale może nie była taka zła? W takich miejscach to różnie bywa. Lepiej mieć pod ręką jakąż smaczną zupę..
23 marca 2009 at 13:57Pierogi z serem, a na deser chupa chupsa.
8 kwietnia 2009 at 10:43U mnie dziż szybki i smaczny obiadek pizza ristorante z peperoni i salami. Moja ulubiona z mrożonych 😛
8 kwietnia 2009 at 14:04Hmm czyli taki instant robisz, nigdy jeszcze mrozonej pizzy nie jadlem:) ale zaraz lece na watrobke w sosie wlasnym, ostatnio czesto to jadam.
29 maja 2009 at 14:47a ja dzisiaj robiłam krokieciki własne(z miesem) i na to polane sosem tzacyki-pycha 🙂
7 czerwca 2009 at 23:27dziewczynyny, jutro zrobię po prostu jajka sadzone – ugotuję ziemniaczki, a potem na oleju 'kujawskim’ doskwierczę jajeczka, poprzecie mnie? nie? no to cóż zrobimy moje drogie? może wątróbka? posolić więcej? ee no za dużo nie można, hehe… A może wprost powiem: gulasz? Np. z kapustką kiszoną? Albo z tych ziemniaków dałoby się odpiec coż o zmierzchu – dajmy na to – do kurczaczkowych lędźwi – nie uważacie, że to żwietne danko? Super! Podpieczone nogi… Może w pończoszkach? 😉
Aaa, nogi ma moja miła wspaniałeee! Co tu duż gadać, jem je wzrokiem aż się całkiem stopięęęę – hehehe… A może ktoż reflektuje na hamburgera? takiego niezwykłego w papierku McDonaldsowym? Polecam jeszcze McFlury i CocaColę – naprawdę się pożywicie 😆 I frytki w McDs – wyborne! Jedyne w swoim rodzaju! Mniammmm… 😀
PS, Jeszcze czekają ryby i grzyby 😛 Doprawdy jedzonko sexy 😀
28 czerwca 2009 at 08:44Nie ma to jak zdrowe odżywianie.
U nas dzisiaj ryba w folii z grila i warzywa ,a dla dzieci do tego frytki.29 czerwca 2009 at 20:22Ja na jutro planuję sałatkę z soczewicy i boczku. Strasznie jestem ciekawa, bo to będzie mój pierwszy raz z soczewicą 🙂
8 lipca 2009 at 08:38U mnie dzisiaj rigga z pieczarkami i czerwony barszcz do picia. Nie chce mi się gotować tylko dla siebie, a TŻ w delegacji, więc lecę na gotowych daniach.
8 lipca 2009 at 10:29Ja znowu przytachałam od rodziców Philipiaka wiec pewnie znowu zrobie cos na parze.
21 lipca 2009 at 18:37ja miałam dzis na obiad filet z piersi kurczaka,ziemniaczki i pomidorki w smietanie.
3 sierpnia 2009 at 08:56penne z sosem(cuknia, baklazani pomidory) i pulpetami z miesa mieszanego 🙂
3 września 2009 at 20:34u nas dzisiaj były małe kawałki kurczaczka z grilla w ziołach no i frytki mc caina – te takie łódeczki, bo moi panowie je uwielbiają. do tego był sosik tzatziki, bo super smakuje z frytami 🙂 tylko nie mam pomysłu co zrobię jutro…
4 września 2009 at 08:15Może brami z gara rzymskiego? tylko przed końcem trzeba koniecznie troszkę odparować, wyczytałam na konkurencyjnym forum 😉
- AutorOdp.